Poznał mnie tuż przed swoim wyjazdem

widzieliśmy się kilka minut. Poprosił o mojego maila i po 2 godz mi napisał jakie na nim zrobiłam duze wrażenie, ze bardzo mu się podobam. Mieszka daleko, bardzo daleko. Wymienilśmy kilka maili, ale te kolejne nie są już takie "urocze" jak te pierwsze. Pisze krótko i wydaje mi się, że chłodniej. Czemu tak może być, chce zakończyć kontakt?

Może nie powinnam już pisać, albo zrobić jakąś przerwę w pisaniu, zeby zobaczyć jego rekację?

dzisiaj same nieudane tematy na kafe:O

no cóż, życie :O

mialam na mysli, ze kiepska historie wymyslilas:D

Napiszcie co zrobilibyście na moim miejscu. Ciągnęłybyście dalej kontakt czy dały sobie spokój? W pierwszych mailach było widać, że mu zależy na kontakcie. Ale teraz już nie.

Nic nie wymyślałam. Przecież ludzie się poznają, co w tym dziwnego?

no wlasnie poznaja sie. a wy sie nie poznaliscie sie. bo widzialas go pare minut. a pisac mozna wszystko. a widac i ztym jest problem, bo juz sie znudzil.

No raczej po kilku mailach nie mógł się znudzić. No w sumie to może widzieliśmy się dłużej niż kilka mintut, bo załatwiał u mnie sprawy notarialne, ale chodziło tylko o dostarczenie dokumentów. Moze doszedł do wniosku, ze nie ma sensu pisać, skoro pewnie dopiero w przyszłym roku się pojawi z powrotem.

poczekaj co on zrobi, Może to taki typ co lubi polować,a nie jak mu się laska w łapy pcha

no i mozesz chociaż to będzie trudne tak nim zakręcić, zeby przyjechał szybciej niż za rok :P

i co, odezwał sie?