chrzestna mojej córki odstawia szopki!!!

chrzestna mojej córeczki Natalki chyba zwariowała. Wynalazła na kafeterii moje wcześniejsze wpisy, w których radziłam się co mozna przygotować na imprezkę urodzinową dla córeczki. Oburzyła się tym, że użyłam stwierdzenia iż jej mąż waży ponad 100kg, a goście których zapraszam są obrzartuchami :) Nie napisałam tego w złej wierze, tylko po to by przedstawić osobom odpowiadającym na mój wątek ze obiad i kolacja muszą być "bogate" :) Znalazła również moje starsze wpisy, gdzie opisywałam np problemy swoje zdrowotne, problem z rodziną, czy z seksem. Nigdy nie użyłam żadnych informacji skąd jestem, jak się oni nazywają, byłam zupełnie anonimowa. A ona najprawdopodobniej z nudów wpisała w google mój nick jej powyskakiwało, gdzie i co pisałam... Powiedziała mi że nie przyjdzie na urodziny córeczki,, a ja mam się odpier... od jej rodziny :/ Co jeszcze, ponoć rozgadała wszystkim naszym znajomym o moich problemach zdrowotnych (intymnych) i osobistych. Ja wypowiadając się tu na forum jestem w 100% anonimowa, więc mogę się poradzic i nikt mi koło tyłka z tego powodu nie narobi. A tu proszę, porozpowiadała!!! Może wy mi powiedzcie co mam zrobić w tej sytuacji? I czy faktycznie tak źle postapiłam????