Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozzczarowana

Facet po przejsciach nie potrafi pokochac

Polecane posty

Gość rozzczarowana

dlaczego facet po przejsciach nie potrafi mnie pokochac? twierdzi, ze ja juz nie bede dla niego calym swiatem bo on juz mial kogos kto dla niego calym swiatem był... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
moze sobie sprawy inaczej poukladal... tylko ze zaden zdrowo myslacy czlowiek nie oznajmia tego drugiej osobie. trzeba byc pozbawionym uczuc, bez empatii, zeby nie wiedziec, ze takie slowa sa przykre. wiele dziewczyn zakladalo podobny temat, i pisalo ze takie zwiazki z "kalekami emocjonalnymi" nie wychodza. swoja droga jak facet jest po przejsciach i wiaze sie z kobieta bez bagazu doswiadczen i na co z jej strony liczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyslij wypowiedz
ja sie zwiazałam z facetem, któremu ex zgotowała prawdziwe piekło. Zdradzała, okradła, okłamywała że jest w ciązy, potem ze usunęła i tego typu rzeczy :o Kolejna dziewczyna nie była lepsza. Wiedziałam że bedzie miał problem żeby zaufać, ale nigdy mi czegos takiego nie powiedział. Pare miescy był nie ufny, zdystansowany a teraz świata poza mna nie widzi i czasami jest jak bezbronne dziecko w tej swojej miłosci do mnie :) Mysle że miłosc to nie kwestia potrafienia, jak trafi to chce sie zaufac mimo najwiekszych ran z poprzedniego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
rozzczarowana - nie wiesz w to, co ci mówi facet. To tekst, który cię informuje, że możesz się starać i dawać się dymać, a z jego strony niewiele dostaniesz. Taki tekst świetnie motywuje kobiety, bo więcej się starają (każdej się wydaje, że to pokona) a przecież niczego nie może mu zarzucić, gdyby przeszedł na inną. Facet albo się zakochuje, albo nie i już. I akurat przeszłość ma niewiele wspólnego. Bycie z kimś kto cię nie kocha nie jest warte twojego starania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
" twierdzi, ze ja juz nie bede dla niego calym swiatem bo on juz mial kogos kto dla niego calym swiatem był" a co sie stalo z tym jego calym swiatem? moze powinien do niej wrócic skoro tak kochal? chyba powinien cofnac sie do zrodła problem rozwiazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
Dziewczyny mają rację. gdy chce być dobry i ma nadzieję, że cos w jego życiu się zmieni, to nie informuje o tym swojej przyszłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
zgadza sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
Taki facet to zabójca emocjonalny, będzie w tobie wzbudzał tyle skrajnych emocji wyniszczając cię. Szkoda fatygi na takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
zgadzam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
też mysle, ze to nie kwestia tego, ze nie potrafi tylko nie chce. emocje to nie sa rzeczy o ktorych da sie decydowac np. juz nigdy nikt nie bedzie dla mnie tyle znaczyl co ktos kiedys. ale mozna nie chciec aby one znow wystapily. moze sie przed nimi bronic i ich nie dopuszczac. jak ktos tu slusznie zauwazyl - facet nie rozwiazal problemu z przeszlosci albo wyciagnal juz swoj wniosek - ze jest emocjonalnie zuzyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 27
Ja miałem taką kobietę i nic dobrego Ci nie wróżę będziesz żyła nadzieją na lepsze jutro ...więc nie warto. Jak się poznaje kogoś i się w pewnym momencie dowiadujemy że ta osoba jeszcze jest emocjonalnie związana z byłym/była to nie warto się w taki związek samemu angażować. Jeżeli dany ktoś nie jest otwarty na nową miłość to taki pseudo związek może ciągnąć się latami ,a on nigdy sercem nie będzie z tobą ..chcesz takie coś przeżywać ? samotność w związku jest najgorsza lepiej być samemu i mieć otwarte pole działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
Mniejsze z tym, co myśli o sobie, gorsze jest to co myśli o autorce. Ewidentnie nie kryje się z tym, że traktuje ją jak gorszy gatunek, a mało tego nawet nie bał się jej tego w oczy powiedzieć, czyli tak naprawdę, albo jest albo jej nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
ja bym mu poradziła aby sie cofnał do tego swojego "całego swiata " i sprawe rozwiazal bo tu cos nie gra mozliwe ze nadal trzyma ja w sercu a ciebie w nim nie chce...nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
tak wiec ty tez wyciagnij swoj wniosek... pamietaj ze wiele zalezy od tego, ile czasu spedzacie ze soba i jak dlugo jestescie. moze facet powiedziec dziewczynie, ze mial trudna przeszlosc i ze bedzie miec problemy z emocjami i to juz by od ciebie zalezalo czy w to wejdziesz... ale gdy sie oznajmia, ze ktos byl dla kogos calym swiatem a ty juz nie bedziesz? co zlego zorbilas, ze na to nie zaslugujesz? a tamta (z ktora sie rozstal i widocznie bylo z nia zle, skoro on teraz tak postepuje) na to zaslugiwala? licz sie z tym, ze cale zycie bedziesz sie czula gorsza od kogos z przeszlosci. i ten ktos dal ci "jego resztki". a on niech sie przygotuje, ze taka kobieta gdy bedzie z tego powodu cierpiec, pojdzie w tango z pierwszym kto da jej uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonima
