czy mogę zjesc pierogi z jagodami jak karmię?

moj ma 5 tyg , jak jestes glupia to sie dietuj a potem zjesz cos "normalnego" to sie dziecko wscieknie bo je bedzie bolec brzuch. matko jakie te coniektore baby glupie... :P

kazdy lekarz ci powie, ze jak jesz, to jest pokarm ktory trafia do TWOJEGO ZOLADKA a nie do cyckow i w zoladku zaczyna sie trawienie...w ciazy mozna wszystko jesc byle nie palic i nie pic.

hmm a ja w szpitalu dostalam kotlecika z kukurydza i groszkiem...i to w normalnym szpitalu, w dodatku w malym miescie jak sie pielegniarek zapytalam czego nie mozna jesc to zrobily wielkie oczy nie dziwota ze tak malo osob chce karmic skoro samo karmienie na poczatku latwe nie jest a tu jeszcze taka dieta nic jest propagowana wiadomo ze umiar jest wskazany we wszystkim, no i sa dzieci alergiczne ale to nie znaczy ze trzeba wprowadzac diete od poczatku

Oczywiście, że możesz. Dziewczyny, czy Wy słyszałyście o czymś takim jak zdrowy rozsądek?? Jeśli tak, to dołóżcie do tego umiar i możecie jeść wszystko, tylko się NIE OBŻERAĆ. W szpitalu dostałam już na obiad smażonego kotleta i brokuły. Nic się dziecku nie działo. Jem gołąbki, truskawki, jagody, cytrusy, wiśnie, mięso smażone i to każdy rodzaj - dosłownie wszystko! Te diety są po to, że jak niektórym się nie powie "nie możesz", to będą jadły w wielkich ilościach i potem się dziwiły, że dziecko płacze, spać nie może, ma kolki albo wysypkę. Oprócz tego, że sprawdziłam to na sobie i dzidzi, potwierdzał to też mój ginekolog, który na pytanie o jakieś witaminy w czasie karmienia, powiedział: "po co to pani? na straganach jest tyle owoców i warzyw!", to samo mówiły położne. Ja polecam jeść wszystko z umiarem, a unikać jedynie alkohou. powodzenia

Jem wszystko włączając truskawki, cytrusy czy czekoladę. Ważne by nie przesadzać z ilością. Odrobina czekolady nikogo nie zabiła... Mały ma 4 tygodnie, żadnych alergii, ładnie przybiera na wadze.

Jem wszystko w normalnych ilościach, jedynie potrawy typu grochówka, fasolka po bert. jem w ilościach bardzo symbolicznych. Przy wyjściu ze szpitala żadnej listy nie dostalam a w szpitalu jadlam normalnie - bylo smażone, byly buraki ...jakas dziwna moda panuje na dietę, trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby podczas karmienia sie aż tak ze wszystkim ograniczać. Ktoś pytal o piwo - owszem pije, robiliśmy grilla i wypilam aż 3 :) warki radlery 0%. A co tego tez nie wolno?

Oczywiście że można jeść pierogi z jagodami i. Dieta po cesarce jest tylko jeden dzień a potem dostajemy normalne pełnowartościowe pokarmy. Wszystko co zdrowe: owoce, warzywa można jeść tylko trzeba testować po troszku czy maleństwu nie szkodzi, czy nie ma kolek. W sklepach jest tak wszystko przetworzone z taką ilością konserwantów ze naturalne produkty są dużo zdrowsze!

najlepiej to nic nie jedźcie

Jem wszystko, oczywiście w rozsądnych ilościach, piję ... też dużo, ale tu już wybieram. Zazwyczaj wodę z cytryną , miodem i miętą, kawę z ekspresu, maślankę, soki ze świeżo wyciśniętych warzyw[marchewka, seler, pomidor], koktajl pietruszkowy [zblendowana natka pietruszki plus woda, można dosmaczyć po swojemu]. Czego się wystrzegam? grzybów, szpinaku, rabarbaru, nie piję żadnych napojów alkoholowych, soków i napojów z marketów