Np. wyrzucil ktos ciezarna corke z domu i ona wychowala dziecko

Pytam czysto teoretycznie Dajmy na to ze rodzice wyrzucili np. ciezarna corke z domu bo wstyd przed ludzmi, bo np. przyszly maz corki im nieodpowiadal i nie chcieliby ich corka rodzila dziecko komus takiemu. Potem dziecko ma 18 lat i dajmy na to nie odwiedzi swoich dziadkow w szpitalu, nie bedzie odwozilo ich do szpitala albo pojdzie pod jednym warunkiem ze dostanie jakis spadek po dziadkach a nie pomysli o tym ze dziadkowie maja jeszcze inne dzieci np. syna ktorym dal im prawdziwego wnuka i wnuczke i to wlasnie im dziadkowie powinni zapisac spadek. Nawet gdyby olali dziadkow i nie chcieli miec z nimi nic wspolnego bo sa chorzy, ale to oni byli przy dziadkach w dziecinstwie. Natomiast nieslubny wnuk powinien zaopiekowac sie dziadkami i wynagrodzic im wstyd jaki zrobila im jego matke i zrozumiec ze dlatego proponowali np. 20letniej corce adopcje lub aborcje. Czekam na wasze opinie kafeteriusze. Zakładam temat na życiu erotycznym(tam gdzie piszą panowie) bo interesuje mnie też co oni mają do powiedzenia w tej sprawie.

Za długie- nie chce mi sie czytać

czekam na wasze opinie

Marne prowo, bardzo marne :(

nie prowo, tylko ankieta i czekam na to aż ktoś się na tym forum(szczególnie z panów wypowie).

no to czysto teoretycznie odpowiadam. trzeba być nieźle spierrdolonym rodzicem żeby wywalać własną córkę z domu tylko dlatego że przyszły mąż nie odpowiada. jeśli córka zaliczyła wpadkę, to rodzice powinni dołożyć wszelkich starań, by nowotworząca się rodzina miała jakiś dobry start w życiu a nie się, za przeproszeniem, wypinać. nie mówie tu o ekstremalnych przypadkach, gdzie np córka ćpa czy się kurrwi, a jej gach to jakiś pijak albo inny typ z pod ciemnej gwiazdy, ale wiem, że tego typu przypadki się zdarzają i to wcale nie tak rzadko, gdy rodzice mają wybujałe ego, pragną dla córki bogatego męża z pięcioma fakultetami, a ta tymczasem zakocha się w skromnym facecie.

Znow ten temat zaczynasz. Skasowali juz raz. Ty nie studiuj psychologi tylko sie u niego lecz.

e psychologi po pierwsze to nie można matki wyrzucać nie można wyzywać od najgorszych kobietę nieszczęśliwą a mężczyzna powinien poczuć się w obowiązku dziecku swojemu dać rodzinę reszta jest skrzywieniem naszych czasów

ten się wypnie???? bo i takie przypadki są, potem sama odchowa dziecko a dziadkowie chcą opieki od wnuka? ja uważam że powinien wynagrodzic dziadkom to co zrobiła im jego matka.

cieszy mnie to pomozesz jej

Ty tam, pieprznięta psycholożko od siedmiu boleści. Matka powinna im wynagrodzić? Co, kurrrwa? To, że ją z domu wyrzucono? Wypiertalaj z tymi swoimi teoriami, bo Cię, dziffko, kopnę.