ja vs. trądzik - 0:10

mam już dość. mam 22 lata a męczę się z pryszczami i bliznami po nich oraz z wągrami już sama nie wiem, może 7 lat, i nic nie zapowiada, że to się skończy. stosowałam wszystko, maści kupne, specjalne płyny robione w aptece, ziółka od babci, antybiotyk, izotek, pigułki anty, picie drożdży, smarowanie pastą do zębów, sokiem z cytryny, peelingi domowe, mikrodermabrazja, oczyszczanie, szare mydło, specjalne żele lecznicze, cynk, bratek, no chyba wszystko i ciągle wyskakują mi syfy, szpecą mnie stare przebarwienia, mam mnóstwo wągrów które znów pojawiają się nawet dzień po wyciśnięciu. mam już tego dosyć, poddaję się. nie mam sił. nigdy nie używałam podkładów czy fluidów, jedynie korektor, ale dosyć, kupuję sobie podkład. skoro i tak nie dam rady ich zwalczyć to będę jedynie maskować, i będę chodzić z tapetą. gorzej jak teraz i tak wyglądać nie będę. trudno. musiałam się wyżalić. to tyle.

a hormony badałaś?

go podkladu, przeciez choc tyle zrobisz dla siebie zeby lepiej wygladac skoro nic nie pomaga...a sa teraz takie podklady ktore nie obciazaja i nie pogarszaja stanu cery, niektore nawet niby pomagaja w zwalcaniu tradziku ale w to akurat nie wierze

oj no nie czepiajcie sie słówek :P w sensie że kupowane

Nie męcz się dłużej, tylko biegnij do dermatologa i proś niech Ci przepisze Diane lub Sindi. Koszt 7 zł na 3-mc, a działają cuda. Mi pomogły już po 3 miesiącach, a męczyłam się jak Ty kilka dobrych lat.

Pozdrawiam Środkowym Palcem też miała ten problem, wyleczyła okładami z chusteczek higienicznych marki Dada nasączonych 0.6% roztworem upławów ze środka cyklu

Pomyliłam się, 7 zł kosztuje jeden bistr. I raz jeszcze polecam.Hormony też warto sprawdzić, ale Dainę bierz jak najszybciej, szkoda każdego dnia..

zabawne :O pewnie masz ładną cerę i nie wiesz jakie to przykre mieć pryszcze i wstydzić się wyjść z domu :o brałam diane i przez pewien czas było lepiej, ale znowu wróciło a podkładów nie stosowałąm bo właśnie myślałam że one zatykają pory, są ciężkie i w ogóle, ale co za różnica skoro mam to samo bez używania ich :o

a jak twoja kuracja izotekiem sie zakonczyla

a ja słyszalam ze po odstawieniu tabletek anty problem wraca ze zdwojona siła

a powtórna dawak izoteku? ja sie lecze izotek juz drugi raz tzn. japierw było roaccutasne pare lat temu, teraz dla swietego spokoju koncze kuracje izotekiem i jest very gut na twarzy

izotek pomógł, brałam go razem z dianą właśnie, po izoteku martwiłąm się jedynie przebarwieniami które mi zostały ale niestety znowu wszystko wraca, świecąca się cera, wągry, trądzik i blizny

Ile brałaś dainę i dlaczego przerwałaś? Ja brałam prawie trzy lata, chociaż lekarz mi odradzał. Potem przerzuciłam się na normalne taletki anty, i nie mam ani jednego pryszcza, nawet wagra czy zaskórniaka, a wczesniej maiłam taki meksyk, że głowa mała :( może za krótko ją stosowałaś?

izotek jest dosyć drogi, teraz mam problemy finansowe i nie za bardzo mnie stać raczej, poza tym miał skutki uboczne, też niemiła sprawa, włąśnie zastanawiam się czy nie iść do lekarza żeby pigułki zapisał ale nie wiem czy pomogą

no laser ! uzbieraj kase i idz na laser

-----> co za baba. Mi nic nie wraca :)), a na serio miałam masakrę.

tez mam podobne doswiadczenia nie łam się, damy kiedys rade ja zamierzam isc do homeopaty moze to pomoze a jak nie wykluczyc alergie na pokarmy

a czy to diane kazdemu pomoze?

brałam najpierw yasmelin czy jakoś tak, a później zmieniłam na dianę, brałam coś ok roku, ze wzg właśnie że izotek trzeba było brać z hormonalnymi co do hormonów to nie wiem co badać, wyniki tarczycy mam ok, nie wiem co jeszcze myślisz że diana pomoże na świecącą się cerę, trądzik i wągry?

po co diane z izotekiem? zwałaszcza jesli miałas dobre hormony? wiem, ze wskazana jest antykoncepcja przy izoteku, ale diane , to największy syf jaki mozna brac. sam izotek trza wypróbowac skóra mi sie przestała swiecic( druga kuracja), jak przed myłam włosy codzinnie tak teraz myje co 5-6 dni....tak dla przyzwoitosci, zeby były czyste, ale nie sa tłuste :D ze skóra jest to samo, juz nie swiece sie jak czarnobyl. mysle ,ze warto powtórzyc kuracje izotekiem, i nie brac przy tym hormonów.mi babka przepisywała cilest , ale nie brałam tego, bo ciaza była wykluczona...brak współzycia... kanaliki Ci sie tak zwęza przy drugiej kuracji, ze nic Ci juz z tamtąd nie wyjdzie.....decyzja opczywiscie jest Twoja

Każdemu kogo znałam pomogła, ale to były tylko 3 osoby. W neice też dziewczyny sobie chwalą. A i ja jestem przeszczęśliwa, że już od lat, nie mam z pryszczami dzięki niej kłopotów.

testosteron powinnas prezbadac tez, dermatolog powinna Ci sama dac skierowanie na badanie hormonów.....jak tak swojej zasugerowałam, ona tam wiedziała jakie maj ami przebadac hormony.....u mnie były wsyztskie okej

jak mozna wogole tak mowic, to nie nasza wina myslisz ze nie chcialybysmy miec idealnej cery???

dokładnie, nie prosiłam o niego :( już sama nie wiem czy znowu wrócić do tego izoteku, czy brać anty, i czy kupić podkład :( bożeeeeee mam dosyć :( mam ochotę w ogóle przestać z domu wychodzić :(

znam ten ból, tez jestem załamana , boje sie zaczac brac hormony, chciala bym wyjsc na ulice i nie chowac twarzy za włosami:(

a moze by tak ty + dermatolog vs tradzik 1:0 ? :) http://www.dermatolodzy.org

a ja radzę zrobić badanie na nużeńca. bardzo prawdopodobne, że krosty, trądzik, wypadanie,przetłuszczanie włosów, swędząca skóra są przez niego. Ja długo szukałam przyczyny i znalazłam oczywiście w necie... Wystarczy lepszy mikroskop. nawet nie trzeba oddawać do laboratorium. Zobacz w necie jak wygląda, a potem szukaj pod mikroskopem (w wyciśniętej ropie) . Lekarz może najwyżej przepisać antybiotyk, bo przyczyny na pewno nie będzie szukał. możecie chodzić od dermatologa do alergologa ale takiego prostego badana Wam nie zlecą... A bardzo łatwo się tym zarazić, jest to po prostu roztocze - w kurzu. trudno z tym walczyć ale przynajmniej wiadomo z czym. jeśli okaże sie, ze też dopadło Was to dziadostwo, to piszcie i pomagajcie innym ludziom znaleźć przyczynę...