Sex w aucie? czy to brak szacunku do samej siebie?

nie spałam jeszcze z moim nowym facetem ..lecz ostatnio nawiązał do rozmowy o sexie w samochodzie i nie widzi nic w tym złego. co o tym myslicie?bo zastanawiam się co zrobic kiedy dojdzie do takiej sytuacji. odmówic?

to zalezy,jesli zdazylo sie w stalym zwiazku to raczej odmiana :P

nie a niby dlaczego , no chyba że przy drodze z nieznajomym to lipa

Odmówić. Ja jako facet, nigdy bym tak nie poniżył kobiety bzykając ją w samochodzie, w kiblach, klubach, itp. Dla mnie liczy się tylko mieszkanie i tam to robimy.

:D

jeli nie masz ochoty chetnie pojde za ciebie

super jest

Izabela Barton-Smoczyńska "jeli nie masz ochoty chetnie pojde za ciebie " mój facet nie lubi łatwych:)tak więc masz problem:)

Co jest ponizającego w seksie w aucie? Do tego ten dreszczyk emocji, że ktoś może zajrzeć przez szybę.:)

dreszczyk? to zaden argument..

Choćby to, że jak masz małe auto, to jest ciasno i brak komfortu podczas sexu, co innego jak masz jakiegoś SUVa to już nieco więcej miejsca, ale dla mnie i tak beznadzieja. Czyżby koleś nie miał jakąś obskurny dom, czy mieszka z rodzicami, że wstydzi się zaprosić do mieszkania na bzykanie?.

Nie chcesz- nie rób Proste...

Najlepszy jest seks pod kołdrą w łóżku. Zwłaszcza kiedy za oknem mróz. Po co dwoje kochających się ludzi miałoby sobie urozmaicać życie seksualne...

wręcz przeciwnie koles jest dobrze ustawionym facetem/ z własnym mieszkaniem i własną firmą..ale twierdzi że jezeli ludzie maja na siebie ochote to nie istotne gdzie. nie wiem czy ma racje.

Ja się bzykałam w aucie i było mi całkiem wygodnie.:)

Ma rację.:)

Ostatnio do mojego kumpla dowaliła się jakaś laska. Przyjechała po niego i pojechali do jakiegoś lokalu. Sam mi potemj opowiadał jak poszedł do łazienki a ta za nim w wiadomym celu :P Do niczego nie doszło, bo kumpel jej powiedział, ze w kiblu tego nie robił i nie zamierza. Ale jak ktoś chce, jak oboje chcą to czemu nie. Tylko to powinno być jako urozmaicenie, ochrona przed nudą. A na początku związku chyba nie potrzeba dodatkowych bodźców kiedy fascynacja sobą jest największa.

sex w aucie jest zajebisty. ja teraz z już z żoną po kilku latach wspominamy miło stare zdezelowane auto w którym sie tyle wydarzyło. kiedyś stalismy o 2 w nocy na parkingu któky był przy szkole podjechał radiowóz panowie policjanci podeszli i jak zobaczyli co sie dzieje wsiedli spowrotem do samochodu jak juz skończyliśmy i przeszli na przednie siedzenia wtedy jeszcze raz podeszli i miło poprosili zeby z tad odjechać SEX W AUCIE JEST SUPER

JEŻELI DASZ DUPY W AUCIE SWOJEMU FACETOWI TO NIGDY NIE BEDZIESZ DLA NIEGO PRAWDZIWĄ KOBIETĄ. ZAPAMIETAJ TO SOBIE.

No to może boi się, może ma jakąś kobietę i nie chce w domu. Poza tym byłaś u niego w mieszkaniu ?. Bo to zbyt podejrzane, ale w sumie każdy ma swoje dziwne zwyczaje gdzie będzie się bzykać. Decyzja należy do ciebie, czy chcesz zrobić to w aucie.

Seks w aucie tak- ale tylko w dłzszym zwiazku. Na poczatku nigdy- bedziesz tylko jedna z wielu.

POKAŻ MU ZE JESTES COS WIĘCEJ WARTA .

,,JEŻELI DASZ D**Y W AUCIE SWOJEMU FACETOWI TO NIGDY NIE BEDZIESZ DLA NIEGO PRAWDZIWĄ KOBIETĄ. ZAPAMIETAJ TO SOBIE. '' :D :D :D

madre zdanie i jest w nim sporo prawdy.

większych bzdur nie słyszałam ja swój pierwszy raz miałam właśnie w aucie było wyjątkowo :) dziś ten facet jest moim mężem, znamy się 12 lat i poza sobą świata nie widzimy :) często wspominamy i się śmiejemy z tego :)

A tak na marginesie masz faceta z autem jest sobotni wieczór. Więc co ty robisz przed kompem?

większych bzdur nie słyszałam ja swój pierwszy raz miałam właśnie w aucie było wyjątkowo dziś ten facet jest moim mężem, znamy się 12 lat i poza sobą świata nie widzimy często wspominamy i się śmiejemy z tego NAJWIDOCZNIEJ JESTES Z DUPKIEM:) CIEBIE WARTYM:)

Mancyka87965 Izabela Barton-Smoczyńska "jeli nie masz ochoty chetnie pojde za ciebie " mój facet nie lubi łatwych tak więc masz problem takie bajki i opowiada :d DLA FACETA DZIURA TO DZIURA :d

Nie ma w tym nic złego No chyab ze robisz to z nowo poznanym kolesiem:P

dzieli nas 100km, tak więc spotykamy się kiedy tylko możemy, akurat dzis wypadło jak wypadło.