Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnemozyna1988

Chłopak nie chce przyjechać do mnie w święta

Polecane posty

Gość mnemozyna1988

Jestem z moim facetem od półtora roku, studiujemy, mieszkamy razem - oboje jesteśmy na 5 roku. Planujemy być ze sobą, chcemy się pobrac. Wczoraj moi rodzice zaproponowali żeby mój chłopak przyjechał do nas do naszego domu rodzinnego w drugie święto Bożego Narodzenia moi nic nie powiedział tylko sie uśmiechnął. Potem kiedy byliśmy sami powiedział mi, że chyba moi rodzice zwariowali, że "Boże narodzenie spędza się ze swoją rodziną" i on do mnie nie przyjedzie (mieszka 70 km ode mnie). Bardzo mnie to zasmuciło, bo zawsze wydawalo mi się, ze normalnym jest spotkanie ze swoimi chlopakiem w swieta. Wydaje mi się, że cały problem tkwi w jego rodzicach, jest jedynkakiem i już nie pierwszy raz mam taki problem. Jestem wkurzona. Jak mam z nim pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedź do niego na jeden dzień świąt a on do Ciebie na drugi. Jak nie chce to trudno jest wolny i raczej nie przyjmie ultimatum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paolla3d
Jak dla mnie to przesadza. Nikt mu nie każe w wigilię opuszczać rodziny. Miałby dla nich dwa dni. W drugi dzień świąt mógłby Cię odwiedzić... Zwłaszcza że nie mieszka na drugim końcu Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
Jak bedziecie po slubie to bedzie jezdzc osobno albo do jego rodziny:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsegseges
no i ma racje. Jeszcze bedziecie miec wiele okazji zeeby spedzic razem swieta, skoro chcecie sie podbrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
Dziewczyna nie zaprosila go na cale Swieta, tylko na drugi dzien Swiat. Sa razem czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
Wlasciwie to nie ona, tylko Jej rodzina zaprosila jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hierarchia
Święta to święta. Miło spędzić je w rodzinnej atmosferze ciepłego domu. A tu wizja jazdy 70km w drugi dzień świąt. Myślę, że po prostu może mu się nie chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
7o km to raptem 1-15,h, nawet nie musi tam dlugo siedziec:/ jak mu sie nie chce ruszyc 4 literek na taka odleglosc, to dobrze nie worzy temu zwiazkowi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hierarchia
Niekoniecznie źle wróży. ja nie miałabym ochoty jechać 70km, a nawet 20km po to, żeby z rodzicami mojego faceta zjeść kawałek świątecznego ciasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
macie zle relacje? jakby mi zalezalo na chlopaku, to na pewno bym pojechala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hierarchia
A ja nie. Nie lubię robić czegoś na siłę. A szczerze nienawidzę siedzenia przy stole i udawania, że dobrze się bawię, bo tego wymaga tradycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
a masz zle relacje z jego rodzicami, bo nie odpowiedzialasna pytanie? dla mnie te 2-3 godzinki zjedzenia ciasta z jego rodzina nie bylyby problemem:) planujesz tak zawsze nie chodzic do jego rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
nie traktuje jego rodziny jako wrogow albo przymus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hierarchia
Ale dlaczego chcesz mówić o mnie ? To nie mój temat :D Ja jestem po 30tce, jestem po ślubie cywilnym. Ojciec mojego męża mieszka 30km od nas. Odwiedzamy się rzadko. Rodzina dalsza mojego męża mieszka ok.200km od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
czyli w ogole nie ma tego tematu, bo macie slaby kontakt i to tylko tak teoretycznie. bardziej zrozumiale byloby dlaczego nie chcesz kontaktu z jego rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynak i egista :/
rozumiem rozne sytuacje i ktos jest bardziej rodzinny i ma sprzyjajace warunki, to bardziej mu zalezy na takcih sprawach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potem kiedy byliśmy sami powiedział mi, że chyba moi rodzice zwariowali, że "Boże narodzenie spędza się ze swoją rodziną" i on do mnie nie przyjedzie No już chyba jaśniej nie mógł się wyrazić Nie che do ciebie przyjechac i tyle Zastanów sie ty nad tym związkiem Jesli zalezy mu na tobie to po co pieprzy takie glupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 665555
palant a nie facet skoro tak mowi:O nie jestes wazna dla niego soro woli spedzic z rodzina swieta:O ja znalam faceta tydzien i juz chcielismy byc ze soba w swieta,to bylo 3 lata temu i jestesmy razem do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukokukok
Moj facet to nawet do siebie nie jedzie tylko ze mna siedzi u moich rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×