"Mniejsze z tym, co myśli o sobie, gorsze jest to co myśli o autorce. Ewidentnie nie kryje się z tym, że traktuje ją jak gorszy gatunek, a mało tego nawet nie bał się jej tego w oczy powiedzieć, czyli tak naprawdę, albo jest albo jej nie ma.." no co chcesz...szczery facet...wie laska na czym stoji moze odejsc nikt jej nie broni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
taki jeden facet 27 - tak samotność w czymś takim jest pewna. Ba, ja powiem więcej. Nawet gdyby ktoś taki powiedział mi, że coś do mnie czuje, to i tak już by mnie nie przekonał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
no wlasnie. to tak jakby matka powiedziala dziecku "twoj starszy brat dostal od nas nowy komputer, na ktory zbieralismy latami, ale go zniszczyl. cala nasza prace i poswiecenie. a ty, mlodszy synku, dostaniesz najwyzej nowa ksiazeczke. ale nie dlatego, ze nas nie stac, ale dlatego, ze szkoda naszej kasy bo za duze ryzyko, ze postapisz tak samo" za jakie kurwa grzechy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
no co chcesz...szczery facet...wie laska na czym stoji moze odejsc nikt jej nie broni" Szczerość powinna brać pod uwagę uczucia innych wywołane tą szczerością, jeśli choć odrobinę ciepłych uczuć ma względem rozmówczyni. tutaj nic go nie obchodziło, że jakoś ją krzywdzi. Bo to oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kufa jakich cieplych uczuc
postawil facet kawe na lawe. mozemy sie dymac, ale nic z tego nie bedzie. to lepiej jakby jej oczy mydlil? wez przestan :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozzczarowana
on powiedzial, ze chcialby stworzyc ze man zwiazek... tylko ze nie potrafi sie juz tak komus oddac, bo takie oddanie szkodzi. zakochalam sie itp. ale nie wiem co mam myslec. on mi to powiedzial na poczatku znajomosci, no zgadzam sie, ze wtedy nie bylo miedzy nami uczuc wiec kazdy mogl powiedziec co mysli. i bylo ok. ale ja sie zakochalam, a on wiedzial ze tak sie dzieje i pasowalo mu to. niby mowi, ze mu na mnie zalezy, ale wiem, ze tamto nadal jest aktualne, choc nie pytalam. bo taki jest jego wniosek po 2 trudnych zwiazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
to juz twoja sprawa co z tym zrobisz. mozesz czekac az cos sie zmieni i stanie sie tak ja oczekujesz.mozesz tez go zostawic, i szukac kogos, kto da ci to czego oczekujesz. facetow gotowych pokochac chodzi po swiecie wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 27
Tak między nami to ja też powoli dochodzę do podobnych wniosków co ten facet bo co się zaangażuje to dostaje po dupie i to boli ..wniosek prosty. Dodatkowo mam wrażenie że nie znajdę kobiet w wieku 23-27lat która będzie potrafiła się w pełni zaangażować tylko zawsze ten demon przeszłości gdzieś siedzi wraz z wielką miłością do byłego.Mam też traumę że się kobiecie odwidzi po jakimś czasie...:) życie nie rozpieszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nim teraz
na poczatku moze tak tylko gadal od rzeczy, sprawdz na czym teraz stoisz! choc i tak facet jest dziwny, wiele przeszlam i uwazam, ze kazda milosc jest ta pierwsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly0
Tylko co to za związek taki na pół gwizdka? Miałam coś podobnego i to nie dla mnie. Potrzebuje się czuć najważniejszą kobietą na świecie, a nie inkubatorem na dzieci, czy też pełniącą funkcję towarzyską. To mnie też blokowało emocjonalnie. Mimowolnie więcej grałam, bo na szczerość nie widziałam miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uciekaj od niego jak najdalej. Poharata cię tylko emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
ja rozumiem, ze jak ktos mocno dostaje po d... to moze wyciagac takie wnioski, ze juz nie chce wiecej. ale po co w takim razie on zdecydowal sie wejsc w zwiazek ze mna wiedzac, ze sie zakochalam? coraz bardziej mnie to rani, bo wiem, ze ex wybaczal mase roznych nawet jak dla mnie chorych rzeczy, a mi oznajmil, ze jesli ja zaczne robic podobnie to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
sorki, urwalo mi wypowiedz. początek: mnie facet tez kiedys nie mogl pokochac. i tez oznajmil cos w stylu: i reszta z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grinkta
ech!! powiedzial cos w stylu: nie pozowle sie wiecej ranic. i tez myslalam, ze to minie ale on twierdzil, nadal ze nie wie czy chce. ale po co w takim razie on zdecydowal sie wejsc w zwiazek ze mna wiedzac, ze sie zakochalam? coraz bardziej mnie to rani, bo wiem, ze ex wybaczal mase roznych nawet jak dla mnie chorych rzeczy, a mi oznajmil, ze jesli ja zaczne robic podobnie to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klsdhgdaufhadfgdfg
taki jeden facet 27 - skad jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 27
Ja nie szukam nikogo zajmuję się sobą żeby się dobrze ustatkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×