Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świeża narzeczona

Ludzie są zawistni. Musiałam się wygadać, nie musicie czytać.

Polecane posty

Gość świeża narzeczona

Na moim palcu ostatnio ukazał się pierścionek. Jest piękny. Koleżanki po tej nowinie wyciągnęły mnie do knajpki na pogaduchy.Mój kotek dołączył do nas po pracy. Padły od razu pytania "i jak było?", "gdzie?", "kiedy?", "co mówił"? Dla mnie były to najpiękniejsze chwile. I chętnie się tym wszystkim z koleżankami podzieliłam.. żałuję. Przecież najważniejsza jest ta chwila, uczucia łączące ludzi i atmosferę tworzą sobie oni sami. I tak właśnie było z nami nie zabrał mnie do Paryża, ani lot balonem (czego się spodziewały moje kumpele). Oświadczył mi się nad jeziorkiem gdy byliśmy na spacerze. Wręczył mi piękny bukiet z 26 długich czerwonych róż, potem poszliśmy na kolację. Usłyszałam ja, ale nie omieszkały też jemu tego wygarnąć, ale nuda, ale oklepany pomysł, nie postarał się ten twój narzeczony. Było mi cholernie przykro.W trakcie byłam taka byłam podekscytowana, że nic dla mnie się nie liczyło, była to piękna chwila, nie widziałam innych ludzi tylko jego. Moje koleżanki tak mnie pojechały, a raczej jego.. Nie wiem jak tak można. Nawet jeśli sama w duchu może chciałaby jedna z drugą zaręczyny z większą pompą to po co tak krytykować? szczególnie mówić mu wprost, że jest mało kreatywny. Ważne przecież, że dla mnie było to wyjątkowe. Żałuję, że się z nimi tym podzieliłam. Ja nie mogłam sobie wyobrazić piękniejszych zaręczyn, a mó narzeczony teraz jest przygaszony, bo myśli, że to ja im powiedziałam jak bardzo mi się nie podobało i jestem zawiedziona. Oczywiście starałam mu się to wyperswadować i powiedziałam żeby o tym co mówiły zapomniał, bo przekonają się, że ta chwila jest piekna jak same to przezyja i nawet jesli oświadczy im sie ukochany tak jak mnie nie zamianią tej chwili na żadną inną. Tacy ludzie są okropni. Przyszłam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaaaa, czo robisz?
pimpong im chodzi z zazdrości:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiat mi runal!
zazdrosne baby...nie wiesz ze w dzisiejszych czasach Polii zazdroszcza wszystkiego wszystkim? A co zrobic gdy sie komus zazdrosci? trzeba skrytykowac. Zreszta jakie z nich kolezanki? znajdz soibie inne prawdziwe kolezanki a nie falszywe zmije/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Marion dziś
Też masz problem? Mi mój oświadczył się na parkingu supermarketu. W samochodzie :P Ja miałam katar i czerwony nos, on zmarznięte ręce, ale i tak było świetnie ;) A koleżanki? Pieprzyć koleżanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak to jest?
kurcze,przykre jest to co piszesz.Zmien kolezanki bo zadna ktora wie co to takt nie obgadałaby Cie a co dopiero powiedziała wprost.Albo zazdrosci,albo jesli juz tak na prawde uważa to jak napisalam wczesniej nie powiedziałaby wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeża narzeczona
Bardzo się na nich zawiodłam. Ja się nie przejmuję tym dla mnie to było piękne, ale szkoda mi mojego kochanego, który naprawdę się postarał, a usłyszał takie wstrętne i podłe słowa. Mam nadzieję, że szybko puści to w niepamięć i będziemy dalej cieszyć się swoim szczęściem i odliczać dni do ślubu. :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbinaaaa, czo robisz?
one podczas zaręczyn będą wisiały głową w dół przyczepione linami do podwozia samolotu:P:):D wtedy to będzie szał i z oczekiwana przez nie pompą:D hahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×