Co mam robić dalej?

Mam 18 lat a mój chłopak (no okey,były chłopak :/) ma 19 lat. byłam z Sebastianem już od gimnazjum ,najpierw zauroczenie,później zakochanie się no i miłość :( i tak nam minęło 5 lat związku. to z nim pierwszy raz przeżyłam pierwszą miłość,to z nim pierwszy raz się całowałam,to z nim pierwszy raz uprawiałam seks. Seba nauczył mnie jak kochać,nauczył mnie co to jest miłość. Niestety jakiś czas temu wpieprzyły się w nasz związek kłótnie i po jednej z nich Sebastian poszedł na melanż do kolegów. Dowiedziałam się potem że na tym melanżu były też dziewczyny i jedna z nich mizała się do mojego chłopaka...i jakby to ująć "zdradził" mnie z nią. Nie wiedziałam co robić,zaczęła się ostra kłótnia z Sebastianem ,płakałam i krzyczałam aż w końcu tak się zdenerwowałam że powiedziałam "koniec z nami". W tym momencie Seba bez słowa wyszedł z domu... od tego czasu minął tydzień i dwa dni,a z nim nie mam żadnego kontaktu. Ma wyłączony telefon i jest niedostępny na gg. Nie odpisuje na żadne wiadomości.Co może się z nim dziać? Bardzo go kocham i nie chcę aby te pięć lat poszło na marne,czuję się przy nim jak przy przyjaciółce... Z nim planowałam przyszłość :( jak to naprawić? chciałabym go przeprosić ale ciągle mam przed oczami obraz w którym Seba zdradza mnie z tą zdzirą... co robić dalej ? Czekam na odpowiedzi :/ :(

no dziewczyny :(

znokutn tia dzięki bardzo :(

proszę. A tak serio to po co ci ktoś kto rucha na boku?:o

jezeli go kochasz i jesteś w stanie mu wybaczyć to skontaktuj się z nim jakoś

olej dziada, zdradził cie, nie ma nic wiecej do dodania, to on powinien teraz płaszczyć się przed Tobą a nie Ty wydzwaniać do niego. Nie masz szacunku do siebie?? zawsze będzie Cię tak traktował jeśli sama po jego zdradzie szukasz z nim kontaktu.

SKORO ON SIĘ NIE ODZYWA TO ZNACZY, ŻE NIE CHCE, DZIEWCZYNO TO ON POWINIEN CIĘ PRZEPRASZAĆ

kurcze no, w sumie macie rację :( chyba pora zacząć wszystko od nowa...:(