psychopaci, znacie jakis?

podobno co setna osoba to psychopata czesto to bardzo czarujace osoby, manipuluja innymi do wlasnych celow, nie maja empatii.. ja spotkalam w zyciu co najmniej 3, z tych co pamietam

po czym poznalas, ze to psychopaci?

Ja jestem psychopatką. Oczarowuje ludzi swoja osobą, mimo że tego nie chcę. Potrafie nimi manipulować. W dupie mam też cierpienie piesków, słoników, mrówek i nieudolnych zyciowo matek z szóstką dzieci.

Moj byly facet- typ psychopaty. Wszystko bylo swietnie, do czasu rozstania.Pozniej pokazał prawdziwe, psychiczne oblicze :o

nie zawsze idzie od razu rozpoznac rozpoznalam po niesamowitej umiejetnosci manipulowania ludzmi dla wlasnej korzysci, potrafia niemal "zahipnotyzowac", czesto bardzo czarujacy. Okazalo sie, ze potrafia niezle naklamac i nakrecic bez jakichkolwiek wyrzutow sumienia. Ludzi wykorzystuja tylko do wlasnych celow, zawieraja znajomosci, sa mili tylko i wylacznie dla korzysci i tworzenia "brazu wlasnej osoby" na potrzeby innych ludzi.

night nurse czyli calkowicie nie odczuwasz empatii? masz przyjaciol? zauwazylam ze ci ludzie nie maja prawdziwych przyjaciol, nie czuje szczegolnego przywiazania do nikogo, ich znajomi zmieniaja sie jakw kalejdoskopie wg potrzeby..

wredna kobieta - nigdy nie mialas wrazenia podczas trwania zwiazku, ze toba manipuluje?

Anna Antonina. mam wielu znajomych, bo gdybym ich nie miała, to nudziłąbym się niezmiernie. Ale nie moge ich nazwać przyjaciółmi, bo nie opowiadam im o moich łózkowych ekscesach, nie informuje ile zarabiam, jak u mnie sprawy rodzinne. Więc nie są moimi przyjaciółmi, tylko znajomymi :) Nie mam takiej potrzeby :) Gdyby zniknęli z mojego życia, przeżyłabym. Z nimi do końca zycia być nie będę.

night nurse moze jestes tylko samo-zdiagnozowana-pseudopsychopatka. manipulujesz ludzmi dla wlasnej korzysci? siejesz intrygi, ktorych nie zalujesz? Jal spotykasz i rozmawiasz z ludzmi "widzisz" ich wylacznie przez pryzmat korzysci dla samej siebie?

Złotko, nie sieję intryg, nie kłamię, co najwyżej przemilczam pewne fakty. Jestem z tych, które jeśli powiedzą "chodż tu", to reszta za nimi pójdzie. Tu wcale nie trzeba manipulować, taki rodzaj człowieka. Po prostu czuja pewien respekt wobec mnie, więc słuchają. Ale w tym własnie polega problem. Jeśli ktoś będzie kłamała, plotkował i prowokował, to ludzie pomyślą - idiota, burak. Psychopaci są inteligentni, spokojni i czarujący

no ok, ale skad wiesz czy naprawde jestes psychopatka?? jestes zdiagnozowana? robilas testy? czy po prostu sama sobie tak stwierdzilas?

moja była przyjaciólka!!!! Dopiero niedawno zrozumiałam co znaczy,że nie ma nic gorszego niż byli przyjaciele!!!!!

Nie no, sama tak stwierdzam. Ludzie za mną idą, brak mi empatii, nie potrzebuję bardzo bliskich kontaktów psychicznych z ludźmi, mam pewne obrzydliwe fetysze, lubie widok krwi i mięsa, nie mam problemu z zabiciem pszczółki, wkurzają mnie bezdomne psy, a moja matka mówi, że jestem "złym" człowiekiem. Tyle!

pacjenci się liczą? jak tak, to kilku by się znalazło...