Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chereeea89

choroba odebrała mi młodość

Polecane posty

Gość chereeea89

Mam 22 lata ,wspaniałego chłopaka z którym mieszkam (jesteśmy razem 7 lat),wspólną firmę,mieszkamy w fajnym miejscu.Mam też tajemnicę o której wie tylko on:( choruję na nerwicę lękową.Codziennie sę żle czuje,boje się wychodzić sama z domu,wszystko robimy razem.Czuję że jestem dla niego ciężarem,nie mogę tak żyć.Leczę się naturalnymi metodami.Nie mam już siły choroba odbiera mi 70% dobrego samopoczucia i zostawia wiecznie zmęczoną kobietę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co przechodzisz, bo miałam to samo bo brałam leki, ale i tak lek mam. Ja tez nie moglam jechac autobusem ani busem a takze samochodem bo po prostu bylo mi tak nie dobrze ze musialam natychmiast wyriasc. Z domu tez bałam sie wychodzić sama, ciągle wydawało mi sie ze ktoś za mną idzie, obserwuje mnie, teraz jest lepiej ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chereeea89
a jakie metody stosujesz na poprawdę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znaczy u mnie to były początki i od razu wybrałam sie do psychologa, potem do psychiatry, przepisal leki, brałam wszystko sie jakoś unormowalo i kazał odstawiać pomału, czyli brać mniejsze dawki i od długiego czasu juz nie biore żadnych. Choć czasem naprawde boję sie jak wsiadam do samochodu ze to mi wróci i nie zapanuje nad tym ale próbuje sie jakoś trzymać. A Ty jakie metody naturalne stosujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chereeea89
Biorę magnez,witaminy z grupy B,spirulinę ,krople ziołowe,sok z trawy pszenicznej,świeże soki warzywne.I zaczynam ćwiczyć jogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapsaicyyyna
kup se flaszke wypij pół i nerwica od razu zniknie a i taniej będzie...zaufaj mi druga połowa będzie na jutro :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chereeea89
Najgorsze jest to zmączenie cały dzień poprostu cały czas:( ja pójdę spać po 21 to wstaje po 8 rano i dalej bym spała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O:) ja tez biorę magnez:-D ale to tak profilaktycznie, ale jak i na to pomaga to bardzo fajnie;-) i radzisz sobie z tym jakoś? Pomaga Ci facet? Moj tez mi pomagal bardzo w takich chwilach:) ale teraz go nie ma bo wyjechał na półtora roku do stanów ale niedługo wraca na święta juz sie nie moge doczekać i wiem ze dla niego tez muszę byc silna :) takze na pewno bedzie dobrze. A byłas może u psychiatry lub u psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim objawem nie bylo zbytnie zmęczenie ale bardzo boląca glowa i myślałam ze to może migreny sa ale co dziennie to raczej niemożliwe, a teraz mam spokój i oby tak pozostało i Tobie tez tego życzę zeby bylo jak najlepiej i zeby sie to skończyło;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnotkqa
nerwica to takie gowno, ja jestem na lekach wiec mi ja maskuja skutecznie, nareszcie moge wyjsc z domu bez leku o to ze sie bede lekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chereeea89
Ciut lepiej bo tych witaminach jest.A chłopak jest ze mną 24 h na dobę,chodzi do sklepu itp.Ale wiem że musze sama małymi krokami też wychodzić bo do końca życia nik nie będzie mnie wyręczał.W maju miałam poważny atak lezałam 4 dni w domu jak zjawa oczy sine,żrenice czarne,nie mogłam się ruszyć taka byłam słaba i zdrętwiała,ciągłe myśli o śmierci itp.Ale od tamtej pory jest tak jak jest ciągłe zmęczenie,i napady w welkich sklepach itp:/ U lekarza nie byłam narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może warto sie wybrać? To żaden wstyd! Naprawde, a może Ci pomoc tak jak mi:) ja nie miałam tak strasznych ataków ale tez bylo ciężko dlatego bardzo Ci współczuje i dobrze ze na sie kogoś takiego przy boku. A dawno sie to u Ciebie zaczęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chereeea89
Ja się nie wstydzę lekarza bo to przeciez choroba jak każda inna:/ ale jak pójdę to tylko na terapię beż lekó bo nie chcę brać chemicznych środków (mam takie zdanie ).Zaczeło się w listopadzie tamtego roku kłuciem w klatce piersiowej w styczniu doszły dusznosci i zawroty głowy i dostałam leki na astmę bo niby wykryto i działaby jak placebo przez 3 miesiącę ale potem już nie i wyzuciłam je do kosza i nigdy więcej chemii nie tkne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnotkqa
ja bym ci radzila autorko wybrac sie do lekarza, juz wole byc na lekach i zyc niz powoli umierac kazdego dnia, pamietam jak przejscie najkrotszego dystansu sprawialo mi trudnosc, mialam jakies mysli ze mi sie w glowie kreci, ze mam 'slabe' nogi ktore sie pode mna uginaja, pare razy mialam tez ataki migreny, wtedy to juz dopiero mialam schizy, gnalam szybko do domu i latalam jak glupia zeby tylko nie myslec o tym ze cos sie ze mna dzieje, a teraz? zyje, nareszcie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak myślę, ze powinnaś wybrać sie jednak do lekarza. Kurcze, zapomniałam ze ja tez miałam klucie w mostku i zawroty głowy i strasznie mnie ta glowa bolała. Wiesz, jeżeli leki były nie trafione no to co innego, spróbuj iść do jakiegoś dobrego lekarza i naprawde on Ci pomoże.. Nie bój sie chemii, bo przecież ważne jest żebyś żyła wlasnie jak człowiek a nie bała sie każdego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak myślę, ze powinnaś wybrać sie jednak do lekarza. Kurcze, zapomniałam ze ja tez miałam klucie w mostku i zawroty głowy i strasznie mnie ta glowa bolała. Wiesz, jeżeli leki były nie trafione no to co innego, spróbuj iść do jakiegoś dobrego lekarza i naprawde on Ci pomoże.. Nie bój sie chemii, bo przecież ważne jest żebyś żyła wlasnie jak człowiek a nie bała sie każdego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×