Nie balibyscie sie mieszkac na wyspie?!

uk to jest ujdzie ale Australia?!

ale mi bardziej chodzi o to, że tak - nie ma dokąd uciec - cała wyspa to jeden kraj - cała może znalezc sie pod wodą - jak coś sie stanie z ziemią to eurazja i afryka ocaleją ameryka może też a taka malutka australia pojdzie na dno ;/ :( czy życie tam jest bezpieczne?

nie zastanawiam sie bo sie do roboty szykuje :(:( jsna cholera a tak mi sie nie chce

To zależy na jakiej wyspie. ps a krokodyle to niby co?Tylko na wyspach żyją? Do tematu-weź sobie np jakąś mała bezludną wysepkę z archipelagów oceanu spokojnego.Raj na ziemi.Woda czystsza niż w Twojej wannie[przed umyciem],ryby,palmy,słońce-morskie bryzy jakie doskonale równoważą ciepło słoneczne.Zero zarazków czy formacji drobnoustrojowych,które nagminnie nękają populacje kontynentalne.Rzadnych większych drapieżników-w tym człowieka jeśli taka wyspa de facto jest wyludniona.Do Rekinów też trzeba popłynąć dalej na glebsze rejony.Jeszcze tylko brakuje przepięknej Krajanki z tamtych szerokości i można żyć.[Przydałby się jedynie jakiś dobry system transportu czy komunikacji w zakresie ratownictwa medycznego;)]To czego się bać na takiej wyspie?Nadmiaru czasu wolnego?Raczej nie!

Do opcji escape from Island wypadałoby faktycznie postarać się o dwie rzeczy i to najlepiej równocześnie.Taka specjalna pontonowa motorówka o lekkiej konstrukcji lub dobry lekki katamaran z miejscem dla osób najbliższych oraz rzeczy pierwszej potrzeby. Ale w razie jakby naprawdę należało dla bezpieczeństwa opuścić wyspę. Także Czkawko droga.Koncepcję już masz i to nie byle jaką.Teraz musisz opracować stosowny business plan w celu pozyskania środków na podróż i zadomowienie!Powodzenia!

Polynesian Styler. ale przecież człowiek nie jest samowystarczalny, szpital to nic, a jedzenie, ubrania, rozrywki? Takie coś znudziłoby sie po miesiacu jak nie szybciej a tym małym wysepką jeszvcze więcej zagraza.. nie wiem mam jakieś lęki tektoniczne :o chociaż chyba to przesada... a z wyspy dokąd uciec? z takiej Polski można wszedzie! ue otwarta...na wschód tez można...

ps no mógłby być ostatecznie jacht gdyby konieczna była dłuższa podróż.Samą trasę w nagłych wypadkach wg mnie należałoby sobie jednak wcześniej opracować. W istocie te rejony-jak np Polinezja Francuska należą do najpiękniejszych na świecie.Woda,słońce,piach,rośliność,generalnie fauna i flora tworzą przepiękna mym zdaniem i w pewnym sensie niepowtarzalną kompozycję.Taki kondensat raju na ziemi!!Miłej podróży Czkawka (na wyspy skarbów natury);):)

jak wyspe zaleje tsunami lub wielka fala to motorówka będzie za wolna... :/ życie w ciągłym strachu...wyglądasz przez okno rano z niepokojem czy zobaczysz tam jeszcze ulice i domy czy wielką wodę... żeby nie było nie mam lęków przed wodą umiem pływac, ale nie takie oceany wszędzie...gorzej niż na titanicu chyba :(

hehe dzieki ;) ja nie planuje ogólem podróży narazie aczkolwiek ostatnio zaczęłam snuć różne wizje na temat Australijczyka który mi wpadł w oko... na całe szczęscie on jest europejczykiem więc może tu wróci... odnosnie biletu napisał że mi kupi (?!) ale to chyba żart byl ;p a jak nie żart to moge miec podejrzenia, że jest alfonsem albo coś ;/ no i kwestia wizy...

Czkawka.Co do jedzenia.Uwierz ,że Frutti di mare et oceanum by się tak szybko nie znudziło.Co do ciuchów to jedynie co konieczne to zaopatrzenie się w jakieś letnie[jeśli wyspa jest w strefie równikowej]. Lęki tektoniczne?:D:D (lub tzw plutoniczne związane z aktywnością wulkanów)-dobre,dobre:D Fobia Tectonica. No cóż coś za coś ale myśle,lęków natury egzystencjalnej byś raczej tam nie miała

lewostronny ruch w Australii? UK może znowu zaatakować wtedy Australia sie nie obroni pewnie nawet armii nie ma... aczkowliek Szwajcaria to wyjątkowo mdly kraj mimo że bogaty to nikt chyba nie marzy o mieszkaniu tam

bleee owoce morza jakies małże obślizgłe :o co najwyżej banany i kokosy...a Ty byś chciał/chciała mieszkac na takiej małej wysepce? Czyli mam porównać polinezje do australiii by wyszło mi, że Aust. nie jest taka najgorsza...w sumie nowa zelandia nieopodal tasmania ale dziwi mnie jedynie, że nie ma jakiegoś mostu albo nie usypali wału łączącego australię z azją :o

Australia nie posiada granic lądowych z żadnym państwem, ale ma sąsiadów poprzez morza. Od północy są to: Indonezja, Timor Wschodni i Papua-Nowa Gwinea papuasi - kanibale i orgiomaci timor - komuna i chiny indonezja - sama nie iwem co ale pewnie budda tantra i pedofile

Liczba ludności (2010) całkowita gęstość zaludnienia 54. na świecie 22 343 203 2,8 osób/km dlaczego tam jest tak pusto?!?!?! 22 miliony z kawałkiem?! to w takiej małej Polsce jest już wiecej to kto tam w ogole mieszka kto buduje wiezowce i kopie metro!??!