Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojtamizm

Przegladam ogłoszenia o prace

Polecane posty

Gość ojtamizm

i nie wiem, czy mam sie smiac czy plakać:D Przejrzałam chyba z 200 ogłoszen i znalazłam moze 2 gdzie mogłabym wysłac CV - tam gdzie spełniam wymagania oraz która chciałabym wykonywać. Nie wiem, jak lidzie mówia, ze wyslyłaja tyle CV, gdzie? w moim miescie sa same oferty do call center, przedstawicieli handlowych, a jak sie trafia ogłoszenie np. na prace biurowa jest 500 zgłoszen. Załamuje sie powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha też ostatnio przeglądałam ogłoszenia o pracę. I rzeczywiście, znajduje się tylko 1 ciekawsze ogłoszenie na 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdy pytają mnie.
Spoko.W moim mieście to samo.Może nawet to samo miasto.kupa ofert beznadziejnych i i tak nie spełniasz wymagań bo jesteś za niska za gruba,za brzydka,palisz nie masz doświadczenia 10tysięcy kursów i nie chcesz zapierdalać jak mrówka np. na "bezpłatnym okresie próbnym" i dać wykorzystywać leniwym już pracującym tylko normalnie godnie pracować,a tak w ogóle to szefowa cię nie lubi bo jesteś za ambitna chcą pogodzić pracę z nauką i nie zamierzasz rzucić szkoły dla rozwijającej pracy w żabce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem to od znajomych
też tak mają, to kwestia umiejętności i kwalifikacji jeśli wiele osób ma jakieś tam przykładowe a zapotrzebowanie na nie jest mniejsze to siłą rzeczy nie dla wszystkich starczy ja postąpiłem głupio gdy spojrzy się na pierwszy rzut oka na moją ścieżkę edukacyjną a dosłownie codziennie dostaję oferty pracy, bym się zwolnił i przeszedł gdzie indziej ale obecnie to mi nie pasuje i tak od lat dawniej zmieniałem pracę kiedy chciałem aż znalazłem tak jak mi pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfdfdffdfg
zgadzam sie z toba, jak oni wysylają te setki CV jak nic nie ma? wszedzie ccha studentow, albo jakies umowy zlecenia, albo telemarketing, wszystko to odpada. a na jakies sekretarki,asystenki, prace biurowe 500 zgloszen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwwka
pracy przez ogłoszenia moga szukac osoby bez wykształcenia, ktorych interesują ofert typu sprzedawca, ochroniarz itp. Oczekujesz ze specjalistyczne firmy, instytucje bedą ogłaszać sie w anonsach czy w dodatku gazety wyborczej? Informacji o powaznych ofertach trzeba szukac na stronach internetowych konkretnych firm. Chociaz jak byłam jeszcze studentką to szkoda było mi czasu na przegladanie tych fikcyjnych ogłoszen nawet takich byle jakich ofert jak sprzedawca tylko drukowalam CV i robiłam przemarsz po centrach handlowych. Prosiłam o rozmowy z kierownikiem i zawsze gdzies potrzebowali pracownika A po studiach zrobilam sobie liste instytucji ktrore mnie interesują i wysyłałam swoje kandydatury do konkursow o stanowiska do skutku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtamizm
Ewwwwka - a w jakich przykładowych firmach szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfdfdffdfg
ja zaluje, ze nie poszlam na informatyke, co drugie ogloszenie jest na informatyka, programiaste. a ja niestety skonczylam matematyke... a ilu matematykow potrzebują? jakos nie widze ogloszen zadnych, a do szkoly nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfdfdffdfg
tata jasne wyslalam do kilku firm na necie i NIKT mi nie odpisal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak zrobiłam. Wysłałam cv wyłącznie w miejsca, w których chciałabym w przyszłości pracować. Udało mi się uzyskać staż ( o pracy na tym stanowisku zaraz po studiach nie było mowy) w dziale banku, który mnie najbardziej interesował. Spędziłam tam pół roku, dzięki temu miałam okazję na własnej skórze przekonać się na czym ta praca w praktyce polega. Mogłam także później dokładnie przygotować się na rozmowę kwalifikacyjną ( już na to konkretne stanowisko), wiedziałam co jest brane pod uwagę i jak odpowiadać na pytania. Pracę uzyskałam niemal od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwwka
