moj niby to wolny zwiazek- doradzcie

sytuacja miala miejsce kilka lat temu, pamietam ze na poczatku maja poszlismy na ten układ, trwał on jakis miesiac, pan S odzywal sie czasami ale zazwyczaj na gg (jak bylam dostepna, ale tez nie zawsze, od tak jak mu sie chcialo), powiem Ci ze ja zrezygnowalam z tego ukladu zaraz potym jak napisal ze nie spotkamy sie bo mu sie dzisiaj nic nie chce, wtedy stwierdzilam ze jesli to tak ma wygladac to ja dziekuje :)

Jak dla mnie to głupi jest albo gej i chciał się sprawdzić jak jest z kobietą. Normalny, zdrowy facet nie zrezygnuje takiego układu.

a i oczywiscie mialo prawo mu sie nie chciec akurat tego dnia ale nie zaproponowal innego terminu ani nie zapytal sie kiedy by mi pasowalo, mial to totalnie w dupie, raczej myslal sobie, ze jak mu sie zachce to mnie szanownie odwiedzi :)

ciemno- a ty np mowilas zeby sie spotkac bo masz ochote a wtedy sie wykrecal? dobrze ci z nim bylo? nie wiesz czy mial kogos poza toba? ten mi sie podoba bo jest przystojny, dobrze zbudowany i nie glubi ale to ze egoista to juz inna sprawa. facetoo- on nie jest gejem, on uwielbia kobiety bardziej bym obstawiala ze chcial mnie tylko zaliczyc i szuka nowej

o ile wiem to nie miał innej kobiety, ale oczywiscie zarówno on jak i ja flirtowalismy z innymi ludzmi, bo my nie chcielismy byc ze soba, kazdy z nas szukal kogos innego. i bylo tak,ze kilka razy sie odezwal, ja mialam czas i ochote wiec sie spotykalismy, ale kiedy w koncu to ja zaproponowalam spotkanie, on sie wymigal, wiec zrezygnowalam z tego ...

a i bylo mi z nim calkiem niezle ale bez fajerwerków:) w skali od 1 do 10 dalabym 6 :)

temu za sex dalabym max 6 w tej skali :)

gadacie nadal czy kontakt zostal zerwany?

po tym naszym ukladzie kontakt mielismy dalej ale sporadyczny, widzielismy sie tylko kilka razy na imprezach u znajomych, oczywiscie on pod wpywem alkoholu zawsze probowal sie dobrac do mnie, ale ja mu "a fige z makiem" :) teraz kontaktu nie mamy juz, mieszkamy w innych miastach, czasy studenckie niestety sie skonczyly :) a jak Ty swojemu dajesz max 6 to kochana! szukaj 10!!! w koncu w takim ukladzie chodzi o sex to niech on bedzie najlepszy :)

kochana myslisz ze latwo znalezc dobrego w te klocki ? :)

ten sie tylko przechwalal ze zna sie na rzeczy a jak do czego doszlo ...

oj wiem ze niełatwo :) czasami trzeba sporo praktyki zeby bylo super, nieczęsto sie zdarza ze ludzie juz za pierwszym razem "klikają" :) a sporo praktyki oznacza tez sporo czasu razem...moja droga Ty sie chyba juz troche zaangażowałaś, prawda?

he he to chyba mój kolega jest. Też jest dobrze zbudowany, przystojny i zalicza towarki właśnie na tej zasadzie. Inna sprawa, że same mu do łóżka wchodzą. Na pocieszenie powiem, że czasami wraca do starych podbojów, ale ma dużo chętnych więc może będziesz musiała poczekać. A możesz powiedzieć od jakiej litery zaczyna się jego imię? Jeśli w wyrku tylko 6 to słabo trochę.

ciemno- ja wiem, sluchaj ja mialam kiedys faceta co 1. raz z nim byla kompletna klapa a po jakims czasie bylo bosko!! zaangazowalam sie.. faceto malo takich typow przystojnych, nieglupich co zaliczaja - masa- ale nie lubie jak sie facet przechwala bo jak co do czego to cienko wychodzi.

ciemno- kiedys bylam w podobnym ukladzie i to dlugoo ale nie zaangazowalam sie ale w tym przypadku inaczej wyszlo :O

WYKORZYSTAL CIE JA SZMATE I PO PTOKACH

A co miał Ci powiedzieć. Średni jestem? Zresztą to normalne, jak facet przystojny to i tak tyle ma chętnych, że nie musi pracować nad sobą. Jak ma na imię?

Kamil ale wlasnie tacy co mysla ze sa super ciachem nic nie robia w lozku!

hehe ciacha to lenie:) autorko skoro zaczynasz sie angazowac to zmykaj szybciutko, skoro facet od trzech tygodni milczy to znaczy ze on tego tak nie odbiera, a Ty juz zaczynasz sie martwic...a swoja droga to chujowo z jego strony, i dziecinnie, jest dorosly i zgodzil sie na uklad dla doroslych, a tu co? milczy czyli unika, jak dzieciak...

CIAO BAMBINO SPADAJ MALA TAM SA DRZWI :D

wlasnie niby konkretny facet a nie umie powiedziec, ze konczymy.

wlasnie powiedzialem

ciemno a u ciebi eto samo umarlo czy mu powiedzialas ze nie chcesz na tych zasadach?

to Ty nie czekaj na jego "konczymy", zakoncz sama (ale w glowie, nie odzywaj sie do niego), a jesli on sie odezwie to gadaj normalnie, jak zaproponuje spotkanie to go splaw, mysle ze wtedy poczujesz sie lepiej :)

tak sadze wtedy na bank poczuje sie lepiej. on zostawil u mni ekiedys swoje rzeczy nie wiem jak mu najlepiej oddac, moze w publicznym miejscu?

u mnie to bylo tak, ze kilka razy zaproponowal spotkanie a ja mu za kazdym razem odmawialam, w koncu sie polapal :) nie robilam zadnych scen ani wyrzutow bo w koncu nie mialam prawa do tego, ale trzymalam go na dystans, czulam sie lepiej ze sobą, bo to ja to zakonczylam...powiem Ci, że po latach pan S przyznal, ze nie byl w porzadku wobec mnie i gdyby mogl cofnac czas poprowadzilby sprawe inaczej ( w koncu dorósł i polapal sie na czym polega "uklad dla doroslych) :)

duzo mi pomoglas:) a wczesniej jak ty chcialas pare razy ci odmowil czy tylko raz?

jesli sie nie upomina to nie oddawaj, po jakims czasie mozesz to traktowac jak swoje :) a jesli sie upomni to oddaj normalnie, w miejscu gdzie sie zawsze spotykaliscie, traktuj go jak kumpla (nawet jesli tak nie czujesz) :)

po drugim razie jak sie wykrecil powiedzialam basta! :) ale nie do niego, czekalam tylko az mu sie zachce i bym mogla wtedy odmowic :)

masz racje musze sie do tego wszystkiego zdystansowac, a jak o rzeczy nie prosi nie oddawac :)