Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anke

Są tu jacyś własciciele Fila Brasileiro?

Polecane posty

Mam pytanie...chyba powinnam iść na forum dla właścicieli czworonogów, ale może mi się poszczęści...w końcu na kafe pisze się o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
:D Mysia mnie tu ściągnęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz w domu jakieś zwierze oprócz Fila? Moja siostra oszalała na punkcie kotów, ale nie wiem czy dorosły pies tej rasy zaakceptuje obcego zwierzaka. Może gdyby był szczeniakiem coś by z tego wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Mysia nie uciekaj ściągnęłaś mnie tu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Mam mastifa hiszpańskiego :D wilczaka czeskiego i dwa mieszańce, no i właśnie koty dachowce :D szukam właśnie chętnego na kotkę dachowca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pewnie od szczeniaka się z nimi wychowywał? Chciałabym kota, ale obawiam się, że długo by nie pożył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Nie własnie nie. Miałem kocura, ale zdechł w zeszłym roku w lipcu. Kocur fakt był z nimi od szczeniaka. Dostałem kotkę i miałem wiele obaw. File zrozumiały, że mają zakaz zaczepiania kotki, mastif też, najgorzej było z suczką mieszańcem charta i owczarka i suczką wilczaka, ale po 2 mieś kotka wyjadała im z miski. W sierpniu się okociła, miała 4 młode. Dwa wydałem, kotkę wysterylizowałem. Zostawiłem sobie kocurka i chcę wydac kotkę, ale psy je tolerują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazdroszczę zwierzyńca i umiejętności treserskich, bo chyba takie są potrzebne do jego utrzymania ;). Mój Filip inne psy lubi, nawet ludzi toleruje, tylko na widok kotów dostaje kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
A ile ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
To faktycznie może być kłopot. U mnie dużo odegrąło to, że moje File wychowywały się z psami, kotami na co dzień. Jak mam być szczery, to też widze małe szanse u Twojego Filipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja też widzę, wiem i czuję, że nie zaakceptuje innego zwierzaka, ale wolałam zapytac kogos bardziej doświadczonego. Nie bede ryzykować życiem kota dla kaprysu :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aodi
Tak sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sacryficial Suicide, nie omieszkam ;). Aodi, napisz coś o swoim psiaku, na punkcie filetów mam prawdziwego bzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Nie tylko Ty masz bzika na ich punkcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie da się ich nie kochać, przytulasy kochane ;). Mój nadal probuje zmieścić się na moich kolanach i czasem nawet mu się to udaje. Na tak zwanym "swoim" będe miała kilka filetów, to moje marzenie ;). A tym czasem uciekam lulu, dzięki za rozmowę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak zostałam postawiona przed faktem dokonanym i gdy wróciłam w środę z pracy czekał na mnie kot. W każdym razie jeśli chodzi o relacje kocio-psie jest wręcz cudownie, w środę i wczoraj nie konfrontowaliśmy ich, ale pies słyszał kota, czuł jego zapach i kompletnie to ignorował. Dziś ich sobie przedstawiliśmy, początkowo przez szybę, potem już bez tej bariery. Pies merdał ogonkiem i zdecydowanie nie wykazywał wrogich zamiarów, kot kilka razy prychnął, po czym zaczął myć sobie łapkę, więc chyba będzie ok ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×