Na rozdrożu dróg - co wybrać?

Moja sprawa jest dość trudna i nietypowa. Kilka miesięcy spędziłam za granicą, w kraju który ogromnie różni się od naszego. To sa ogromne różnice kulturowe i cywilizacyjne, dwa odległe światy a pomiędzy nimi bezdenna przepaść. Zaprzyjaźniłam się tam z pewnym mężczyzną, nie myślałam że mnie to spotka ale się zauroczyłam nim. Spędziliśmy ze sobą kilka nocy. On do tego podchodził bardzo ale to bardzo poważnie, oferował mi małżeństwo itd. Ja jednak musiałam wracać. I chciałam wracać. Wydawało mi się wtedy, że ja tam nie będę umiała żyć. Teraz gdy już tu wróciłam , nie umiem tu żyć...Zgiełk, hałas, te wszystkie zdobycze cywilizacyjne bez których okazało się, że można funkcjonować. Drażni mnie to... A może drażni bo jestem w ciąży? Niestety jestem właśnie z tym mężczyzną w ciąży. Dowiedziałam się o tym dopiero kilka dni temu. On o tym nie wie i nie mam możliwości aby go o tym powiadomić. Moja mama każe mi iść na aborcję, mówi, że jak tego nie zrobię to do końca życia będę się tłumaczyć z tego dzieciaka, że normalnego życia nie będę miała ani ja ani ono. A ja już mam taki mętlik w głowie... Każdy wybór wydaję mi się zły, jeden gorszy do drugiego. Czym mam się kierować?

ja kieruję się zasadami moralnymi, z których pierwsze, kardynalne jest nie zabijaj nikogo, bo Ty tez nie chcesz by Cię zabito! Tłumaczyć to Ty się będziesz przed własnym sumieniem gdy posłuchasz mamy.....

Moja mama niestety ma wiele racji i jeśli zdecyduję się urodzić dziecko i je samotnie wychowywać to nie ma mowy abym żyła w Polsce bo tu nas zaszczują. Dlatego to wszystko bardzo trudne...

donoś ciąże i dziecko zostaw w szpitalu

rozumiem ze z dala od cywilizacji tochyba w Afryce... dziecko bedzie czarne wiec was zaszczuja... radze wracac powiedziec ojcu i tam zyc normalnie... w afryce nie było gumek?

albo wróciła do faceta i urodziła to dziecko, albo zamknęła ten rozdział w zyciu i usunęła

łatwo sie twojej mamie mówi zabij bo to twoje sumienie jesli to zrobisz nigdy sobie tego nie wybaczysz !!!!!!!!!! a co ludzie powiedzą jak sie dowiedzą ze zabiłaś swoje dziecko część siebie. jesteś pewna ze nigdy nikt sie nie dowie zal mi ciebie ze masz taką rodzine rozumiem nie stać cie na wychowanie ale nie ZABIJAJ niemowlę szybko znajdzie rodziców

a ja bym urodziła i zaczęła życie w mieście w którym nikt nie zna mnie i mojej przeszłości...nie potrafiłabym zabić dziecka bo " co ludzie powiedzą"

Myslalas o wspolnym byciu razem w jakims innym panstwie? Mieszkam w Anglii - tutaj nikogo nie wzrusza ani samotna matka, ani miedzynarowody zwiazek, a rasizm jest scigany :) Dodatkowo panstwo brytyjskie bardzo pomaga rodzicom samotnie wychowujacym dzieci. Kazda decyzja jaka podejmiesz bedzie dobra, bo to tylko Twoje zycie i tylko Ty sama bedziesz ponosic konsekwencje swoich wyborow i czynow. Pozdrawiam i powodzenia :)

Moja mama każe mi iść na aborcję, mówi, że jak tego nie zrobię to do końca życia będę się tłumaczyć z tego dzieciaka, że normalnego życia nie będę miała ani ja ani ono. MASZ MATKE IDIOTKĘ niestety :O jeśli nie chcesz tego dziecka naprawdę ( a dziecko to dar Boga dla Ciebie) to oddaj tym, którzy modlą się latami o dzieciaczka

Prawdą jest, że dziecko będzie miało inny kolor skóry. I nie ukrywajmy, Polska jest krajem wielce nietolerancyjnym pod tym względem. Moja koleżanka jest samotną matką i łatwo nie ma. Boję się być samotną matką tym bardziej dziecka które ma czarny kolor skóry. Nie jestem gotowa na bycie matką ana bycie samotna matka tym bardziej. Myslę o tym czy może by pojechac do ojca dziecka.... Ale to mnie przeraża jeszcze bardziej. Tam jest zupełnie inny świat. Kobiety rodzą w prowizorycznych szałasach, na jakichś brudnych szmatach. Byłam tam jakiś czas i swoje widziałam. Boję się tych skrajnie złych warunków, chorób, braku lekarzy i leków. Dzieci tam się rodzą i to na potęgę ale nie uważam aby to było miejsce dobre dla dzieci. Niemniej ludzie są tam jednak szczęśliwi. Nie liczą, dni, godzin.. On z tamtego kraju nie wyjedzie...I wątpie że ktoś będzie chciał adoptowac czarnoskóre dziecko. Białych dzieci nikt nie chce. Wszystko to takie pokręcone i kazda decyzja wydaję mi się zła... Za każdą widzę tylko same negatywne skutki, same problemy...

