mój mąż mnie nie kocha

mówimy o amfie wciąganą przez nos: po pierwsze źrenice w świetle powinny być zwężone w półmroku rozszerzać się a ten kto jest pod wpływam cały czas ma rozszerzone nie reaguje na światło... jego zachowanie często unika patrzenia w oczy często pociąga naosem ma odruch wciągania powietrza raz jedną dziurką raz drugą przewlekły katar poza jest często nadpobudliwy ciągle musi coś robić a jak już zacznie nie może skończyć np czytanie nauka rozw krzyżówek sex granie na kompie zmniejszony apetyt często sine kolana łokcie może całą noc nie spać iść do pracy i znów nie spać i znów iść do pracy a potem odsypia i dzień i noc. wiele jest tych zachowań... ale to tak w skrócie

dlatego amfa często zażywana jest gdy się chce zdać jakiś egzamin potrafi działać cuda tylko nie można się rozproszyć żadną inną czynnością

dzięki za info, to o żrenicach słyszałam, ale resztę nie, dobrze wiedzieć.

amfe zażywa też wiele wykształconych ludzi którzy wiele osiągnęli w swojej karierze bo pomaga ona dużo pracować ma się wiele pomysłów

każdy narkotyk jest inny i inaczej się go rozpoznaje ale o amfe wiem chyba wszystko niestety...

wiem że nawet umiejętnie stosowana potrafi zminimalizować skutki grypy przeziębienia do zera

to przykre, ja kochałam tego Aptekarza, ale rozstaliśmy sie , bo miał takie jazdy, wybuchy agresji kompletnie niekontrolowanej, pół domu rozwalił, nie wiem co brał, ale na pewno coś brał. Często miał czerwone oczy, mamrotał.

ale ogólnie narkotyk ten jest bardzo szkodliwy dla organizmu potrafi wyniszczyć bardzo organizm pożera komórki mózgowe powoduje paranoje a po odstawieniu człowiek często popada w głęboka depresję z paranoją oraz myślami samobójczymi wszystko to przeżyłam więc nie życzę tego nikomu

tak wybuchy agresji są bardzo częste na tak zwanym zjeździe czyli braku amfy ale mogła to być równie dobrze koka

nie spał, kompletnie nie spał lub spał nonstop, tu by sie zgadzało z amfą, prawda?

czerwone oczy ( żyłki popękane ) pojawią się po długim stosowaniu narkotyku też to jest częste bo np nie przesypia nocy ciągle jest na chodzie

tak a miał napady apetytu? a potem nic znów by nie jadł

dokładnie tak

takiemu człowiekowi można pomóc ale to długa i mozolna praca

no a miał tak że całą noc by się kochał po kilka albo kilkanście razy całą noc?

to wydaje mi się ze to była amfa

tego nie wiem, nie byliśmy parą.

teraz ma kochajacą dziewczynę i chyba to już poza nim

ja zdecydowałam się na to żeby go z tego wyciągną ze wzgl na dzieci bo nie chciałam żeby miały ojca ćpuna (fakt narkomanem zostanie do końca życia tak jak się zostaje alkoholikiem choć się nie pije)

często jest tak że jeśli straci się osobę na której mu zależało w tym wypadku ciebie rzuca się to wszystko w cholere bo otwierają mu się oczy że przez to stracił coś cennego i tak potrafią się zawziąć te osoby że rzucają to (znam wiele takich przypadków) wejdź na forum o amfie to zobaczysz

no wlasnie, jest taki strach, że jak cos mu ie w życiu nie powiedzie to wróci do nałogu. alkohol jest dla ludzi i mozna go pić całe życie i nic sie nie dzieje, ale jak ktos sięgnie raz po narkotyki to już po nim wpada w wielkie gówno.

masz rację, stracił mnie i może to nim jakoś wstrząsnęło, mam nadzieję ze już nigdy nie będzie brał.

amfa jest o tyle gorsza od alkoholu że nie widać na pierwszy rzut oka (osoby niebędącej w temacie) czy ktoś brał czy nie a potrafi tak namieszać że zgroza...

najważniejsze w całym procesie wracania do życia bez narkotyków to nauczenie się odmawiać tak samo jak z alkoholem trzeba umieć powiedzieć NIE i trzymać się tego z dala

nawet się ciesze na dziś że idę do dr wiem że mi będzie lepiej teściowa będzie przy dzieciach.

twoj mąż jest taki nieprzyjemny, bo odstawił amfę i mu brak?

nie wiem możliwe że ma napady że znów chce do tego wrócić też o tym myślałam i m.in dlatego idę do specjalisty muszę się go poradzić w tej spr. wiem że m może mieć takie doły już do końca życia ale mimo wszystko mnie to nadal boli i przeraża a na kafe myślałam że znajdę zrozumienie i się wygadam ale cóż.. fajnie się z Tobą pisze :P

Ten temat to PROWO na 1000% tylko nie bardzo wiem w jakim celu ta paplanina?

a twoj mąż jest pod jakąś opieką specjalisty?

obserwatorko jak myślisz że to prowo to mi cię żal myślisz że takie rzeczy się nie zdarzają ok ale wiedz że mało wiesz o życiu...