List

Wiem że to pewnie nic nie da ale musze coś powiedzieć,może kiedyś to przeczytasz... Mija kolejny rok od kąd nasze drogi sie rozeszły na dobre,myślałem że gdy nie będziemy się widywać to zapomne o tobie,myślałem że przestane cie kochać. Jednak myliłem się,z każdym dniem tęsknie coraz bardziej a moje uczucia do ciebie nie zmieniły sie, ale nie powiem ci tego osobiście bo znów mnie wyśmiejesz i odrzucisz tak jak zwykle... Czesto mi sie śni że jesteśmy razem, że jestem zdrowy... po czym uświadamiam sobie że to tylko sen, wtedy gorzko płacze. Nie moge o tobie zapomnieć bo za każdym razem kiedy troche zapomne to sen powraca :-( . . . Tak bardzo pragne byś była przy mnie,chce cie przytulać,dotknąć,pocałować:-( poprostu KOCHAM CIE

to juz przeszłość jest . Autorze weź sie w garść lepiej

Ja nie mam na to wpływu:-( za mocno kocham

To ci współczuje , cos podobnego przechodzę to wiem jak sie czujesz:(

Wiesz w ogóle co to jest egoizm??

Powiedz jej osobiście

dopisz jeszcze że z uwagi na fakt , że bardzo ale to bardzo ją kochasz i za nią po nocach szlochasz a wiesz , że ona czyta powoli wiec Ty ten list kreślisz do niej również powoli

Nic nie boli bardziej jak nie odwzajemniona miłość;-(, piszesz że za każdym razem Cie odrzuca wiec daj spokój,ona nie jest tego warta!