Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aqq77

macierzyństwo=inseminacja

Polecane posty

Witam! Mam 34 lata, trzy długie niestety nieudane związki ( dwa z nich zakończyły sie z powodu tego że partner twierdził że nie jest gotowy do funkcji taty), stałą pracę, mieszkanie i.... coraz większe parcie na macierzyństwo. Nie ma dnia żebym na ten temat nie myślała, zaczynają sie już wieczory beczenia w poduszkę..... Myślę coraz poważniej o inseminacji nasieniem dawcy. Wiadomo mam w głowie galimatias..... siostra ma problemy z płodnością pomimo tego że ma męża i oboje bardzo chcą mieć bobasa ale nie wiadomo czy kiedykolwiek będą go mieć..... mama jako przedstawiciel innego pokolenia i chyba bardziej zwolenniczka PiS jest zdecydowanie temu przeciwna, podejrzewam ze jej głównym problemem nie jest to co ja czuje, a to co ludzie powiedzą... no i to co ja powiem dziecku. Zakładajac ten temat pomyślałam że w takiej sytuacji była już zapewne nie jedna z Was, chciałam sie dowiedzieć czy zdecydowaliście sie na ten krok, czy tego nie żałujecie....piszcie... za każdą radę bede wdzieczna.... muszę to sobie w końcu wszystko zacząć układać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a konkretnie to
z czym masz problem, czy to że insceminacja nasieniem dawcy, czy że samotne macierzyństwo???? Myślę, ż edziecko pokochasz, bez względu na sposób poczęcia Natomiast dobrze by było, żeby miał ci kto pomóc przy dziecku, we dwoje jest pełne ręce roboty a co dopiero samemu, może być cięzko, musisz być na to przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama 22
Masz czas, poczekaj na odpowiedniego partnera i wtedy będziecie mogli stworzyć upragnioną rodzinę, daj sobie na razie na wstrzymanie, niczego nie przyśpieszysz a dziecko to robota i odpowiedzialnosć na cale życie. Dziecko równiez choruje a z tym wszystkim będziesz sama, a co zrobisz jak urodzisz dziecko chore, niepełnosprawne , przy którym będziesz musiała być 24 godz na dobę, dziecko w miarę upływu czasu będzie dla Ciebie coraz wiekszym ciężarem? Pomyśl zaczym coś w tym kierunku zrobisz, zobacz jaki problem z wychowywaniem dzieci mają samotne matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może rzeczywiście
daj sobie jeszcze trochę czasu, 2-3 lata. jak nikogo w tym czasie nie poznasz to zdecydujesz się na ten krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×