Prace juz mam ale znalazlam ja w sposob taki jak opisałam. W sumie to nie przyszło mi do głowy nawet przegladanie ogłoszen w gazetach gdzie sa same oferty dla studentow i ludzi z orzeczeniem o niepełnosprawnosci. Studiowalam zdrowie publiczne i pracy szukałam w pierwszej kolejnosci w instytucjach wspolpracujacych z moim uniwersytetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mój chłopak
Szuka pracy w moim mieście. Ma wyższe wykształcenie (inż), świetne doświadczenie, jest reprezentacyjny. Od roku nie dostał ani jednego zaproszenia nawet na rozmowę kwalifikacyjną. Wysyła do konkretnych firm w swoim fachu, zawodzie i nic. A ogłoszenia te pojawiają się za kilka tygodni znowu. TE SAME! To jest masakra. Chcemy zamieszkać razem, a tu dzieli nas tyle kilometrow. Nie wiadomo co będzie. Dobrze, że u siebie ma dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwwka
a no i oczywiscie tez zaczelam od trzymiesiecznego stazu:) Raczej nie wysyłalam CV przez net. Konkursy na stanowiska mają to do siebie ze wysyla sie tam kopie dokumentow tradycyjną pocztą. W panstwowych instytuacjach na rozmowe kwalifikacyjną (albo wczesniej pisemny test wiedzy) zapraszają wszystkich ktorzy spełniaja podstawowe wymagania. Tylko trzeba przyjsc ładnie obkutym zeby nie zrobic z siebie błazna dostajac 0 pkt na tescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtamizm
Moim błędem są skończone studia. One nic mi nie dały. Wiem, że dla pracodawcy brak specjalistycznego wykształcenie jest zapewne wielim minusem. Jednakże studia wyższe mam, dokształcam się wciąż. Uda się nedługo, mam nadzieję:) Uda na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cv wysyla sie nie tylko w odpowiedzi na ogloszenia, a do firm gdzie chce sie pracowac mimo braku wiesci o naborze rowniez. A jak sie jest zdesperowamym, to sie odpowiada na 80% tych badziewnych ogloszen. Wiec co za problem tyle slac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwwka
swojego czasu odbywalam praktyki wakacyjne w biurze kadr pewnej instytucji panstwowej, z tego co wiem, wszedzie w takich miejscach jest scisle okreslona procedura rekrutacyjna, wygladajaca chyba tak samo Tak wiec na konkretne stanowiska były okreslone konkretne wymagania. Jesli w tresci ogłoszenia konkursowego była mowa o wymaganiu posiadania np tytułu magistra ekonomii, to wszyscy ci ktorzy wyslali kopie potwierdzajacą ukonczenie takich studiow byli zapraszani na rozmowe. Zdarzało sie ze nie zapraszalismy nikogo bo dostarczono nam 20 kandydatur ale nikt z tych osob nie miał ukonczonych tych przykladowych studiow ekonomicznych O firmach prywatnych sie nie wypowiadam, nie wiem jak to tam wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to samo, wczoraj przeglądałam z ciekawości. nic interesującego. w większości przypadków na te średnie pozycje wymagania nie z tego świata + doświadczenie wymaganie min 2 letnie. kiepsko widzę siebie za rok szukającej pracy... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz mój chłopak
Moze zacznij juz teraz. Ja też srednio ok roku szukałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtamizm
Ej, a czy mozliwe jest uzyskanie od firmy danych osoby prowadzacej rekrutacje? czy moge zadzwonic do siedziby tej firmy i o to poprosic czy to nie przejdzie? Chodzi mi o dane tylko i wyłacznie do LM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×