Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cygareta908

błagam wesprzyjcie mnie! Nienawidzę siebie!

Polecane posty

Gość cygareta908

Mam straszne wyrzuty sumienia, z którymi nie mogę się za cholerę uporać, może wy mi pomożecie... Otóż mieszkam z facetem u moich rodziców. Podjęłam się opieki nad nimi bo oboje są ciężko chorzy. Mój facet pracuje. I w każde Wszystkich Świętych jest ten sam dylemat - wyjazd do jego brata. Przez wcześniejsze lata stwałąm na głowie by nie jechać, udawałam chorą itd ale w tym roku już nie mogę bo facet się wkurwia. Mój facet nie ma rodziców i jeździ na ich groby i przy okazji odwiedza brata. Nie ma w tym nic złego, ale są dwa powody dla których dla mnie ten wyjazd to koszmar. Po pierwsze mam wyrzuty sumienia, kto zawiezie mich rodziców na cmentarz. Mama mówi, że poprosi sąsiadkę, ale ja odchodzę od zmysłów jak ona się nie zgodzi...czuję się źle z tym, że ich zostawiam, ale z drugiej strony wkońcu muszę jechać z facetem bo co sobie jego brat pomyśli? że go nie lubię albo coś. Po drugie mam fobię społeczną i perspektywa spędzenia 3 dni u mało znanych ludzi, w obcym mieście mnie paraliżuje. Nie będę mogła jeść, spać ani wypowiedzieć słowa. Raz tam była ale tylko 1 dzień, a teraz nie wiem jak to przetrwam. Wtedy już ledwo co gadałam i byłam nieprzytomna ze strachu.... Wyjeżdżamy jutro i wracamy w eczwartek, nie wiem może będę jechać na tabsach uspokajających? strasznie się boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milivanilii
masz chorych rodziców i oni są chyba ważniejsi niż groby jego nieżyjących rodziców a dylematy typu brat pomyśli, że go nie lubię so zwykłą dziecinadą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cygareta908
no własnie wczoraj sie ostro pokłóciliśmy, on stweirdził, że jestem uzależniona i uwiązana a on razem ze mna, a ja na to, że jak się wiązał ze mną to wiedział, że mam po opieką rodziców. Zgodziłam się na ten wyjazd, ale łzy mi lecą strumieniem...mama też mówi żebym jechała ale straszne mam wyrzuty sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mordeczka piękna
to niech on sam jedzie a ty zostaniesz z rodzicami. Z bratem pogadaj telefonicznie, przeproś, że nie przyjedziesz, bo rodzice chorzy i nie możesz. I koniec sprawy, a nie kombinujesz. Facet ma do swoich nie pojechać, bo masz fochy a nie fobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cygareta908
ale nic przecież nie kombinuję, postanowione że jadę tylko się po prostu martię o rodziców. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby się kłócić o jakiś wyjazd na groby bo święto, to groby i święto są ważniejsze od człowieka, jakby święta nie było nie było by problemu nikt nie musiał by nigdzie jechać. Pamięć nosi się w sercu ciągle a nie afiszuje ją raz w roku żeby się rodzina nie obraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cygareta908
lukas masz całkowitą rację, dlatego własnie nienawidzę wszelakich świąt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz
ja mogę zostać z twoimi rodzicami - to moja praca :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
czyli co? mają nigdy tam nie jeździc, bo tamci rodzice nie żyją? akurat to jest takie świeto, że nalezy pomyśleć o tych nieżyjących. Ciekawe czy jeździcie tam w inne dni w ciagu roku, bo mam wrazenie, ze nie. I słusznie masz wyrzuty sumienia, bo z tegpo co napisałaś nie wynika, ze twoi rodzice sa obłoznie chorzy i nie mogą zostac sami na choćby jeden dzień, jedyny problem kto ich zawiezie na groby, a i to problem jak się wydaje rozwiązany. Ja rozumiem tego chlopaka, uważam, ze ma duzo racji, co najwyzej możesz mu powiedziec, ze z racji tego, iż twoi rodzice są chorzy powinniscie skrócić pobyt do jednego, góra dwóch dni. Piszecie, ze po cholerę takie swieto, i że tylko wtedy się groby odwiedza. WQ druga stronę też to działa, jej rodzice mogą sobie spokojnie na groby z nia jechać kazdego innego dnia, zwłaszcza, ze cały czas mają ją przy sobie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabeelka
a Twoi rodzice są bardzo chorzy? w pamersach? sami sobie posiłku nie przygotują czy do łazienki nie dojdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoi rodzice powinni byc
dla Ciebie wazniejsi niz ten brat. To nie Twoj brat tylko Twojego faceta. Niech on sobie jedzie sam najlepiej. Przeciez to Wam nawet dobrze zrobi. Nie ma zadnego przymusu, zebys musiala z nim tam jechac. Nie daj sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabeelka
bo jeśli tak, to poproś może jakąś zaufaną osobę np. z rodziny by tam do niech zajrzała, jak Wy pojedziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina*8
współczuję Twojemu chłopakowi, jest przy Was uwiązany jak pies do budy i nawet do jego rodziny nie może spokojnie z Tobą pojechać na parę dni bo fochy! daj spokój dziewczyno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo***
porozmawiaj z psychologiem lub z psychiatrą bo widać że masz problem i męczy Cię to twojego faceta też to męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no, tak... najlepiej
byłoby gdybyście zamknęli się z Twoimi rodzicami i chłopakiem w złotej klatce i z nikim nie utrzymywali kontaktów, nigdzie nie wychodzili ponieważ potrzeby Twoje i Twoich rodziców są najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghklonvc
nie zyczę Ci zle, ale Twój facet ma cięzkie życie z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi sie zdaje, ze
swoimi chorymi rodzicami sie wykręcasz. probujesz w ogole walczyć z tą fobią? bez przesady żeby przez taki wyjazd być polprzytomnym ze stresu przed rodziną swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioono
aha ii ach po co matole wpędzasz dziewczynę w poczucie winy? to, że boi sę zostawić rodziców nie świadczy o tym, że jest niedobrym człowiekiem więc nie ma prawa się obwiniać. Każdy się boi. skąd wiesz, że nie jeżdżą w inne dni w roku? po czym to wnioskujesz? nie napisała tego. moim zdaniem powinni ten czas spędzać osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nioono
żadne z was nie ma fobii bo byście wiedzieli, że czasem nawet z domu cięzko wyjść a co dopiero gdzieś jechac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
do nioono: dlatego matole, że umiem czytać. W przeciwieństwie do ciebie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×