Co z wami jest ludzie --> zaręczyny/ślub ??

Kurczę tak się zastanawiam, często widzę temat, gdzie laska chciałaby już zakładać rodzinę, a facet nie, i teraz ona nie wie jak to spełnić, żeby on się oświadczył itd. A większość ludzi tutaj od razu jedzie po takich dziewczynach, że głupia, żeby sobie dała czas, że do czego się spieszy, że pewnie on jej nie kocha, że po co z nim zamieszkała sratatata. No nie czaję tych odpowiedzi, jeśli kobieta czuje, że by chciała już być żoną i matką to co w tym złego?? O co kaman?!!!! Skąd te niemiłe komentarze innych dziewczyn, bo zakładam że większość kobiet jednak by chciała tych oświadczyn i ślubu?

Mylisz się

hm ale sama pomysl, skoro tak bardzo chciala slubu i oswiadczyn to po jakiego chooja zamieszkala z ruchaczem na kocią lepe i daje mu dupska na kazde zawolanie? i po co ma sie on oswiadczac takiej k u r w i e???

w czym sie myle? fallsky - no i wlasnie o takie durne komentarze mi chodzi, nie dosc ze totalnie ponizej poziomu (wyzwiska itp), to wlasnie ta zlosc, nie czaje? Wiekszosc mlodych par mieszka ze soba przed slubem, bo np studiują w innych miastach niz rodzinne, albo chca sie juz po prostu wyprowadzic od rodzicow. Poza tym co to za roznica uprawiac seks mieszkajac ze soba i nie mieszkajac? Glupota.

poza tym, myslisz ze jakby nie zamieszkali razem to facet predzej by sie oswiadczyl? bo tego rozumowania akurat nie chwytam?

up