Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce juz nie chce :(

NIE CHCE JUZ ZYC. JAK TO ZROBIC ZEBY NIE BOLALO???

Polecane posty

Gość nie chce juz nie chce :(

moj maz jest w pracy, dzieci nie mamy, on sie meczy ze mna, nie mam juz sily, nie chce zyc, co dzien zaluje, ze sie obudzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie sa szanse na raka
ty pewnie szukasz pocieszenia, a ja naprawde chce umrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
ja tez chce umrzec, ale boje sie bolu. Psycholog nic tu nie poradzi, jetem za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten dodatek o prawach
Jeżeli nie ma nic po śmierci wedlug ciebie i jesteś tego pewna,nic nie stoi na przeszkodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
zawsze mialam zrabane zycie od malego, mialam rodziców alkoholików, glównie matke, traktowali nas dzieci jak przedmioty, upokarzali i tylko wiecznie stawiali co raz wyzsze wymagania, nienawidze ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie sa szanse na raka
ja tez sie boje bolu albo tego ze sie nie uda i bede jaka kaleka albo ze po śmierci bedzie jeszcze gorzej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty wszystko tak postrzegasz,myslisz ze tak jest,ale rzeczywistosc jest inna:Jesli chcesz dobrze dla Twojego meza to najpierw z nim porozmawiaj,na pewno jestes dla niego najwazniejsza:_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
kocham meza, ale go ranie, jestem glupia i beznadziejna, a to dobry chlopak, uczciwy, madry. Nie jestem jego warta. Nie chce zyc. Wstaje kazdego dnia i zaluje, ze sie obudzilam. Juz 2 tygodnie jestem bez pracy, wylali mnie, nie zasluguje na lepsza prace, bo nie znam jezyka, nie daje sobie rady, do kraju nie moge wracac, bo sama zostawilam dosc dobra prace-mój blad.Nienawidze siebie, chce umrzec, jestem gównem, które zasluguje na smierc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
mieszkamy sami, wiec nikt nie bedzie mi przeszkadzal, maz teraz jest w pracy, myslalam, ze najlepsza smierc jest przed odkrecenie gazu, szkoda, ze moje zwloki pewnie beda chcieli sprowadzic do polski,a to kosztowne a moze nie, przeciez i tak nikomu na mnie nie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
kiedys bylam kims, szanowana, nawet przez starszych, przez mój zawod, robilam dobrze to, co umialam najlepiej, osiagalam sukcesy, tylko ogólnopolskie, ale sukcesy, zostawilam to,nie mialam pieniedzy zbyt duzo, chcialam lepszego zycia.Teraz nie mam szans do tego wrocic, spalilam mosty. Tutaj tez nie mam po co zyc, jestem nikim pomiedzy tymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
a moze sie powiesze, tylko mamy male mieszkanie, nie mam gdzie zawiesic sznura, wiec tylko gaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubi1987
Nie myśl tak negatywnie, więcej optymizmu. Jeżeli twój mąż jest z Tobą to znaczy, że Cię bardzo kocha, zależy mu na Tobie, robiąc sobie krzywdę bardzo go zranisz, będzie cierpiał. Jeżeli chcesz się dowartościować to zrób, np. romantyczną kolację, idźcie razem do kina, na spacer, do teatru. Od razu poczujesz się lepiej.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
kobieto, my nie mamy pieniedzy na chleb, a ty piszesz o kinie, wiem, ze go zranie, ale to wyjdzie mu na dobre, znajdzie sobie bogata, wartosciowa dziewczyne, bedzie szczesliwy, on jest zdolny, pracowity, poradzi sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
w uk, nie przejmuj sie mna, przeciez i tak mnie nie znasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
o 24 za duzo, nie powinnam sie urodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubi1987
Jeżeli wasza miłość jest naprawdę szczera to wytrwacie wszystko nawet trudną sytuację finansową, z czasem będzie coraz lepiej, uwierz mi...Głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
