Większe powodzenie u facetów odkąd

Może zabrzmi to dziwnie ale odkąd mam doła i lekko depresję mam większe powodzenie u facetów. Zbieg kilku zdarzeń w moim życiu spowodował że z roześmiałej, pełnej energi, optymistycznie nastawionej dziewczyny stałam się swoim cieniem. Jakoś tam funkcjonuje ale jest ciężko. I może to teraz nieważne ale dlaczego tak jest, że normalnie nie mogłam poznac nikogo ciekawego, a teraz jak nie chce nikogo widziec spotykam samych fajnych, normalnych facetów. Mam naprawdę ciężki czas teraz, moje myśli też przeplataly się z samobójstwem. Walcze sama z sobą i normalnie jak byłam wesołą dziewczyną poznawałam samych nieciekawych typów. Teraz fakt nie ukrywam swojego stanu, i zauważyłam że faceci są tak jakby odważniejsi niż zazwyczaj. Przecież raczej krąży opinia że wolą pewne siebie uśmiechnięte dziewczyny itd, a ja doświadczam czegoś odwrotnego. Możecie mi to wytłumaczyc?

przyciągasz cieniasów teraz

A może to nie zależy wcale od Twojego humoru tylko tak się złożyło ze w tym czasie poznałaś facetów którym i tak byś się spodobała wtedy gdy byłaś wesoła.

może tak być. wbrew pozorom prawdziwi i wartosciowi faceci wolą te bardziej ciche, spokojne, ktorym trzeba pomoc itd., a nie te wyszczekane, bo one nie sa kobiece.