Mam 21 lat ,siedzę na kafeterii codziennie od 2,5 roku.

Jestem pojebana. Nie studiuje, siedze w domu, wstaje rano o 6.30-7.00 ,siadam przy kompie i wlaczam czaterie.pl oraz kafe... kiedy musze gdzies wyjsc( rzadko wychodze z domu) siedze na kafe w telefonie i oczywiscie pisze... Jestem tu codziennie od 7 do 15, potem obiad,tv , wieczorem siadam znow od 18 do ok 20, potem w lozku czasami przez komorke. W weekendy od 14 do wieczora. I tak przez ponad 2,5 roku. Mialam kilka czarnych nicków ale krotko 2-3 dni, jeden dluzej. Setki pomaranczy, setki podszywów i dziesiątki prowokacji na rozne tematy. Teraz po prostu sie wypalilam i czytam wasze brednie. Mam zalosne zycie zdaje sobie z tego sprawe. Chce napisać ksiązke. O ludziach z internetu ,z for internetowych i czatów :)))

To napisz Szczerze, nie wiem czemu Twoje życie ma być bardziej żałosne od tych co wychodzą, piją, palą....tak naprawdę co się liczy? Chuj wie

dino znam nie takie gwiazdy jak ty,ktore siedza na kafe czy facebooku calymi dniami. moja sister robi karieru w realu jako bizneswoman(pracuje), a potem tylko facebook. rozwiodla sie z mezem. i tak ma od roku. nie mam pojecia.co mam ci doradzic. wyjscie nic nie zmieni, prace musisz poszukac zajecie. bedzie dobrze.

brawo! brawo że zdałaś sobie sama sprawę ze swojego, jakby nie było, uzależnienie. Teraz pora na krok następny - zacznij żyć życiem realnym, nie wirtualnym. a pomysł na napisanie książki - super! trzymam kciuki, powodzenia!

no i porylo ci tak glowe ze juz nic sie nie da zrobi nie da sie tago wyleczy bo lekarze nie znaja sie na tej chorobie i za 10 lat znowy bedzie taki topik nie martw sie nie jests sama.................

Heh ,dzieki powoli porzucam komputer, coraz czesciej wychodze na swieze powietrze, bardzo duzo spaceruje, dzis przeszłam 5km. Kafe nudzi mnie , z dnia na dzien jest tylko gorzej. Dawne gwiazdki przestały pisac albo pojawiają sie raz na jakis czas. Prawiczki to nudziarze, powtarzaja 100razy ten sam temat. Zdrady , listy milosne, seksy grupowe , na czatach ci sami ludzie ,dzien w dzien , zmieniają nicki i myslą ,ze nikt sie nie zorientuje. Ogolnie zenada.

powiedz mi jakie masz wrażenia z przebywania na czaterii? Da się tam poznać kogoś fajnego?

Co leczyć? Jej życie, jej sprawa. Będzie chciała to zmienić, świetnie, nawet pomogę jeśli będę w stanie. Nie będzie chciała, też dobrze. Każdy jest od czegoś uzależniony. Większość żyje w iluzji i od niej się uzależnia. Nie nam oceniać co lepsze

a mnie kafe coraz bardziej nudzi. wdawanie się w dyskusje z debilami nie jest zbyt rozwijające. :o już lepiej pouczyć się chińskich idiomów albo coś

Czateria?? Poznałam kilku fajnych ludzi ,naprawde zajebistych , czas sie kiedys z nimi spotkac ;) Ale wiekszosc to zboczency (wielu udaje normalnych ) , ściemniacze , oszusci (wysylają te same zdjęcia z roznych emaili, albo z jednego maila rózne fotki :O ,kolekcjonerzy zdjęc) ,masa sponsorów , chamów . Mysle ,ze warto ale trzeba na czat miec duuuzo czasu i cierpliwosci.

Ja tutaj jestem od miesiąca. Naprawdę jest tak źle ?? A na innych czatach, forach - ludzie mają po kilka nicków ?/ Podają się za kogoś kim nie są ?? Naprawdę tak jest ??

