Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatakataka jedna mala istota

moj facet ciagle zwraca mi uwage na temat mojego wygladu

Polecane posty

Gość takatakataka jedna mala istota
a o dziecku to byla jedna jedyna rozmowa....on powiedzial mam nadzieje ze nie bedziesz miala pozniej takiej racy jak twoja siostra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
koleś zakompleksiony i chce Cię do ziemi przydusić swoimi kompleksami, żebyś to TY czuła się gorsza. To on powinien dbac o to, żebyś czuła się szczęśliwa a nie ciagle Ty mu robisz dobrze, przepraszam za słowo. Ty chyba nie masz w swoim otoczeniu nikogo, kto dbał by o Twoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
a o slubie mowi- bedzie jak znormalniejesz...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
zostaw go, poważnie. Przerabiałam takie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
masz oparcie w ojcu, to już coś. I dziękuj Bogu, że on pokazał jaki jest już teraz. To jest przemoc psychiczn to co on robi. Poczytaj sobie o cyklu przemocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
nie mam przyjaciol nie mam znajomych bo przez te dziesiec lat byl tylko on i ja w niego wpatrzona...zostawilam wsyztskich najblizszych zerwalam kontakty....dla niego! wiele razy ktos probowala zaprosic mnie chcoiazby na kawe czy spacer odmawialam....bo byl on...a kiedys zrobilamn taki numer ze kupilam karte do telefonu i napisala mu jako ktos inny umowilam sie z nim na spotkanie in wiecie co? poszedl....czekal w umowionym miejscu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
halo halo!:o🖐️ To jest chory toksyczny związek, współuzależnienie się to nazywa. ps.pogoń go w diabły.... bo się wezmę za Twojego tatę, zostanę Twoją macochą a tego gówniarza nagonię! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech ma rację
!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
on sie zle czuje przez Twoje zachowanie :D🖐️ buahahaha! dowcip stulecia przeczytałam. To go uwolnij od siebie, powiedz" postanowiłam zrobić dobry uczynek i żebyś się więcej nie czul zle przez mnie to się rozstajemy". I odwróć się na pięcie i zostaw go. Gwarantuję Ci, że znów przyleci na kolanach a potem będzie się znowu gorzej czuł [przez Ciebie] i będzie tak w kółko, aż go jakaś lampucera złapie na dziecko a Ty wpadniesz w depresje na rok i dopiero zrozumiesz w jakim g...byłaś spotykając się z nim. Wszystko z tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
najlepsze jest w jego domu,kiedy nie mozna polezec przed telewizorem usiasc przed komputerem tylko ciagle trzeba cos robic zmywac prac prasowac gotowac...jak on chce spac trzeba isc spac jak on chce ogladac film ogladamy film.... i rodzice ktorych odwiedza 3 razy dziennie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
tu był kiedyś temat "w jakim g...ja się znałazłam i jak z niego wyjść" i ten topik powinien mieć taki właśnie nagłówek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech ma rację
ten związek jest chory!!!!I TO BARDZO!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
orzech masz racje...ja jestem taka osoba bardzo emocjonalna slaba i on to porostu wykorzystuje...nie potrafi ze mna normalnie porozmawiac bo sie od razu rzuca...jak czasem spie u niego i sie poklocimy to on mi zaraz mowi ze lepeij zebym poszla bo on woli byc sam....i ja wtedy wracam do domu... jestem beznadziejna i naprawde nie potrafie sie z tego wyrwac bo zaraz zostane oskarzona o wsyztsko co najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę, że to prawda
po prostu nie wierzę, że można tkwić w czymś takim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
słuchaj Ty dajesz sobą pomiatać a Twój tata na to pozwala? Tata ma depresję jakąś? Jeny.... dziewczyno, szanuj się. A do spania niech on sobie panienkę za kasę przygrucha, jak jest taki kozak. A i taka nie zawsze da sobą pomiatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera do bólu beee
