Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość De Monik

Wigilia i Święta

Polecane posty

Gość De Monik

witam serdecznie :) Tak sobie siedzę i myślę... Kilka tygodni temu mój partner oświadczył mi że na Święta jedzie do Polski. Bomba! Tylko ze ja nie dam rady wyrwać sie z pracy. I tak sobie myślę: znam siebie wiec wiem że choćbym niewiem jak sobie wmawiała że jestem twarda to i tak przepłacze ten czas :/ I przyszło mi do głowy ze zamiast zajadać pierniczki, pic wino i wylewac łzy, to gdzies się wybiorę. Jakiś teatr, kolacja, spacer nad Tamizą i podziwianie światełek żeby nie popaść w depresję. A może jest ktoś jeszcze kto będzie sam a nie za bardzo chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
Bardzo nieinteligentnie nie uściśliłam... Mieszkam w Londynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurcze!
Nie masz zadnych przyjaciol aby z nimi spedzic swieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
...ajtam...ajtam...i tak przemędziłabym cały ten czas w kącie ze swoimi smutkami :) Trzeba zająć się czyś innym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinien zostac z toba, no bo glupio tak zostawiac cie sama. ja bym wyperswadowala... a tak wez sie zgraj z inna para i zrobcie sobie swieta. nie rozumiem dlaczego polacy zamiast swietowac musza sie koniecznie tego dnia nad soba uzalac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladniepopieraaam
popieram ZDZ... co to za partner co zostawia cie sama na swieta?! Zwlaszcza w polskiej kulturze to czas kiedy sie chce byc z bliskimi. Gdy jest sie w zwiazku to nie przeklada sie swoich rodzicow nad partnerke - no chyba ze laczy was bardzo casual relationship, nothing serious. Ale chyba tworzycie powazny dojrzaly zwiazek? Wiec dobrze sie zastanow i z nim porozmawiaj co to za swita jak macie byc osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu się dzieje ?
no właśnie, to czas, kiedy chce się być z bliskimi... Autorko, może powinnaś zastanowić się na swoim związkiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
Alez ja się zastanawiam!!!! To nie tak ze człowiek poinformował mnie ze jedzie do mamusi a ja odpowiedziałam: dobrze kochanie, jak myslisz co mamusia zechce pod chionkę???? Natomiast niekoniecznie chce swoje przemyślenia na ten akurat temat wytrząsać na forum. Nie zmienia to faktu że jedzie a ja zostaję. Staram sie wiec zrobić coś z tym fantem i jakoś wypełnić ten czas. Do znajomych nie chcę iść, bo to będzie oświadczenie wszystkim że się sypie, taki neon nad naszym domem, ze on wyjechał zostawiając mnie samą. Chce tego uniknąć, uniknąć pytań, współczujących spojrzeń i komentarzy które mogą wpłynąc na to co być może postanowię. chcę żeby to była tylko moja decyzja... A tymczasem: kto do teatru? Albo gdzies gdzie jest miło i radośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
Właśnie w Wigilie w Londynie sporo się dzieje. Pierwszy dzień Swiąt to lipa bo nie kursuje transport publiczny :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jijiojio
A ja uwazam, ze to egoizm zadac od faceta, aby zostal na swieta w domu, skoro tak rzadko widuje rodzine. Oni sie widza na co dzien, a rodzice, rodzenstwo widuja go wlasnie OD SWIETA, wiec nie bedzcie kobiety egoistkami i pomyslcie czasem o innych, a nie tylko o wlasnej dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
A pomyślał o mnie? Nie! ja jak chciałam rodzinę na święta to kupiłam bilety i zaprosiłam do Londynu. I spedziliśmy ten czas wszyscy razem. Ja zostaje sama bo on tak zdecydował, za nas oboje. O decyzji zostałam poinformowana. Mieszkamy sami, nie mamy współlokatorów, wiec zostanę sama jak palec. Nawet do głowy człowiekowi nie przyszło zeby zapytać czy moze pojechałabym z nim. On jedzie i cześć, mam robić co chcę :/ To nie jest egoizm??? Zresztą nie o tym miało być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami tak bywa
ale chodzi ci o 24 czy 25 grudnia? bo 25 to wszysciutko pozamykane a 24 to mozesz ejszcze wyjsc ale kilka miejsc moze byc zamkniete wczesniej niz 'normalnie''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
24 i 25. Jakiś teatr na 24 i może jakaś wycieczka na 25...Richmond na przykład, jestem zmotoryzowana. Cokolwiek, jestem otwarta na propozycje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Red deer
Richmond? Wez idz do parku zanies jeleniom sianko :) a tak serio to jak wyjdziesz 25 na ulice to bardziej popadniesz w zly nastroj. Ja bym w takiej sytuacji zamkela sie w domu z kupa fajnych filmow, ksiazka, swieczkami , jedzeniem i winkiem ;) ale to ja nie wiem jaka ty masz osobowosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami tak bywa
o 25 to zapomnij!!!! jak juz pisalam wszysciutko pozamykane. ja osobiscie tez wolalabym sie zamaknc w domu ,z jakims dobrym jedzonkiem ,ksiazka/film i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faszaga
25 wszystko zamkniete i fakt - ksiazka, winko i jakies zarelko to ekstra pomysl. A 26 ruszaja wyprzedaze :D wiec masz okazje cos upolowac na otarcie lez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
Wino, zarełko i depresja... Wyprzedaże są nie dla mnie, przynajmniej nie w formie terapii. To już wolę jelonki w Richmond karmić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty przede wszystkim
skoncz ta znajomosc z tym pozal sie Boze partnerem :D Kup sobie winko, wypozycz dobre filmy, ksiazki, zrob sobie pyszne jedzonko i siedz pod kocykiem. A do Richmond na spotkanie z jelonkami ;-) mozesz sie wybrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Monik
Mieszkam w zachodnim Londynie, w 5 strefie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kicha........
moze zglos sie jako wolontariuszka gdzies do szpitala dzieciecego czy cos w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×