A co za różnica? Czego po forach oczekujecie? Tutaj ludzie są tacy sami jak w życiu. Jedni uczciwi, mili, inni z kolei są mitomanami...i tak dalej, bez końca

a tak w ogóle to prowokacja. nikt kto nie musi wstawać rano do roboty nie zrywałby się z łóżka o 6:30 :P

Na czatach tak jest, ja korzysttam głownie z czaterii - najbardziej mi sie podoba. wielu ludzi przesiaduje tam codziennie, zmieniaja nicki ale i tak poznaje ich po stylu pisania , jednego faceta po tym jak odpowiada na pytania '' a co? '' A czemu pytasz? :D Siedziałam ponad rok na Wizazu... tam niestety też są zjebani ludzie jak ja. L_V , Muszynianka i pare innych bab . Albo mają zycie jak ja albo sa typowymi kurami domowymi ,nic tylko dzieci i komputer. Poza tym na wizazu nie wolno pisac brzydkich rzeczy , ostrzezenie i ban. Sztuczna uprzejmosc nawet jesli ktos cie mocno wkurwia :O

To nie prowokacja :) jesli siedzi tu modek to pewnie widzi po IP ze jestem nolifem :D Moja siostra mlodsza wstaje rano do szkoly i mnie budzi , poza tym nie lubie dlugo spac :)

I pewnie te same osoby siedzą po kilkunastu forach i czatach i na każdym w innym wcieleniu

a czemu nic nie robisz, tylko siedzisz na kafe?

a gdzie na czaterii siedzisz? kojarzysz jakies nicki? np. piratslu ?

ja tu siedzę od 2 lat, ale wreszcie udaje mi się wygrywać z uzależnieniem :-)

di noooooo Ale powiedz po co się podszywasz ?? Po co zakładasz prowokacje ?? Co Ci to daje ?? Lubisz rozpętywać burzę ?? Zresztą chyba masz świadomość, że skoro Ty masz kilkanaście nicków, to inni też.... Dowartościowanie się ?? Wyładowanie emocji ??

Na poczatku nie zdalam matury ustnej z polskiego, poprawialam w wakacje. Potem nie bylo miejsc na moich wymarzonych studiach. Postanowilam ,ze poprawie mature za rok. Poprawilam ze swietnym wynikiem. Na studia jednak nie poszłam , zmienialam zdanie co do kierunku , nie wiedzialam co chce robic w zyciu , rodzice pokrzyczeli ,byly awanturu.. Siedzialam dalej. Znajomych nie mam od lat, ciezko mi sie porozumiec z innymi ,mam kompleksy ,czuje sie gorsza i wygodnie mi w domu. Od pazdziernika zaczelam studia , ale opuszczam zajęcia bo jestem mega leniwa , dojezdzam 100km ,mialam szukac mieszkania ale ciezko mi to idzie. Matka sie drze a ja siedze :O Po swietach powiedzieli ,ze mi zamkną drzwi i bede tam mieszkala :D moze uwolnie sie od internetu

Staszek, cieszę się:) Niektórzy zaczynali się o Ciebie martwić nawet;)

uważasz, że wypisywanie "głupot" na forach i czatach, podszywy pomogą zwalczyć Ci kompleksy ??

miłośniczka_starożytności -- robie to dla zabawy ,podnosze sobie samoocene obrazaniem innym . Udaje osobe jaką nie jestem. Bogatą, piękną, kochajaca seks , majaąca powodzenie , zajebiste zycie. Obrazam prawiczkow, wymyslalm tematy o prostytucji , zazdrosci , wrednej tesciowej, dzieciach ktore są debilami i sie nie ucza, duzo tego.

"Na poczatku nie zdalam matury ustnej z polskiego" to naprawdę musisz być niesamowicie głupia.

Żabo Letycjo ---> czemu głupia ?? Mój kolega miał bardzo dobrą prezentację, pracował nad nią cały rok. Naprawdę przyłożył się. Jeszcze mu polonistka sprawdziła. naprawdę w temacie , który miał był obcykany. Poszedł na maturę - zapomniał języka w buzi. Aż krawat z nerwów podarł - ledwo zdał... Bywa...czasem najlepszym się może noga podwinąć

staszek spod monopolowego masz jakąś dziewczyne/kobiete ?

nie mam dziewczyny. nawet nie jest mi potrzebna. mam teraz o wiele ważniejsze zmartwienia

di nooooo Myślę, że to jednak nie dodaje Ci pewności siebie, że kogoś powyzywasz ośmieszysz. To znaczy - daje, ale tylko na krótką chwilę.

"Mój kolega miał bardzo dobrą prezentację, pracował nad nią cały rok. Naprawdę przyłożył się. Jeszcze mu polonistka sprawdziła. naprawdę w temacie , który miał był obcykany. Poszedł na maturę - zapomniał języka w buzi." nie wiem jak można nie zdać wiedząc, z czego będą zadawane pytania. kiedyś człowiek na maturze ustnej z polskiego musiał mieć obcykany cały materiał i wszystkie lektury z 4 lat nauki. a teraz to jest g... nie matura.