Co na bolace korzonki ? ? ? ? Pomóżcie bo zaraz zejdę...

Chodzę zgięta w pół już drugi dzień, ból (dolna część - okolice kości ogonowej ) aż promieniuje mi na biodra i uda :O apteki pozamykane, wczoraj kładłam się z myślą że dziś przejdzie, no ale niestety :O jak leżę w ciepłym łóżku to jeszcze jest ok, gorzej jak muszę wstać (np do toalety) nie ma opcji się wyprostować normalnie :O Weźcie mi coś na dziś poradźcie, jutro zakupię jakąś maść, jak nie przejdzie to chyba czeka mnie wizyta u lekarza :O Aha wzięłam rano jeden ketonal, bo miałam akurat schowany (100mg!) ale nie pomógł za bardzo... :O

Teraz to już ostra kuracja przeciw bólowa i przeciwzapalna ja mam też problemy z korzonkami jak mnie zaczynają łupać to ciepła kąpiel a potem Dicloratio uno,mydocalm forte (zastrzyki), maść końska.

Nie lecz się sama tylko jutro mykaj do lekarza po leki przeciwzapalne.

Oj nie przesadzaj. Ludzie z tym bólem żyją latami. Poczytaj sobie o korzonkach tutaj: http://www.portalozdrowiu.pl/zapalenie-korzonkow-korzenie-nerwowe-objawy-leczenie/