Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatakataka jedna mala istota

moj facet ciagle zwraca mi uwage na temat mojego wygladu

Polecane posty

Gość takatakataka jedna mala istota

dzis bylam na cmentarzu ubrana skromnie czarne spodnie kurtka buty a raczej polbuty na koturnie,zeby wygodnie chodzilo sie po tych nierownosciach kamieniach trawie.... a ten jak mnie zobaczyl zaczal komentowac ze jak ja wygladam ze ide jak ta kaczka w tych butach...zal....bylo mi tak przykro ze szok,jestesmy razem 10 lat a on cos takiego wygaduje? jak ma n a sobie adidasy i bluze to jest w ogole tragedia...poszlam dzis zapalic znicz,pomodlic sie...a dostalam 3 smsy czy nacieszylam juz oko innymi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mddmsmdsmd
mąż psychol! UCIEKAJ, JAK MASZ DO KOGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję Ci :( Mój mi dzisiaj odradzał obcasy, żebym przypadkiem nie obtarła sobie stóp a jak się nie zgodziłam to wziął mi na zapas emu w razie by mnie bolały nogi... Dziwny ten Twój chłopak, myśli tylko o sobie, nie bierze pod uwagę,że może być Ci w czymś niewygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
nie jestesmy malzenstwem...ciagle zwraca mi na wsyztsko uwage wsyztsko po mnie poprawia...czasem doprowadza mnie do takiego stanu ze placze i nie moge sie uspokoic...tak jak dzis...jest mi tak strasznie zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudanamaxa
ja dzisiaj w domu przymierzałam ze 2 kurtki i 3 płaszcze, bo nie wiedziałam który włożyć - mówił, że we wszystkich wyglądam pięknie. Uwielbia mnie w szpilkach, ale kocha też i w trampkach. Lubi jak mam na sobie sukienkę, ale nie jeden raz miał na mnie ochotę, jak chodziłam w dresie i dżinsach. Nawet do głowy by mu nie przyszło żeby powiedzieć, że brzydko wyglądam (czy mam buty jak "kaczka"). Dziwnego i nienormalnego masz chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
chodze na obcasach ale w innych sytuacjach,nie szlam tam na pokaz tak jak niektore dziunie ktore nie mogly sie nawet poruszac w tych swoich butach...jemu by sie to na pewno podobalo....a mi poprostu nie:( dzis rano obrazil sie na mnie bo nie chcialam sie z nim kochac bo bardzo zle sie czuje...od kilku dni boli mnie brzuch...on nie rozumie,ma swoje potrzeby i koniec....czy wszyscy tak maja? czy to wsyztsko an tym polega?:( ciagle sie zastanawiam czy to wsyztsko ma sens,zero planow narzeczenstwa malzenstwa dzieci nic....a mam 27 lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak możesz być z chłopakiem, który doprowadza Cię do płaczu? Ja nie wytrzymałabym w takim związku :( Mój chłopak kocha mnie w każdym wydaniu, podobam mu sie nawet kiedy wstaję z sianem na głowie i bez makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
a buty ktore mialam dzis na sobie sa naprawde ladne skromne i do spodni i do spodnicy.....ale nie na obcasie...masakra;/ meczy mnie to ze musze ubierac sie tak jak on chce mnie widziec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież nic nie musisz... Dlaczego pozwalasz mu żeby tak Tobą rządził i doprowadzał Cię do płaczu? Więcej stanowczości, kobieto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i takie właśnie hu...e sprawiają że nasza samoocena i wartośc jako kobiety spada do zeraaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takatakataka jedna mala istota---zdecydowanie , w innych związkach jest chyba inaczej. Mój P. też często, mi mówi że chce żebym ubrała to czy to, a jak chodzimy po sklepach i ja wychodzę z niczym, bo bo szkoda mi kasy na coś to jest zły że ciągle coś do domu kupuję a dla siebie to mam wiecznie czas coś kupić...ale zawsze zwraca uwagę ,na moją wygodę. Kurczę nie przejmuj się nim, na cmentarzu byłaś się pomodlić powspominać, a nie paradować jak modelka na wybiegu. Nic fajnego ten twój facet, chce pustą lalę, wypindrowaną czy kobietę na której będzie mógł polegać i może polegać??? niech wybiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
dziewczyny jestem atrakcyjna kobieta,a przy nim czuje sie taka malutkaaa :( moja samoocena jest rowna zeru,ciagle sie przbeieram bo jak sie z nim spotykam to musze wygladac jak rasowa dizunia,jak do niego ide to on nasluchuje czy ide w obcasach czy nie...jak sasiadka w mieszkaniu obok chodzi na obcasach to on mowi cicho cicho i slucha.... jak mam dluzsza bluzke to on mowi ze wiecznie nosze jakies obciagniete koszulki....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
zdardzil mnie kiedys z taka pusta wypindrzona wyzlocona i w lateksie pusta dizunia ktorej sprawial prezenciki w postaci butow na obcasie miedzy innymi....nie wiem moze takie lubi? dlaczego jak ide ulica to faceci sie za mna ogladaja czuje to...a on nie;/ nigdy mi nie mwoi ze pieknie wygladam tylko wiecznie krytykuje o buty o to ze wlosy nie taki kolor o to ze uzywam prostownicy a nie mam kreconych wlosow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
