Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

emilina

Zdarza wam się płakać podczas seksu lub zaraz po nim?

Polecane posty

Tylko proszę o poważne odpowiedzi. Mi się zdarza, rzadko bo rzadko ale zawsze. Nie chodzi o to, że jest mi smutno czy coś się stało. Nawet nad tymi łzami nie panuję po prostu lecą mi ciurkiem. Wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek88000
lzy szczescia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek88000
pewnie za slabo krzyczysz i ta rozkosz nie ma jak z ciebie uchodzic wiec lzy ci leca :D glosniej krzycz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek88000
krzycz jak najglosniej :D on musi wiedziec ze ci jest dobrze :D ze ledwo uchodzisz z zyciem xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicecbk
ja tak miałam nie jest to fajne kiedy ni z tego ni z owego zaczynasz płakac, wydaje mi sie ze w moim przypadku było to wynikiem braku uczuc do partnera z którym obecnie juz nie jestem, takiego jakby zmuszania sie bo wiesz ze jemu bardzo zalezy na Tobie i nie chcesz ciagle odmawiac seksu i ogolnie tego ze kochałas sie z nim mimo ze nie miałas specjalnie ochoty, odkad jestem z innym takiego problemu nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomasz Strażak
Mimi?? numer GG szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak, niektóre kobiety
płaczą po orgazmie z nadmiaru emocji (pozytywnych), przeżycie jest po prostu tak intensywne, że kobieta zaczyna płakać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie jestem jedyna płacząca? Zaczynałam się już martwić czy ze mną aby wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak, niektóre kobiety
To nie jest rzadne zaburzenie, tylko hormony :) Wyrzut oksytocyny po orgazmie powoduje gwałtowny przypływ uczuć i pojawia się płacz jako wyładowanie. Ja mam to po silnym orgazmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolek88000
wszystko wporzadku :) mozecie sie dalej jebac 5 u/s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak, niektóre kobiety
"żadne" oczywiście :O pózna godzina już i to skutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja jestem facetem
nigdy nie płaczę, dawno wyschły mi łzy, ale nie zapomnę jak w trakcie bardzo udanego seksu, zdarzyło mi się to zrobić. Mam nadzieję, że partnerka nie zauważyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak, niektóre kobiety
A ja bym chciała, żeby mojemu było kiedyś tak dobrze, że aż by się popłakał :P Chociaż on inaczej okazuje rozkosz i też jest super. Jego zdziwiło, jak się pierwszy raz popłakałam, chociaż słyszał o tym, że to się zdarza. Teraz to chyba lubi, bo wie wtedy, że się spisał dobrze :P Temu towarzyszy jeszcze przypływ miłości, uczuć do niego, takiego poczucia oddania dla partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaKK
Ja czasem mam tak że przy mocnym orgażmie poleci mi jakaś łezka czy dwie nie mam pojęcia czemu chyba mam jakieś połączenie w organizmie czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ales ty gleboka
"A ja mówię absolutnie poważnie." :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×