Coś sobie zrobię

Witam.Nie wiem od czego zacząć, więc zacznę tak. W wieku 19 lat wyprowadziłam się, właściwie uciekłam z domu. Nie wytrzymywałam psychicznie z matką i bratem, który b. mocno jest pod jej wpływem.Matka mnie biła, ponizała, zastraszała. Policja? Moja mama ma takie znajomości, ze gdybym poszła na policję, to byłoby na odwrót-mnie by zamknęli albo w wiezieniu albo szpitalu psychiatrycznym, bo rany na twarzy, głowie to zapewne "ja sobie zrobiłam". Poza tym nie mieszkałam w dużym mieście, ale na zadupiu, pracy brak.Nie wiedziałam co ze sobą zrobić, byłam idiotką. Przyjaciół żadnych, bo wg mamy żaden z nich nie zasługuje na miano przyjaciół("jeden śmierdzi", "a ta za długo u Ciebie siedziała i po co??"). W nawiasie uwagi dotyczące moich znajomych. Skończyło się na tym, że nie mam kontaktu, bo sama zerwałam na własne życzenie. Wylądowałam w agencji towarzyskiej jako prostytutka, bo naprawdę nie wiedziałam co robię, byłam zdesperowana, a dziś mając 22 lata mam zszargane nerwy, wykszt. średnie, bo z tego wszystkiego nie byłam w stanie ukończyć kierunku. I właściwie żadnego doświadczenia w innej pracy. Chcę być normalnym człowiekiem, chcę z tym zerwać, ale pytanie me brzmi, czy uda się? Czy ja mogę być normalnie żyjącym człowiekiem? Bo czuję, że na to nie zasługuję. moja psychika wysiada czasem, mam myśli samobójcze. Chcę normalnie pracować, nawet za te 900 miesięcznie, tylko czuję się nikim. I nie wiem, czy jest sens dalej ciągnąć coś takiego, jak życie

Dziewczyno! Jesteś niesamowita, masz wiele wewnętrznej siły. Odłóż trochę pieniędzy na początek i rozejrzyj się za inną pracą, małymi kroczkami na pewno Ci się uda!

jaka tam niesamowita, jestem zwykła szmata. ci ktorych znam mają pracę, normalne życie, a ja nikogo. mam ogromne pragnienia-praca, obojetnie jaka, aby byla i normalne życie.

Przypuszczam, że oni nie byli maltretowani psychicznie. Dałaś radę uwolnić się od toksycznej rodziny, teraz czas na znalezienie zwykłej pracy i uwolnienie się od prostytucji. Jestem przekonana, że Ci się uda.

Ja mam 22 lata i co powiedzieć-na braki w doświadczeniu yy..?

Powiedziałabym, że chorowałam - pracodawca nie ma prawa zaglądać w dokumentację medyczną. Albo, że miałam umierającą babcię, którą się zajmowałam - niestety umarła, teraz możesz w pełni poświęcić się pracy.

Ja Cię podziwiam za to że chcesz się z tego podnieść. Wierzę że Ci się uda, tak bym się cieszyła z tego jakbym sama z takiego życia wyszła. Odwiedź najbliższy ośrodek interwencji kryzysowej, tam Ci we wszystkim pomogą. Pomalutku wyjdziesz na prostą drogę, powodzenia malutka!

skad jestes?? bardzo ci wspolczuje:( ja zostalam wyrzucpona z domu majac 15 lat 1 raz za stracenie cnoty moja matka pije isie puszcza niestety ojciec w pierdlu byl teraz robi to samo-picie od 16 roku zycia utrzymuje sie sama(naszczescie nie z prostytucji) , zyje jakos nieucze sie tylko pracuje bo musze matka sie mna nieiteresuje teraz mam 18 lat i daje sobie jakos rade moj brat uciekl z domu ma 16 lat niema go juz 2 miesiac ja wiem co ty czujesz:( ja zawsze bylam wyzywana od szmat, dziwek itp oczewiscie niszcze sobie zycie i wogole wigilie 2 lata temu spedzilam na cmentarzu jarac ziolo i ryczac ...to juz bedzie moja 3 wigilia bez rodziny czasami jak widze dziewczyny z matkami to az mi zal dupe sciska i pytam boga za jakie grzeczy!!

