po jakim czasie zamieszkaliście

zamieszkałyście , ze swoimi partnerami ?

Po 4 latach ;)

tak mnie to zastanawia , czy jest jakiś czas po którym powinno się zamieszkać razem? dodam że mieszkamy w dwóch miastach i widujemy się w weekendy , czasami w tyg kradniemy jakiś dzień i pomieszkujemu sobie ...

po 4 ? o nieeee :( nie wytrzymam ,ja chcę już ;)

aha ... no to przyjmijmy że jestem taką kur... ;) bo chcę mieszkać z człowiekiem , którego kocham i przez którego też czuję się kochana , faktycznie to musi być szczyt kurestwa

z eks po 3 m-cach z M. po 8 m-cach liczę od wyznania sobie uczuć :)

No nie radzę po 4 latach ;) Ja już byłam na to gotowa dawno temu, z 2 lata temu. Ale nie było go stać na samodzielne życie ;) Mnie jako tako było. I przez to uważam, że coś się wypaliło, bo dla mnie to nienormalne "chodzić" ze sobą 4 lata ;) Ludzie po tym czasie już po ślubie są i taka jest dla mnie naturalna kolej rzeczy.

po pół roku znajomości,teraz już mija 5 lat jak jesteśmy razem

dla mnie to tylko kurwy mieszkają na kocią lape, wiec ja mieszkac nie zamierzam hahahaha!!! Lepiej jest zamieszkac z partnerem/partnerka przed slubem i "dotrzec sie":) Zobaczyc jakie przyzwyczajenia ma Nasz partner na codzien:D Ja ze swoim facetem zamieszkalam po 5 latach bycia razem ze soba:)

ja zamieszkałam dopiero po ślubie. Ale do tego czasu pomieszkiwalismy u siebie wiec zdazylismy sie dobrze poznac. Ostatecznie wynajelismy wspolne mieszkanie po slubie to znaczy po 6 latach zwiazku.

po pół roku znajomosci, po 4 mcach związku

tak sobie myślę że p pół roku czy roku to dobry czas... my jesteśmy ze sobą trzy miesiące zaledwie , ale mamy takie braki... ostatni weekend do dzisiaj byliśmy razem , rano wyjechał do siebie , jest nam cięzko , jutro zamierza wrócić ... przecież to chore...

jużbymchciałaalenieweim tak sobie myślę że p pół roku czy roku to dobry czas... my jesteśmy ze sobą trzy miesiące zaledwie Skoro czujesz,ze chcesz z Nim zamieszkac a On z Toba to zamieszkajcie ze soba:D W czym problem?? Tak a propos...ile macie lat??:D

dodam że jesteśmy koło trzydziestki...

.

Zaryzykujcie i zamieszkcie razem:D Co ma byc to bedzie:D W ogole co na to Twoj facet??

jestem ze swoim od pierwszego dnia jak sie poznalismy, zamieszkalismy razem za granica po miesiacu znajomosci i zwiazku ;)

po 6 latach

po 2 latach razem zamieszkalismy , a po kolejnych 5 wzielismy slub, teraz jestesmy rok malzenstwem, mamy malenkiego synka i dalej jestesmy w sobie zakochani jak na poczatku :D

no to gratki wy wszystkie macie szczescie czemu ja koorwa mam ciagle pecha do chooja :( no ale ktoś musi mieć lepiej żeby ktoś inny miał gorzej

Po dwóch latach zamieszkaliśmy razem .

dokladnie nie pamietamm ale cos około dwoch miesiecy teraz jestesmy 4 lata razem i ciegle wspolnie mieszkamy czy dobrze postapilam tak wczesniej dzielilo nas 30 km dzienna jazda tam i z powrotem nas nie bawiła i bylo postanowienie co robimy i wyszlo ze zamieszkalismy szybko czy załuje NIE.... uczymy sie wspolnego zycia i choc trudno uwierzyc 3 razy w ciagu czterech lat sie pokłocilismy nie z naszej winy tylko przez innych zawistnych ludzi ale nie bede opisywac..w domu dzielimy sie nie raz obowiazkami nie ma tak ze tylko ja sprzatam gotuje robimy to wspolnie i jest super

kurczę... chyba mu to zaproponuję

po 5m. :)

ok. 6msc

czyli najczęściej po pół roku

po miesiacu znajomosci i jestesmy ze soba 2 lata...miesiac po zareczynach

Napisałaś, że jesteście z dwóch miasto. To kto się do kogo przeprowadzi, kto będzie dojeżdżał do pracy w innym mieście?

Po ślubie!

z pierwszym po 3 dniach-przetrwalo 13 lat teraz po jakims miesiacu,jestesmy prawie rok razem