CO MIELIŚCIE / MACIE NA KOLACJE DZISIAJ ???

Ja właśnie jem : bułke z sałatą i pomidorem , do tego ser pleśniowy (z niebieską pleśnią , typu : gorgonzola) plus gorący kubek - kurkowy z makaronem a wy?

zjadłam o 16 kaszkę śmietankową i to będzie na tyle na dziś.

grahamka z serkiem

chleb z masłem i cebula:)

3 porcje sałatki z majonezem, 5 kanapek z szynką i 2 kawałki ciasta no ale ja jestem bulimiczką

pomidorem i grubo cebuli :) pycha i jeszcze pol czekolady :o i kubek herbaty z cytryna Rhovannion, podziwiam Cie, ja bym nie dala rady, probowalam, ale nie potrafie

Apetyt:D Po godz. 18 niekiedy jabłko

do idealu -> a jaka masz figure? ja jestem za gruba, za duzo jem, probowalam rzygac ale nie potrafie na zawolanie :o

nie ma niczego do podziwiania. Mam 86 zł na życie do końca miesiąca.

chleb ze smalcem i kalarepą

makrele :D :D :D :D

spleśniałam od srodka od tej plesni :-o

Rhovannion - może zrezygnuj z internetu to zawsze bedziesz miec wiecej na jedzenie? hmm

pastę jajeczną...

Rhovannion studentka jestes??

pomaranczkaaaaaaa :D - nie stać mnie na płacenie kary za zerwanie umowy przed terminem. Poza tym, bez internetu nie dałabym rady studiować, więc jest mi niezbędny. Na jedzenie mi wystarczy.

poczatek miesiaca a juz tylko 86 zl?

Chili con carne. Pyyyyyyyyycha. Moj mezczyzna to prawdziwy mistrz :)

Ja miałem smażonego końskiego kutasa w sosie bolońskim i papryką. A wy?

kupke posypana bobkami i szczochy

własnie kończę dużego malinowego kubusia:) nie chcę mi się nic jeść a przynajmniej uzupełnię kalorię:)

@Zaje bisty: Bear Grylls jest z Ciebie dumny!

3 kanapki z serem iii - cienki miesiąc, a rachunki płacić trzeba.

kaszanke z chlebkiem podsmazona na cebulce

jadłam juz salatke i czekolade mala aero :P chyba zrobie sobie kakao i na dzis styknie;D

to po co bralas internet jak cie nie stac na niego? ;/

kanapki z szynką i czosnkiem no i herbata z aromatem gruszki oraz figi :)

mam do was pytanie, jak macie grube tylki??

rovannion gdybys mieszkala w moim miescie dalabym Ci 50 zł, albo zapraszała na obiad

ytytytytyt - a kto mówi, że mnie nie stać. Jak przez miesiąc będę mniej jeść, to przynajmniej schudnę i będę zadowolona z siebie. Jak brałam internet to miałam, lekko licząc 400 zł więcej niż teraz, ale cóż, życie się zmienia.