Gość Minniozwer Napisano Listopad 2, 2011 Cześć. Nie wiem, czy dobrze, że tu piszę ale mam nadzieję, że coś mi rozjaśnicie, zobacze jak to ktoś widzi z zewnątrz. Do rzeczy - od kilku lat naprawdę podoba mi się jedna dziewczyna,z którą chodziłem razem do licealnej klasy. W końcówce liceum sporo rozmawialiśmy(niestety na gg :( głównie). Później się kontakt urwał(kilka krótkich rozmów w ciągu roku tylko) tak na około rok-dwa. W końcu napisała do mnie (studiujemy w jednym mieście) z pytaniem czy ją odwiedzę, na co się zgodziłem. Spotkanie tak średnio wyszło (mało spontanicznie z mojej strony), kilka dni później umówiliśmy się na takie spotkanko z byłym nauczycielem (znowu brak spontaniczności z mojej strony :P chyba stres hehe) i odprowadzając ją powiedziała mi, że lubi facetów zdcydowanych, nie zniewieściałych (taka troche sierota ze mnie, muszę uczciwie przyznać ale od dzisiaj staram się to zmieniać :) I tu moje pytanie, czy na serio iść na całość z nią i zaczynać konkretnie ją uświadamiać co do mojego uczucia? Bardzo proszę o sensowne komentarze (nie musicie mnie dołować dodatkowo robiąc sobie jaja ze mnie ;) Każde spostrzeżenie cenne, dzięki i pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach