Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaplątana mama

Co kupić 18 miesięcznemu synkowi na gwiazdkę?

Polecane posty

Gość Zaplątana mama

Wiem, że święta jeszcze daleko, ale ja już zastanawiam się nad prezentem dla synka... Chciałabym, aby to była jakaś edukacyjna zabawka, ale nie mam pomysłu co to ma być. A na dodatek dziadkowie i chrzestni też już się dopytują... Mały ma dużo grających i świecących zabawek, sortery z klockami, pianinka, bębenki, klocki plastikowe i drewniane, laptop, konia na biegunach, rowerek, samochody, pchacze, labirynty, książeczki, muzyczną farmę, piłki, basen z kulkami, znikopis i dużo innych drobnych zabawek. Nie mam pojęcia co mu jeszcze kupić, bo jak idę do sklepu to mały już wszystko ma... a to czego nie ma jest nieodpowiednie dla jego wieku... POMOCY, bo potrzebuję pomysłów na 5 prezentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość febbaa
PIELUCHYYYY:O ale masz kurwa problem [zły}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ten sam problem
tylko że moja córka będzie miala na gwiazdkę 20 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku miku fiku
organki, ciastolinę, kolejkę, zestaw majsterkowicza, kuchnię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
o rety chyab wiecie najlepiej co wasz edziecko potrzebuje takie małe to i tak nie rozumie prezentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
właśnie, że doskonale rozumie co dostaje, bo rozróżnia już przedmioty. Zastanawiam się nad warsztatem fisher price, albo kosiarką. Ale brakuje mi jeszcze kilku pomysłów na pozostałe... ciastolinę zje, bo wszystko wkłada do buzi, więc na to zbyt wcześnie, kolejkę i kuchnie ma. a pieluch nie potrzebuje, bo robi na nocnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku miku fiku
Fajną sprawą są klocki - wafle, na allegro są różne duże zestawy. Klocki są świetne, mój synek dostał na roczek. Obecnie ma 3 latka i cały czas się nimi bawi, a my dokupujemy mu kolejne zestawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na 2 etatach
viku miku fiku O rany, DZIĘKI!!!!!! Przypomniałaś mi, już jakiś czas temu chciałam je kupić i zostawiłam pomysł na Święta i mi z głowy wyleciało. No faktycznie :) Zaplątana mama Z opisu wynika, że Twoje dziecko ma za dużo zabawek. Kup coś prostego, czym się dłużej pobawi, coś do malowania, sklejania, budowania. Kupisz kosiarkę, wydasz kupę kasy i za parę dni pójdzie w kąt, bo się znudzi. Nie trzeba wymyślać nie wiadomo czego, dziecko z prostych zabawek ma najwięcej frajdy. Ja się o tym niedawno przekonałam, jak weszłam do pokoju i spadła na mnie fura zabawek z FP, LT i inne, gdzie wciśniesz guzik i zabawka wszystko sama robi. A dzieci siedzą znudzone obok. Przemyślałam ten szał i od teraz stawiam na jedną, konkretną rzecz, gdzie maluch może bawić się na sto sposobów. A co do kosiarki... często wyciągam z szafy odkurzacz, rozwijam kabel i mam dzieci na godzinę w... no właśnie, w kosmosie, autobusie, na zajezdni tramwajowej, bo z takim odkurzaczem można mieć 10000000 pomysłów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość butelkowamama
klocki to super sprawa. A co do edukacyjnych to wszelkie wieże z klocków. A może jakieś zabawki typu szczeniaczek uczniaczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
Niuniek bawi się po kolei większością zabawek. ostatnio najbardziej interesuje sie sorterami, ale nie che mu kupowac kolejnego, bo ma ich juz z 10 roznych... wiem ze proste zabawki sa super, klocki tez, ale klocki tez ma i plastikowe i drewniane. a co to są te klocki wafle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze stolik edukacyjny . moj synek ma i bardzo sie z niego cieszy ! codziennie z niego korzysta :) albo hmm... NIEWIEM JAK TO SIE NAZYWA ALE sa takie kolorowe klocki na drutach... i to sie przesowa cena okolo 130 zl albo samochod na pilota--ale na to chyba za maly . albo mate wodna , bedzie mial frajde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
juz wiem co to są wafle, ma podobne, takie z ząbkami do układania tylko nie z plastiku a miękkie piankowe, nie lubi ich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
wiem o co chodzi, takie drewienko z drutami i kolorowe klocki, też nie wiem jak to się nazywa, ale ma i bardzo lubi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