kocham go mimo wsyztsko ale tak strasznie sprawia mi przykrosc...a on tego nie rozumie obraca wsyztsko pozniej tak ze to ja czuje sie winna a on nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci....tak jak dzis godzina 10 napisalam smsa ze moze przyjde i zrobie sniadanko i zjemy razem....a on do mnie z ryjem ze bede pewnie na 12 ze co ja robila od 8 rano ze dopiero o 10 mi sie przypmnialo ze lezalam do 10 zamiast umyc sie i juz dawno byc...masakra...wiecznie mu wchodze w dupe by sie tylko nie zdenerwowal:( mam tego wsyztskiego dosc:( tyle razy probowalam sie z tego wyrwac ale nie potrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jest głupim prostakiem, i nie wie co ma. Może lubi wypindrzone tapeciary, myślałaś o tym żeby odejść od niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
czuje sie jak zero...jak nic nawet moja praca mu nie pasuje....smieje sie ze mnie ze pracuje w sieciowce ze pracuje w weekendy ze pracuje do 21 za takie pieniadze...a co? lepeij siedziec w domu i narzekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, to takie smutne, że ludzie aż tak sie nie szanują, że tkwia w związkach z takimi prostakami i pokornie znoszą docinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
2 razy...jestem kretyna ze mu wybaczylam ale nie potrafilam inaczej...ta wypindrzona lale poznal na internecie a po 2tygodniach ona mieszkala w jego domu miala klucze oraz jezdzila jego samochodem....no porpostu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chcesz sie tak czuć do końca życia? ja bym go kopnęła w du... Wiem że łatwo się wypowiadać ale lep[iej nie będzie sama mówisz ze potem obraca to tak że ty masz poczucie winy, to taki typ , nigdy się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
nigdy sie nie zmieni! zawsze wsyztskiemu ja jestem winna on przeciez jest idealny....ale tymi butami dzis mnie poprostu rozwalil....:( od wczoraj skarze sie ze bardzo zle sie czuje bardzo mnie boli brzuch po pr stronie a on nawet nie zapytal czy mi lepeij czy cos...nic...zero zainteresowania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
nie wiem czemu z nim jestes.Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweka
to musi byc prowokacja Nie wierze ze istnieją takie głupie i puste kobiety Nasrac takim na głowe to posprzataja i przeproszą za smrod nie miesci mi sie to w głowie jak mozna tak bardzo sie nie szanowac i jeszcze pisac o tym publicznie. Nie wstyd ci kobieto ze pozwalasz sie tak traktowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takatakataka jedna mala istota----kurczę a co by było jak byś zaszła w ciąże, nabawiła byś się rozstępów, a mieściła tylko w wielkie rozmiary...i buty koniecznie już rozchodzone na płaskim...??? przeważnie facet nie może oderwać oczu od zaogrąglonych kształtów swojej partnerki, i nic mu nie przeszkasza, nawet zakładanie jej tych znoszonych buciorów....Twój by reagował tak, ubierz szpilki. nie jesz czekolady już przytyłaś 5 kg.....tragedia... Dopiero trafisz na faceta, który będzie cię kochał, w szpilkach, w trampkach, z katarem...i w rozciągniętej bluzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sama masz odpowiedz- egoistyczny prostak który myśli ze jest świetny i nie obchodzi go własna kobieta. Naprawde weź sie w garść i zostaw debila bo zasługujesz na kogoś lepszego, kogoś kto będzie cie sznował i kochał za to jaka jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweweka
gosc ja kilka razy zdradzal ale najabrdziej zasmuciło ja ze skrytykował jej buty Nie karmcie trolla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
w Twojej rodzinie tata krytykował mamę albo się nie interesował jej uczuciami a mama i nikt z Twojego otoczenia też nie widzi, ze on sie zachowuje nagannie? Zgadłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
wiem ze to najlepsze wyjscie,ale jak zostawic to 10 lat tak z dnia na dzien??:( probowalam nie raz...nawet ostatnio wyszlam z jego domu zostawilam klucze i co...odzywa sie lazi za mna sterczy pod moimi oknami,.....:( i co z tego jego sterczenia skoro nigdy przez gardlo nie przeszlo mi przepraszam to moja wina... nigdy mnie nie zatrzymal kiedy wychodzilam z domu zaplakana...nigdy mu tego nie zapomne...jechalam autobusem a obcy ludzie pytali czy mi nie pomoc jakos bo lzy mi z oczu same lecialy... on nigdy nie wyciagnal do mnie reki..zawsze to jego trzeba przepraszac i prosic... a jak chce sie z nim spotkac to musze najpierw zapytac o to a on zawsze mowi nie wiem zobaczymy....jestem dla niego jak jakas jedna z opcji a nie caly swiat.... on nie wyglada jak milon dolarow wiec tymbardziej nie rozumiem tego wsyztskiego. jest mi mega ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
moja mama nie zyje a tata by jej gwiazdke z nieba dal by tylko byla szczesliwa...tato widzi co sie ze mna dzieje nie ra zmi zwaca uwage ale to jest jak narkotyk...jest zle zle a za chwile zrobi maslane oczy i jest dobrze....i jestesmy razem do nastepnej klotni ktora na pewno bedzie moja wina....:( on mnie pozniej oskarza ze przez moje zachowanie sie pozniej zle czuje...ze choruje ze wzgledu na mnei bo to ja go doprowadzam do takiego stanu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×