źle wybrany kierunek studiów, a semestr opłacony z góry - POMOCY

cześć. studiuję zaocznie na I roku, do tej pory miałem 3 zjazdy. I jestem pewien, że zupełnie nie trafiłem z wyborem kierunku, który miał mnie interesować (wszystko na to wskazywało), a tymczasem jest nudny, ogólny i co gorsza nikt nie wie co po jego skończeniu można robić (no właśnie, zbyt ogólny), do tego zagadnienia są trudne jak cholera. Nadmienię, że nie jest to jakiś rozrywkowy kierunek humanistyczny, tylko ekonomiczno-techniczny. Semestr mam niestety opłacony z góry :o Rzucić to, czy dotrwać do końca semestru? Czy jak zaliczę przedmiot to jest szansa, że w przyszłym roku, kiedy zacznę inny kierunek to oceny zostaną mi przepisane? I czy są praktykowane rekrutacje na I rok na semestr letni? Z góry dziękuję.

up

Przeczytaj co masz napisane w umowie. U mnie np. zwracają kasę za niewykorzystane zajęcia.

dzięki, zaraz poszukam umowy i sprawdzę co tam jest. studiujesz na prywatnej czy państwowej? bo ja na państwowej i nie wiem czy oni się bawią w takie zwracanie.

no i dupa, nic nie zwracają...

up

to olej

A nie możesz wytrzymać do końca semestru lub zaliczyć rok? A po roku robić coś innego, wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziesz mieć przepisane predmioty. U nas na roku masa ludzi tak robiła, ale to była uczelnia państwowa./

Studiuję na uczelni państwowej :) Wiem, zastanawiam się właśnie czy nie jest najlepszym wyjściem dotrwać do końca semestru i w przyszłym roku na innym kierunku mieć nieco lżej z niektórymi przepisanymi przedmiotami...w grę wchodzą tylko studia inz. więc niektóre przedmioty mogą się powtarzać. Po prostu nie trafiłem z powołaniem, zdolnościami i wyuczonym zawodem (jestem technikiem z zupełnie innej dziedziny).