Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kawiarenka latte

LISTOPAD 2011 - POCZĄTEK NOWYCH NAWYKÓW ZYWIENIOWYCH - STARTUJEMY

Polecane posty

Gość jesiennaDieta
Hej Kobietki. Chetnie przylacze sie do pogaduszek z Wami. Chcialabym zzucic z 3-4kg. Nie mam nadwagi waze 52kg przy 166 cm wzrostu. Od juz bardzo dlugiego czasu nie jem chleba, czasem jakas buleczke zjem ale zadko.Od wczoraj nie smaze miesa jem przewaznie gotowane z jakims warzywem,jogurty 0% mleko do kawy 0,5%. Owoce i warzywa wszystkie.Zielona herbata.Schudlam juz swoje bo 3 lata temu wazylam 70kg, ale chce utrzymac swoja wage,zeby nie bylo ze po świach wszystko wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinica
Hej to znowu ja:) jak mija dzien dziewczynki? mi narazie dobrze, zjadlam ciemny chlebek i jogurt jak na razie. pije wode i herbate zielona. po pracy planuje lekka kolacje a potem spalanie kalorii-rowerek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) Paulincia tez mam rowerek ale go zepsułam a jedynie jemu ulegałam i byl moja jedyna nadzieja na ruch ;) ja jestem juz dawno po kolacji serek ziarnisty z piątnicy- uwielbiam go ;) no nic pierwszy dzien przebudzenia zaliczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio mam problem z motywacją. Co prawda codziennie wieczorem przy filmiku są ćwiczenia z taśmą ale jakoś nie mogę się zebrać do steppera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę się rozgadam, od czasu gdy zrzucałam kilogramy zostały mi już niektóre nawyki. Nie słodzę herbaty (praktycznie piję tylko czerwoną albo ziołowe), nie jem smażonego ani tłustego (tzn raz w miesiącu się skuszę), polubiłam wase i dzięki temu wogóle nie brakuje mi chleba. Gazowane tylko na imprezie do wódeczki. Miałam początkowo wielki problem z odchudzaniem ale okazało się że winna temu u mnie była tarczyca. Duża niedoczynność i hashimoto ale lekarka dobrze mi prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko było, idąc do porodu byłam o 25 kg cięższa. Po 2 miesiącach ważyłam zaledwie 4 kg mniej. Walka z kilogramami zajęła mi rok. Przez pierwsze miesiące ćwiczyłam po 2 godz dziennie na stepperze, 600 brzuszków i oczywiście do tego dieta. Zadnych słodyczy, gazowanego, pieczywa, smażonego. Od paru miesięcy trzymam wagę jednak od czasu gdy córka potrzebuje więcej uwagi nie ćwicze czyli od kilku miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planuje od jakiegoś czasu powrót na stepper ale na obietnicach się kończy niestety. Wieczorem padam i jedyne o czym myśle to odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i uprzedzam od razu. Nie wyglądam jak szkieletor. Jestem szczupła ale bez przesady. Teraz moim celem jest ładnie wyćwiczyć ciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×