Żory- poród z ZZO

Czy któraś z mam rodziła w Żorach z tym znieczuleniem? podzielcie się opinią, jak było czy warto?

moja odpornosc na bol tez jest zerowa i tez srałam w gacie przed porodem znieczulenie mialam tyko na 2 godziny i bole parte bez znieczulenia i jakos przezylam :) w Zorach za to jest super opieka i troskliwe polozne jak widzialy ze tak cierpie juz na poczatku to od razu dzwonily do anestezjologa. A przy bolach partych tak sie darlam ze w innym szpitalu by mnie chyba wyrzucili...

"W zorach mozna rodzic bez komplikacji, gdy sie pojawjaja bron nas boze od zorskiej porodowki " To tak jak w kazdym szpitalu...Jak wszystko idzie ksiązkowo i zgodnie z planem to jest się zadowolonym nawet jakby się w domu urodziło a jak są jakieś komplikacje to będzie się narzekało.