jestes z beznadziejnym egoistąi tyranem który czerpie przyjemność jak komus dogada. tez kiedys byłam z takim kolesiem (hehe 7 lat), kótremu wiecznie się cos nie podobało, jestem atrakcyjna, kolesie oglądają się za mną nie raz, a tamtemu wiecznie cos nie podobało się. Potrafił mi pokazać laskę na ulicy albo w sklepie i powiedziec "o tak byś mogła czasem się ubrac". wszyscy zawse wyglądali lepiej niz ja. jak z nim zerwałam to mi mówił jaka to jestem piękna i ze "gdybym miała 3cm więcej wzrostu to bym była jego ideałem" uśmiałam się bo juz wtedy spisany był na straty. śmiać mi się chciało ze nagle zauwazył co stracil........ al jak był ze mna to wiiecznie źle, wiecznie niezadowolony, niedopieszczony. mówię ci taki koles to tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
szczera do bolu moglabym powiedziec o sobie to samo... a z ta laska ktora ci pokazal i powiedzial ze moglabys sie ubrac tak jak ona...znam to nie od dzis i nie 1 raz cos takiego uslyszalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera do bólu beee
dziewczyno zostaw go z tego nic nie bedzie, mowię ci. Jak z nim zostaniesz za pare lat będziesz starą kobietą, on wyciśnie z ciebie całe zycie i radość. Nigdy nie dorównasz jego chorym wyobrażeniom, zawsze coś innego znajdzie i wyciągnie asa z rękawa żeby ci udowodnić, że jeszcze to i tamto. wydaje mi sie ze jest z takiej rodziny. Mo były miał taką własnie matkę, która non stop kazała im w domu sprzątać nieistniejący bałagan, zawsz była niezadowolona, jej mąż robił dla niej wszystko (ona nie pracuje) a ona potrafił siię obrazić na pół dnia ze złe kieliszki do wina przyniósł. moj były miał charakter po matce. Tak i było szkoda jej męża bo był złotym człowiekiem. czy twój facet ma ten wredny charakterek po kimś z rodziców? zorientuj się, jesli ma to popatrz na drugą osobę w tym związku - to Ty za parę lat. Założę się ze ta druga strona jest już wykończona i nie ma siły się nawet kłócić i we wszystkim ustępuje. Nie mam racji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
a dlaczego kiedyś zaczęłaś się z nim spotykać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
byl kochany dobry opiekunczy zauroczyl mnie soba,dbal o mnie,przynosil kwiaty,mowil ze jestem najwazniejsza na swiecie...a teraz? nic z tych rzeczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
aha-manipulator znaczy. Klasyka przypadku. Toczka w toczkę to samo przerobiłam. Dokładniutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
dobrego slowa juz dawno nie slyszalam wiecznie tylko oskarzenia wypominki nerwy moj placz na ktory nawet nie reaguje....inaczej byloby gdyby mnie chcoiazby przytulil powiedzial uspokoj sie kochanie...a on wtedy dostaje jeszcze wiekszego szalu i jeszcze bardziej mnie rani:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
Ty chyba lubisz cierpieć. Zostaw tego psychopatę dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw go
Dziewczyno jesteś młoda, uciekaj, znajdziesz sobie takiego faceta, który Cię doceni. Ciesz się, że nie masz dziecka z nim, bo wtedy to już w ogóle szpilki odpadają. Zazdroszczę Ci tego problemu, ja tkwię w chorym związku od 11 lat, mamy dziecko i żadnych perspektyw na przyszłość. Więc korzystaj z życia, zostaw skurczybyka, jak straci to doceni i albo się zmieni albo niech każdy idzie w swoją stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takatakataka jedna mala istota----przeczytałam mojemu P.kilka twoich wypowiedzi, stwierdził, ,,On potrzebuje pustej lali na pokaz, bo idiota sam się nie może dowartościować,, Za chwilę powiedział ,że jak znajdzie się druga taka jak ty że będzie mu podporządkowana a szpilki będzie miała wyższe od twoich to bez namysłu Cię zostawi dla tej drugiej. Zostaw go, miłość opiera się ZDECYDOWANIE na czymś innym niż wy macie w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zwiekszaj statystyk kobiet wspoluzaleznionych i tkwiacych w toksycznych zwiazkach, pózniej bedziesz plakac ze masz 40 lat i nie mozesz sobie zycia ulozyc, on cie w lata wpedza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatakataka jedna mala istota
dla mnie te 10 lat to ogrom czasu...i czesto zastanawiam sie czy nie byl to czas zwyczajnie zmarnowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po co ci kolejne 10 lat zmarnowanych? a pozniej bedzie juz za pozno np. na wlasne dzieci , z kims innym oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chdhhd
To go zostaw jak najszybciej...lepiej mieć zmarnowane 10 lat niż całe życie!dziewczyno...wszystko przed Tobą ale to TY musisz podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×