Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wstyd i poniżenie...

Boże jakie to poniżające dla kobiety prosić się o ślub

Polecane posty

Gość mezatka z pierscionkiem
-----------------> wstyd i poniżenie... :) a wiesz co...chcesz do dawaj , nie chcesz nie dawaj i tak jak ma wyjsc to wyjdzie jak ma nie wyjsc to chocbyc dawała albo była jedyna dziewica na ziemi to nie wyjdzie :) co za róznica :) jak ma wyjsc i sie ludzie chca na wzajem to wyjdzie bez wzgledu na wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co ;) piec potrafie i to zajebiscie :d gotowac rozniez, sprzatac tez, prasowac, prac, wieszac firanki, ogolnie w mieszkaniu to ja zajmuje sie glownie aranzacja ;) nauczylam sie sama, jak zaczelam mieszkac z moim narzeczonym :P pozatym biore przyklad z mojej mamy ;) no i taty :D bo on najwiecej sprzatal w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i zeby nie bylo, dzisiaj lepilam dziury w scianie, jutro bede malowac pokoj :D lubie wiertac i bawic sie srubkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież to faceci się poniżają, błagając o ślub na kolanach, z kwiatami w dłoni i z pierścionkiem w zębach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie, zaba - jak facet
prosi na kolanach, to ok, jak baba prosi - to ponizenie- i to ma byc XXIi wek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HotSexiBlondi
Lady dokładnie mam tak samo:-) mam 19 lat, od 3 miesiecy mieszkam z chłopakiem. Wcześniej Nigdy nie gotowałam. Ale odkąd zaczęłam z nim mieszkać to gotuje i to wspaniale! Wystarczy przepis plus własne eksperymenty i obiad pycha:-) no a prace w mieszkanku też nie są jakimś wielkim problemem:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak serio - dorośli ludzie rozmawiają o wspólnej przyszłości, w tym kwestiach związanych ze ślubem, ewentualnymi dziećmi, budową wspólnego domu etc. jeśli ktoś ma z tym problem, to znaczy, że nie dorósł do związku i tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj poprosil mnie po prawie 3 latach, wiedzialam ze zrobi ten krok gdy bedzie pewny swojej decyzji. Lady ja tez gotuje, prasuje, maluje i remontuje , robie w ogrodku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz 3 kobiety pracowite sie znalazly ;) ale nie jestem kura domowa, o nie ;) moj facet tez ma obowiazki, juz go sobie wyszkolilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HotSexiBlondi
Mój facet jest właśnie takim typem któremu mamusia usługiwała:-P ale po jakimś czasie przestal rozrzucać wszystko dookoła i nauczył się przy mnie porządku:-) wszystkiego trzeba się nauczyć:-P ale kobieta nie może zrobić z siebie kury domowej:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Po co facetowi ślub, jak ma wszystko od takiej, co ją w każdej chwili może zostawić i pójść do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie kiedys burzylam gdy
wiesz, ale można 5 lat miec nadzieje, że facet sie w koncu oswiadczy, w koncu to naturalna kolej rzeczy w kochajacym sie zwiazku. A gdy to nie nastepuje - a nadal chcemy z tym kims byc - to jakos trzeba mu dac do zrozumienia, że wyroslismy z "chodzenia ze sobą" i czas na [powazniejsze deklaracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jesteście laski wyjątkami potwierdzającymi regułę. :p A tak w temacie, to te wszystkie nieporozumienia wynikają z faktu, że o kwestach ślubnych rozmawia się dopiero po paru latach związku zamiast na początku wyjaśnić jakie kto ma oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HotSexiBlondi
A małżeństwo to jakiś łańcuch?? Też może w każdej chwili pójść do innej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Niełatwo, bo już się chłopiec przyzwyczaił, ze nic nie musi, a tylko z zycia korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Małżeństwo to nie łańcuch, ale to też nie luźny związek bez zadnej odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie kiedys burzylam gdy
baldur - ale widzisz, dla wielu ludzi te oczekiwania to taka oczywistosc, ze nie musza mówic. Dla kobiety jest jasne, ze w koncu bedzie slub i dzieci, bo tak i juz, a facet juz inaczej mysli. Jednak ona nie wpadnie na to, by go poinformowac, że chce żyć jak normalna wiekszość świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HotSexiBlondi
Baldur ale kto na początku związku rozmawia o ślubie?? Jakie można mieć wtedy oczekiwania? Chyba to przychodzi z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tak jak u mnie, moj tem ma taka matke co by za niego wszystko robila, tak mnie ta baba wkurwia ze sie to w pale nie miesci, najlepiej jak on by jej jeszcze pranie przywozil bo ona przeciez wie najlepiej jak sie pierze i on przez nia tez ma glupie nawyki, ciezko go oduczyc ale daje rade ;) twarda sztuka ze mnie, ze mna sie nie igra ;) o czym juz dobrze wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sobie sama wybralam
meza i zadecydowalam, ze nim bedzie . dlaczego w tak waznej sprawie zyciowej mam liczyc na to,ze ktos za mnie podejmie decyzje? ( oswiadczy sie? ) . Do mowienia o slubie obie strony maja rowne prawa, trudno mi uwierzyc,ze ktos moze myslec inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
Mieszkanie razem, a ślub toi zadna oczywistość. Może dla kobiety, trochę, ale dla faceta niekoniecznie. Chyba, że facet jest dojrzały po 30 stce, to może tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja umiem gotować, sprzątać, włączyć pralkę - chociaż czasem mylę guziki :D i np. ostatnio wyprałam mojemu facetowi bojówki w programie do firanek :classic_cool: guzik przyszyję, ale prasować koszul męskich nie umiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HotSexiBlondi
Niekonieczny Ale poważny związek nie musi być 'luźny' tylko dlatego że nie było ślubu... Dziwne że właśnie po ślubie najczęściej są tzw. skoki w bok. Czemu? Bo zonka ugotuje, posprząta a kochanka zajmie się w łóżku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety sa bardziej wylewne ze tak powiem, faceci moze czekaja caly czas na odpowiedni moment choc to tez nie jest regula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×