Niesamowite przeżycie

Po kilkunastu latach odwiedziłam miejsce w którym spędziłam prawie 5 pierwszych lat życia. Rodzice się rozeszli bla bla bla. Przeprowadziłam się z mamą do innego miasta, nigdy tam nie wróciłam. I tak mnie coś tknęło, że chcę tam pojechać. Mówię wam, niesamowite przeżycie. Tylko, że chyba za dużo się spodziewałam po tej wizycie... To miejsce było strasznie opuszczone i zapuszczone powiedziałabym. Tyle moich wspomnień tam zostało, tyle łez i kłótni rodziców, których nawet nie mam prawa pamiętać. Tylu ludzi, których znałam. Wszyscy się wynieśli. Nie wiem czemu o tym piszę. Nie mam nawet z kim o tym pogadać. Wydaje mi się, że żyję wspomnieniami i przeszłością. Za bardzo.