Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oniiiika

Co myslec o czlowieku, ktory wywyzsza sie przed ludzmi

Polecane posty

Gość oniiiika

stojacymi nizej w hierarchii od niego, a plaszczy sie przed tymi, ktorym sam podlega?? Poznalam faceta, o ktorym tak mowia znajomi, ktorzy z nim pracuja w jednej firmie. ja na ten temat jeszcze zdania nie mam, ale slysze same nieprzychylne opinie. czy mozna byc gnojem w pracy i fajnym kolesiem po pracy? czy to jest tak, ze albo sie jest szuja w ogole albo nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O znam takich ludzi, interesowne korporacyjne szczurki. Zwykle to kwestia braku klasy, kultury i nieobycia z pieniądzem. Często takie osoby to ludzie wywodzący się z klasy robotniczej lub niższej klasy średniej (i absolutnie tutaj nie mam nic przeciwko bo sama się z arystokracji nie wywodzę:D) z kompleksem tej klasy. Pozują na lepszych niż są i uważają, że kasa = klasa. Tak samo oceniają innych ludzi. Nieważne dla nich to, że ktoś jest fajny, miły, dobry, zabawny, ogólnie jest dobrym człowiekiem; najważniejsze jest aby brylować wśród ludzi ze stanowiskiem i kasą. Dużo takich ludzi niestety nad czym ubolewam bo czasami czuję się jak w ludzkim chlewie. Co myśleć o takich ludziach? Najlepiej to niewiele:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
moim zdaniem, w ogóle o nim nie myśleć. Po jasna cholerę? Nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pracy to w pracy , czasmi nie można sobie pozwolic na koleżeństwo , bo potem wszytsko ucieka spad rąk , mam znajomego w pracy jest kierownikiem , tak wyszło ze swoich znajomych .. i niestety musi byc dla nich "ostry" jak na to zasługują , bo inaczej ktos inny zająłby jego miejsce , po pracy wyskakuja razem na piwo .. ale to kwestia ludzi czy to potrafią pojąć , bo każdy na jego miejscu zachowałby się podobnie , bo co jest ważniejsze , zeby koledzy w pracy wchodzili mu na głowę ? czy utrzymać rodzinę i spłacic kredyt .. dobrze sie mówi jak nie trzeba być ostrym wobec innych , ale wiem ze każdy zachowałby się podobnie , praca to praca , kumple przeciez nie zrzucą się na ratę kredytową dla niego , jak on wyleci za niedopilnowanie ich ... tak jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×