Przestań jęczeć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moja koleżanka straciła niedawno nogę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pomyśl kobieto że masz dwie zdrowe ręce i nogi, takim zachowaniem ranisz tych, którzy mają naprawdę przesrane życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
nikogo nie obchodzi moje zycie, moje zdrowie, moje wyksztalcenie, jestem nikim, bez wzgledu na to, jaka jestem, co potrafie, jestem gównem, które trzeba zdeptac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plepleple
Jest mnóstwo takich ludzi jak Ty, których nie obchodzi ich los, a do czego Ci potrzebne czyjeś współczucie? Miej to w dupie i rób swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
wiem, dlatego dobrze byloby zeby mnie wczesnie znalezli, zeby mozna bylo pobrac organy, przynajmniej raz bym sie na cos przydala. Wiem, ze maz kocha mnie bardzo, to dobry czlowiek, ale poradzi sobie beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubi1987
Pomyśl o swoich zaletach, na pewno je masz. Jesteś wspaniałą dziewczyną, wspieraj swojego męża, nie zostawiaj go, on Cię potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
po studiach artystycznych wyjechalam za granice, ale tutaj pracuje wsród patologii, baby po 80-90 kg gnoja mnie i kaza nosic ciezkie rzeczy,choc one powinne to robic, kregoslup mi wysiada, waze niecale 50 kg, czasem nie daje rady, to maja ubaw ze mnie. Nie moge szukac lepszej pracy, nawet teraz takiej nie ma, wszyscy sie ciesza, jak pracuja gdziekolwiek, nie ma mowy o wybrzydzaniu, czuje sie jak zbity pies miedzy tymi ludzmi, czasem rzucaja we mnie czyms, nie mam juz sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
ludzie sa bezwzgledni, bezlitosni, zywia sie moimi lzami, upokarzaniem innych, taki jest niestety ten swiat, a ja do niego nie pasuje, dlatego nie chce zyc. Moj maz jest twardy, poradzi sobie, zrobie tak, zeby mnie nie znalazl, zeby byl w pracy, wtedy otruje sie gazem lub powiesze, moze sasiadka mnie znajdzie lub kto inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubi1987
Poszukaj lepszej pracy, im dłużej będziesz szukać tym lepszą znajdziesz, a zapewniam Cię, że znajdziesz. Wróci Ci chęć do życia...Jesteś potrzebna swojemu mężowi, nie zawiedź go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrramp
a może raz pomyśl o innych a nie o sobie skoro mąż cię kocha i jest z tob a to jemu zrobisz krzywdę znikając z tego świata a sobie tylko zrobisz dobrze jestes cholerną egoistką jak masz dostep do internetu to zacznij uczyć się języka i szukaj pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubi1987
Wrramp Ci dobrze radzi;) Głowa do góry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz nie chce :(
ucze sie nawet pisze zdania na rekach, których sie potem ucze w pracy, bo inaczej nie moge, ale nadal nic nie rozumiem, jestem w martwym punkcie, jestem glupia, dlatego nie potrafie sie nauczyc i jestem skazana na prace wsród ludzi, którzy mnie ponizaja.Nigdy nie znajde pracy, wiec moje zycie nie ma sensu, tylko jestem ciezarem dla mojego meza. Pocierpi troche i zapomni. Chce lepiej dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilenka
Nie daj się takim myslom! Ty jesteś potrzebna, tu i teraz, masz całe życie przed sobą,jesteś zdrowa, masz dobrego męża, wiesz ilu ludzi chciałoby mieć twoją sytuacje? Nie gadaj głupot że jesteś śmieciem, bo jesteś AŻ człowiekiem i należy Ci się to co najlepsze. Nie po to Bóg za Ciebie konał, żeby Cię teraz tracić! Żyj żeby robić dobro, niech Cię to nakręca! Ile straty bez Ciebie! Broń się kochana przed tym, broń! Ocknij się, poszukaj sobie pracy, uśmiechnij się! Zobaczysz że jeśli tego nie zrobisz, będziesz jeszcze szczęśliwa. Tak już jest, raz na wozie, raz pod wozem, ale zawsze do przodu. Powodzenia. Ps. Masz jedną szansę, nie zmarnuj jej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×