Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elissee

Samotny dom

Polecane posty

Gość Elissee

Co zrobić by poczuć się bezpiecznie wielkim domu ? Odziedziczyłam dom po dziadkach. Dom jest piękny i ogród też, ale najbliższy sąsiad mieszka prawie kilometr :( Czuję się paskudnie nocą, mam wszystkie światła w domu włączone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymeczekszymeczek
zapuść sobie muze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elissee
Muza, muzą, ale cholernie zaczynam się bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elissee
osadzona Estera Goldbaum mieszkałąm w centrum poznania, teraz mieszkam 30 km od poznania. Współlokatorkę, kto zechce mieszkać na takim zadupiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz laaat?
mysle, ze wlasnie psy to dobry pomysl, 2 wystarcza napewno. Jeden za malo. A nie masz brata, siostry , chlopaka, kogos kto moglby z toba zamieszkac? moze mama, tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz laaat?
a moze jakis alarm zamontuj? bedziesz sie bezpieczniej czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elissee
Brat mieszka w Anglii, z chłopakiem niedawno się rozstałam. Szkoda mi się stąd wyprowadzać. W dzień jest cudownie, jeziorko las, łąki. Cisza, spokój, żyć, nie umierać. To samo cudowne miejsce w nocy staje się przerażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz laaat?
to miej psy i alarm. Ja sama mieszkam na takim zadupiu, obok lasy. Wprawdzie nie sama, ale psy sa i alarm tez. Kiedys byla proba wlamania, psy szczekajace na podworku obudzily domownikow, ktos wstal zapalil swiatlo i zlodzieje sploszyli sie. Miej chociaz 2. U nas byly 2 male (ale glosne), 1 wielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz laaat?
jak my wyjezdzamy to przeprowadza sie do nas na tydzien czy dwa babcia, ciocia lub jakas zaufana osoba co sie opiekuje psami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymeczekszymeczek
twierdzisz, że to zadupie ? kuzyn mojej matki z żoną mieszkają w usa, najbliższy sąsiad jakieś 30 km, to jest dopiero zadupie, rok temu byłem tam 2 miesiące :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elissee---też tak mieszkałam jakiś czas, Psy to dobry pomysł. Ja się dodatkowo zawsze na wieczór sama nakręcałam, strasznym filmem , książką, albo i myślami...pomysł również o paralizatorze i może gazie łzawiącym. a i ja też zawsze miałam wszystkie światła zapalone, ale na tej samej wiosce faktycznie pod lasem mieszkała moja znajoma również sama, (jej rodzice obije zmarli jak ona była mała,a brat wiecznie za granicą) i ona zawsze już od wieczora siedział po ciemku , jak z nią rozmawiałam to mówiła że ten dom to ona zna jak własną kieszeń, i po ciemku w razie ,,w,, to wie gdzie się ukryć, jak szybko uciec itp. a i zawsze spała w domu z ,,lolą,, taki kij... http://www.suwaczki.com/tickers/qskyqh4sytcd6bho.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz laaat?
gaz tez kup, zawsze lepiej miec, oby nie musial sie przydac, ael dla wlasnej obrony kup. Wogole ja uwazam, ze powinno sie go miec, nosze w kieszeni kurtki, badz w torbie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elissee
Heh zastanawiam się jakby mi przyszło się bronić przy mojej "potężnej" posturze :) Miałam kiedyś psa, nie wiem jakbym sobie poradziła z 3 . Miałam kiedyś rotwailera , ale zdechł ze starości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapros mnie ;-) gdzie mieszkasz? Ja marze o domku w puszczy noteckiej. ale mnie nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elissee----a Może poprzyklejaj naklejki, od firmy ochroniarskiej. takie jak są na domach w rogu okna itp. są również piszczałki, jak się otwiera dzwi, i okna...robią dużo hałasu a są tanie. poszukam po necie to wkleję link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz laaat?
rozsan ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elissee
Patrzę jakiego psa kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z trzema
"Miałam kiedyś psa, nie wiem jakbym sobie poradziła z 3 . Miałam kiedyś rotwailera , ale zdechł ze starości. " rotwailerami byś se nie poradziła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
Ja bym tego nie wytrzymała psychicznie :d Kiedyś byłam w podobnej sytuacji ale trochę lepszej, bo mieszkałąm w dużym domu na uboczu, ale w mieście, i wprawdzie z mamą, ale jej ciągle nie było, więc jak szłam spać po szkole i budziałam sie z bijącym sercem jak już było ciemno to pierwsze co robilam obchód po całym domu... Nie mogłabym tak sama mieszkac, podziwiam Cię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×