Maly uwielbia książeczki, jest taka fishera z pałąkiem i zwierzakami. wiem, ze pewnie ma za duzo zabawek, bo ma ich faktycznie duzo, ale puki co to jedyny wnuk w rodzinie i wszyscy do niego pedza z prezentami. Mimo to nie moge powiedziec zeby zabawki lezaly i mlody sie nimi nie interesuje, no moze tylko konik na biegunach nie cieszy sie jego sympatia, nie buja sie na nim - woli sie do niego przytulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na 2 etatach
Książeczka rymowanka - też ją mamy ale krótko służy do zabawy, u nas wciągające są normalne książki, papierowe. A ja się bardzo cieszę, bo ta śpiewająca baba z FP doprowadza mnie do bólu głowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku miku fiku
Fajne są też zestawy do kąpieli. Mój ma kubusia, uwielbia się kąpać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku miku fiku
Co do tych klocków wafli Moj też ma takie gąbkowe - nie cierpi ich.... a te plastikowe uwielbia :) buduje wieże, zamki, garaże, stajnie dla koników, domki - dosłownie wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na 2 etatach
Ja te gąbkowe wywaliłam, jak przeczytałam, że wszędzie są wycofywane, bo są toksyczne. Niby jest napisane, że nie są - ale to pic na wodę. Ja już zamawiam wafle plastikowe, u nas hit to duże klocki klasyczne, więc z takich będzie frajda jak nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
Oto moje pomysly: warsztat garaż wielopoziomowy wieloryb do kąpieli pelikan z piłkami do prowadzania. Ale muszę to jeszcze obejrzeć, bo na razie widziałam tylko w necie. jak maly wstanie ruszamy do sklepow zabawkowych. moze jeszcze cos fajnego znajde w sklepie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na 2 etatach
Garaż mamy z Wadera. Chłopcy bawią się nim aktualnie, kupiliśmy w wakacje. Jeżdżą autkami, chociaż czasami cała konstrukcja służy im jako podpórka do włażenia na komodę :o :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
a i jeszcze kolezanka mi podpowiedziala, ze są takie fajne drewniane do ukladania, takie z dziurkami;) na razie nie wiem za bardzo o co chodzi...? my mamy dreniane takie klasyczne - kolorowe w różnych kształtach, mamy też takie z ikei drewniany samochód, a w zasadzie dźwig który ma na końcu magnes i przyczepa z 6 klockami 2 trójkąty, 2 kwadraty i 2 koła. maly je uwielbia. nie słyszałam, żeby piankowe były toksyczne. mamy też taką matę z cyferkami i literkami. Gdzie o tym słyszałaś? chętnie poczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
wader ma fajne zabawki, mamy duże klocki, puzle i samochody giga trucki. są bardzo porządnie zrobione, muszę poszukać, bo na razie garaż to z plays albo fishera widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viku miku fiku
my też mamy z Wadera garaż i giganta ciężarówkę. polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na 2 etatach
O tym, że są toksyczne, dowiedziałam się z wiadomości w tv. To było w momencie, gdy Belgia zakazała sprzedaży puzzli. To pierwszy lepszy link z google http://dzieci.pl/breedingAid,12953908,cid,1024253,title,Popularne-maty-puzzle-sa-toksyczne,wychowanie_artykul.html?smgputicaid=6d4c6 Wywaliłam je. W sumie leżały w szufladzie, miały w środku cyferki z małymi elementami i czekałam do momentu, jak chłopcy trochę podrosną i nie będą wszystkiego zjadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
Dzięki za info o tych toksycznych puzlach. A niby miały być od Polskiego producenta i non toxic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na 2 etatach
Oglądałam kiedyś program o tym, że nasze przepisy pozwalają na zamieszczanie informacji, że zabawka spełnia warunki - ale nikt tego nie kontroluje i tak naprawdę mogą wcisnąć każdą rzecz, że jest "bezpieczna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze by tak
kupic dziecku zabawke do skladania? nie mowie tu o modelach bo na to jest za male ale ja swojemu chrzesniakowi kupilam takie drewniane zwierzatko ktore skladalo sie z 8 czy 10 klockow. kupione w markecie, ale pewnie w takich zabawkowych tez sa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajtekna bajtek
a nasz synek najbardziej lubi - jest co prawda troche starszy 20 miesiecy kuferek tolo z klockami. fajna rzecz bo ma z jednej strony wajhe a z drugiej kolo okretowe do obracania, a w srodku takie dwa walki w ktorych sa klocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaplątana mama
do Kajtek na bajtek mamy ten kuferek choc nie wiedzialam jak to sie nazywa, do tej pory mowilismy na to kasa fiskalna - dostal od babci. a okazuje sie, że kasa wygląda inaczej...:) Jakby ktoś chciał to link do strony http://www.tolo.com.pl/index.php?d=katalog&k_id=7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×