Pies Pies Pies

Witajcie moji drodzy. Mam pewien problem odnośnie kupna zwierzaka. W naszym domu liczy się czas i każdemu go brak ^ a to jedno śpieszy się do pracy tu ktoś do sklepu a reszta gdzie indziej. Chcielibyśmy mieć w domu pupila a mianowicie psa jak w temacie rzecz jasna ale nie mamy czasu na naukę czystości szczeniaka gdyż z takim małym pieskiem trzeba wychodzić co godzinke 2 a to jest u nas nie możliwe. Wyszła pewna oferta w której właścicielka pewnej 3 letniej suczki yorka chce odsprzedać Ją gdyż wyjeżdża i bardzo nas to zaciekawiło ale zastanawiamy się nad jedną rzeczą a mianowicie nad tym czy pies nie zdechnie z tęsknoty do swojej poprzedniej pani bo wtedy nie wyszłoby z tego nic dobrego a wyrzuty sumienia by mnie zjadły. Proszę o jakieś konkretne wypowiedzi , czy ktoś miał taką sytuacje? Ktoś wie jak to z tym jest? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam wszystkich ;).

skoro nie macie czasu - to po co wam pies ? dla szpanu?

skoro nie masz czasu dla psa na poczatku to pozniej tez nie bedziesz go miala. nie badz egositka, taki piesek wziety od kogos potrzebuje obecnosci innego czlwoieka a i tak bedzie mu trudno sie przyzyczaic do noego miejsc, domu. kupcie sobie pluszowego psa albo kota, ktory sam sobie swietnie radzi.

Mój pies zostaje na 8-9 godzin sam w domu :) tylko mam dom z ogrodem i otwieram mu taką małą szybkę to może się wylatać :)

pies to nie mucha, nie musi latać! pis potrzebuje towarzystwa i bodźców, żeby się rozwijać i nie nudzić a do autorki - skoro nikt w rodzinie nie ma czasu na psa, to po kiego licha wam ten pies? pasuje do wystroju wnętrza? sąsiad ma? w gazecie napisali, że dobrze jest mieć psa? czy o co chodzi?

Nie jestem wcale egoistką ^ , po prostu nie mamy czasu na wychowanie takiego psa i nauczenie czystości więc proszę zapoznać się pierw dokładnie z treścią a później pluć kwasem. Normalnie mogę z psem wychodzic pobawić się etc ale nie poswiecac mu tyle uwagi ile szczeniakowi ktory siusia gdzie popadnie. Nie chodzi o szpan tylko chęć posiadania takiego przyjeciela w domu ;). troche empatii ludzie

ludzie sa powaleni...biora psa a nie maja czasu albo warunków i potem slyszy sie o porzucanych psach bo wlaqsciciel sie rozczarował ze pies sra i sika i żre:-(

jacksoon empati to tobie brakuje a nie nam!!! nie masz czasu to odpusc sobie psa! kup chomika albo kota- proste!

chęć posiadania przyjaciela w domu wiąże się z obowiązkami wobec niego skoro nie możesz podołać tym obowiązkom, do których nalezy 3 razy wyprowadzanie (a przez pierwsze pół roku nawet 10 x), wychowywanie, karmienie, leczenie, zabawa i jeszcze kilka innych, to sprawianie sobie zwierzęcia jest nieodpowiedzialne powiem więcej - głupie i egoistyczne wlaśnie tyle na ten temat

Empatii mi wcale nie brakuję , chodzi mi o dorosłego psa który jest nauczony czystości i dla takiego osobnika czasu starczy bez problemu. Chciałem uzyskać odpowiedź tylko na pytanie " czy pies może zdechnąć z tęsknoty za poprzednią właścicielką" a nie słuchać mamrotana o odpowiedzialności ludzi którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Ponownie odsylam do posta na samą góre^.

albo jak czytam ogloszenia na gumtree ze wlasciciel odda psa bo okazało sie ze urusł za duży:-( zobaczcie ile jest ofert wlascieieli ktorzy chca sie pozbyc swoich psów/. Tradycyjnie pisza: dziecko ma alergie albo wyjezdzam za granicę:-( dla kogos kto kocha swojego zwierzaka nie ma takiej opcji ze wyjezdza za granice i go sie pozbywa!!

jacksonn pies dorosły to zawsze wielka niewiadoma, moim zdaniem trzeba miec doswiadczenie z psami zeby sie na takiego decydowac. ja przygarnelam dorosłego bezpanskiego psa i pies był jak dziki. Musielismy mu poswiecic 2 lata zeby go udomowic i wyhować

Doświadczenie z psami mam ogromne gdyż w czasach młodości wychowywałam psa i było wszystko cacy. Teraz nie mam możliwości i czasu wychowania psa od małego a że trafiła się oferta kupna 3 letniego to bardzo mnie zaciekawiło. Dużo słyszałam że pies może zdechnąć z żalu że zostaje oddzielony od swojej prawowitej opiekunki do której się przywiązał dlatego pytam czy ktokolwiek ma w tym tutaj jakieś doświadczenie bądź wiadomości. Nie chcę wziąć go po to żeby się męczył i patrzeć jak zdycha .

masz TAAAKIE wielkie doświadczenie i zadajesz TAKIE głupie pytanie?

Ty babo Ty bo inaczej nie powiem. Jak masz tak pisać i mądrkować ironią to wyjdź stąd i nie odpisuj na mój post :) . Takie baby to tak chyba już mają zaprogramowane żeby na kogoś agresją wjechać i popisać sie głupotą. Chcesz zabłysnąc to prosze CIe idz gdzies indziej a tutaj daj ludziom rozmawiać;)

pluj sobie pluj, ale rozumu ci od tego nie przybędzie, niestety zadajesz pytanie jak 10-letnie dziecko z uposledzeniem umysłowym i oczekujesz jeszcze może jakiejś poważnej odpowiedzi? ogarnij się

autorko kup sobie kotka, a najlepiej od razu dwa- ja tak zrobiłam i powiem Ci że zakochałam się w kociakach. wcześniej nie przepadałam i byłam fanką psiaków. są kochane, a jak razem broją! polecam!

http://www.voila.pl/421/h6ghs/index.php?get=1 &f=1 mój pupil;)

złośliwe babska,same tylko wyleniałe koty mają a wypowiadają się znawczynie na każdy tema i dzieci i psów choć bladego pojęcia o niczym nie mają:p Weź pieska ze schroniska ja tak zrobiłam.Przygarnęłam 2 psiaki i są cudowne.Nauczone czystości i towarzyskie.A moje dzieci uwielbiają je:)