ale fakt faktem, z czarnym dzieckiem w katolickiej, pelnej milosci Polsce :P samotna matka (w dodatku ;-)) nie ma czego szukac :D

Jesli powaznie myslisz o aborcji to musisz podjac decyzje szybko bo im dalej tym trudniej.... Mam kolege, jest ciemnoskory, jego mama znala jego tate przez jedna noc. Wychowal sie na polskiej wsi - od czasu do czasu bil sie w obronie swojej innosci oraz z jej powodu. Obcych ludzi dziwi, ze taki inny a po polsku mowi, skonczyl studia, zalozyl rodzine - ma dzieci, dobra prace. Zyje i jest szczesliwy. Ma 3 przyrodniego, mlodszego rodzenstwa. Urodzil sie w polowie lat 70tych. Mysle, ze od tego czasu nawet w Polsce jest latwiej.... Ludzie sie schodza i rozchodza, nawet jesli jestes w stalym zwiazku to nigdy nie wiesz na 100% ze nie skonczysz samotnie wychowujac dziecko. Prawda jest, ze bedac z dzieckiem trudniej jest ulozyc sobie zycie uczuciowe - ale trudniej wcale nie oznacza, ze jest to niemozliwe. Musisz rowazyc wszystko na spokojnie.

Ktoś tu się Corinne Hofmann naczytał.

Wyjedz do UK:)

ze jakakolwiek matka mogla doradzac zabicie dziecka...

Magggs wiem że są różne sytuacje... Moja koleżanka na poczatku mieszkała tez na wsi to non stop była wyzywana od dziwek itd, jej syn od bękartów. Wyjechała do miasta i wcale nie jest lepiej. Dorosły człowiek z brakiem akceptacji jeszcze sobie może jakoś poradzić, dziecko już nie. A dzisiejsze dzieci, szkoły wołają o pomstę do nieba. Dorośli wcale nie sa mądrzejsi i nawet dla takiego dziecka wytkną wszystko. Nie chce aby to dziecko do końca życia było prześladowane za to jakie jest.

A to żeby z czarnoskórym się przespać, to ci nie przeszkadzało, a by jego dziecko urodzić, to już problem.

to po wuj rozkładałaś giry, trze4ba było się zabezpieczać, w naszym kraju panuje mit, że daje sie dopiero po ślubie i wtedy rodzi sie dziecko za dzieckiem, tak jak w afryce. A co, dałaś czarnemu, prawda to, że ich wacki są duże i czarne

urodz to dziecko , nie sluchaj mamy Sluchaj swojego serca i sumienia Jak pojdziesz na aborcje to ty bedziesz nosila to brzmienie na sercu , nie twoja matka Moja kolezanka ( ktora pochodzi z bardzo katolickiej rodziny ) tez urodzila dziecko o innym kolorze skory Dala rade , nie patrzyla co inni powiedza I tez jest samotna

powiedz o tym ojcu dziecka i ustalcie cos wspolnie.

autorka na innym forum pisała że nie ma jak powiedzieć,musi poleciec do niego bo on nie ma telefonu ani internetu

Ludzie, gdzie wy mieszkacie, bo ja w mieścinie zabitej dechami, pracuję w szkole i tutaj nikogo nie dziwią dwie czarnoskóre dziewczynki w szkole. Wiem że ich mama wychowuje je sama, nie mam pojęcia gdzie jest ojciec - nikogo to nie interesuje. Dziewczynki są lubiane, przesympatyczne, a kobieta jest przewodniczącą Rady Rodziców. Jedyne nieprzyjemne komentarze na ich temat padają z ust emerytów z pokolenia wojennego (sąsiadeczki po 70-ce), co bardziej wynika chyba ze strachu niż czegokolwiek innego. A i one nie komentują wprost, rzecz jasna, tylko między sobą, czego byłam świadkiem.

dlaczego się nie zabezpieczyłaś skoro nie chciałaś ciąży! strasznie głupia jesteś i nieodpowiedzialna! szkoda mi tego dziecka bardzo :(

Cos wymyslasz? Szalasy? Z jakiego kraju jest twoj narzeczony?? A moze ci sie nudzi w sobotni wieczor?

I tam urodz :) Nikt nawet za Toba sie nie obejrzy :P

w szałasie na brudnych szmatach sie rodza dzieci i skad ty tam sie kobieto wziełas z tej Polski samotna matka to ja jestem i mam 3 dzieci] a sasiadom katolikom wmówiłam ze maz jest zołnierzem i na misji jest

".... Moja kolezanka ( ktora pochodzi z bardzo katolickiej rodziny .." dobre to, przecież przed ślubem to grzech dawać, widać to taka katolicka rodzina jak ja święta madonna

prowo jak nic niby ty do afryki pojechałaś tak jak martyna wojciechowska pewnie zwiedzałaś i poznawałaś życie plemion a jak tam dogadywałaś się skoro oni tacy prymitywni naczytała się białej masajki i już :P