Ja pochodzę z podlasia. Nie wiem, skąd we mnie ta siła. Boję się, że z tego nie wyjdę, choć chcę!!!! Bardzo!!! Ci, z którymi konczyłam lo mają już dawno pracę, a ja??? jestem nikim.

Marilenka, dziękuję za wsparcie. Dziękuję Wam za te rady. Chciałabym meć takich przyjaciół.

Nie wolno Ci tak myśleć o sobie. Jesteś wartościowym człowiekiem, masz prawo do szacunku i do popełniania błędów. Zwłaszcza, że popełniłaś je nie z kaprysu, a z powodu zaszczucia!

Tak, z powodu zaszczucia, nieakceptacji, braku pomocy z zewnątrz. Postaram się to zmienić, chcę żyć!!! Nie można patrzeć na innych tylko na siebie!! Iść do przodu, nie oglądając się.

ja też mam 22 lat pusto w CV ... Ty mozesz mowic że pracowałas jako hostessa czy cos a ja? :o ciesz sie przynajmniej nie jesteś darmozjadem...a ja sie tak czuje :o jestem takim nierobem też nikt by sie nie chciał ze mną zadawać :(

ja też bym chciała mieć takich przyjaciół jak cała kafeteria :(

Do przodu jak pieprzony lodołamacz, mała! :)

Pani Czkawko, nie pisz tak, bo serce mnie boli i na płacz się zbiera-naprawdę. Ja 3mam za Ciebie kciuki, uda się, tylko musisz mieć dużo samozaparcia. Milenka i yy.. mi to uświadomiły za co im serdecznie dziękuję. Myślę, że Bóg ich za to nagrodzi, Ciebie też. Będzie dobrze, tylko musisz być b. uparta, słuchac siebie, nie odpuszczać.

Dobrze yy.. powiedziane. Brawo!

jak powiada mój niesforny brat: coco jumbo i do przodu :D

Też dobre to jest. Z liceum pamietam: Alleluja i do przodu!

ee niech Cie nie boli i nie płacz! ja już nad sobą nie płacze, wiesz mysle tylko by opuścić ten kraj. bylam cale życie patriotką i myslalam źle o tych co podążali za chlebem do UK itp. a teraz widze że tu nie ma życia!! pieprzone karierowiczki menadżerki dresiary panoszą się i wymagają nie wiadomo jakich umiejetnosc do pracy za 5zł za godzine, i wiesz co, uwazam że chociaż sie prostytuowałaś to szanowałaś sie. Bo pewnie miałaś przyzwoite dochody, do tej pory myslalam że Polska i tylko Polska ale teraz pierdole to! i przy pierwszej okazji wyjade. Ty może też wyjedz, jestes młoda, pewnie ładna... a tu ? żadnych perspektyw tzn ja tak to widze, bo chyba jestes wrażliwa,nie? a tu jest praca tylko dla japiszonów i wrednych suk

ps. przemawia przeze mnie zawiść :D ale naprawde... wysyłałam CV zostałam zapraszana na rozmowe, widzieli że mam dwie rece nogi i co? brali kogos innego, np. bo byl bardziej wygadany :] a potem okazał sie zlodziejem :D pieprzone hoooye tylko wlasny biznes albo zagranica (albo ukonczenie medycyny :o)

Pani Czkawko, jeśli chodzi o moją ładność, cóż... Jestem normalna z wyglądu, Dody elektrody nie przypominam. Ale masz rację, jeśli masz szansę-uciekaj! Tutaj zostali tylko ludzie z 2 lewymi rękami i nogami, bądź Ci którzy maja pracę po znajomości. Miałam taką sąsiadkę, która zatrudnili do restauracji. Lecz ona b.kiepsko dbała o swą higienę-brud na rękach, na paznokciach-wzięłabyś od takiej jedzenie? Pracowałaz 1,5 roku, a zwolnili ją za obgadywanie i kradzieże( brała torbami takie produkty, majonezy i inne delikatesy, Matko,ja takich rzeczy nie jadłam).

Ale słyszałam, że w Polsce to tylko własny biznes działa. Więc mozetego spróbuj?

Dobrze ze sie tak wczesnie opamietalas! Jestes jeszcze mlodziutka, wszystko przed Toba. Glowa do gory slonko!

I co u Ciebie słychać, Atlanto?