Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak sobie facet...

Pytam jeszcze raz

Polecane posty

Gość Czara Goryczy
mamy wobec tego przyznać Ci nagrodę nobla? zapomniałeś dodac do listy - oszukuję żonę i szukam rozgrzeszenia na babskim forum żenada żenada żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czara Goryczy
hehehe fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po chuj z nia jesteś skoro ślinisz się na wszystkie baby! Poza tym przed ślubem chyba ja posuwałeś tak?To miała pipę wygoloną czy ślepy byłeś albo ciemno było?Chyba nie była gładka tam i jakoś Ci to nie przeszkadzało.Czy po ślubie się zapuściła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet...
Po pierwsze odchodzimy od tematu. Chodzi mi o to jak kobiety coś takiego odbierają, a nie dyskusje na temat mojego związku. Aby jednak zakończyć już te poboczne dyskusje podsumuję sprawę: 1. Przed ślubem i po ślubie działało zauroczenie - wtedy na pewne rzeczy patrzy się inaczej. 2. Nie jestem typem, który oczekuje nie wiadomo czego. Nie mam loda z połykiem, GG, czy analka i potrafię bez tego żyć 3. Nie zamierzam się rozwodzić z takiego powodu, ponieważ uważam, że znalezienie osoby, która w 100% spełniałaby nasze oczekiwania nie jest możliwe. Poza tym mamy dzieci, a takie decyzje zawsze wpływają negatywnie na ich psychikę. 4. W mojej sytuacji na nic nie zdadzą się kolejne rozmowy, sugestie, etc. Z opublikowanych wypowiedzi wnioskuję, że: 1. kobiety nie uznają czegoś takiego za zdradę, chociaż napewno jest im z tego powodu przykro Proszę o nie pisanie mi, że szukałem wytłumaczenia czy rozgrzeszenia, bo tego nie szukam i nie potrzebuję. To co robię , robię świadomie bez poczucia winy, ponieważ do tych kobiet nie czuję żadnego innego uczucia poza fascynacją ich ciałem. Jest to rodzaj zachwytu podobny do odczuwanego na widok pięknych przedmiotów, np. samochodów, architektury, krajobrazu. Nie znaczy to, że kobiety traktuję jak przedmioty, ale mówię to o samym aspekcie ciała bez wnętrza. Bardzo dziękuję za konstruktywne wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvggfbgbgnbhy
idoci :O a kto powiedział że żona MUSI przed nim tańczyć na rurze? nic nie musi znowu te debilne twierdzenie że żona ma spelniać wcszystkie erotyczne zachcianki męża.. kurwa a kto tak powiedział ja sie pytam? jak ją to nie kręci to tego nie robi - proste, a ty autorze jesteś frajerem i durnie usprawiedliwiasz zdradę i jasne ze to jest zdrada tępaku, a jak ci nie pasuje żona w łóżku to rozwiedź się i znajdź sobie inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede obiektywna teraz__
''Przed ślubem i po ślubie działało zauroczenie - wtedy na pewne rzeczy patrzy się inaczej'' no to to jest TWOJA WINA, jak myślałeś wcześniej nie tą główką co trzeba było i byłeś zaślepiony i nie mów za wszystkich, są ludzie którym jednak miłość nie odbiera zdrowego rozsądku i potrafią obiektywnie patrzeć na pewne kwestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to widzę....
Dla mnie to jest coś na granicy zdrady. Poczułabym się okropnie - inna sprawa, że nie wyobrażam sobie seksu raz na miesiąc. Pewnie jest sporo winy Twojej żony w tym, że potrzebujesz takich doznań. Rozmowa jest o Twoim związku, bo to, co robisz wynika z pewnych braków w związku. Nie rozumiem, dlaczego nie chciała innego typu laseru. Ja niestety też zmarnowałam trochę pieniędzy na nieskuteczny laser, ale podobno są też skuteczne. Jeżeli jest ryzyko, że żona się dowie, to jest też ryzyko, że wtedy będzie chciała się rozwieść i będzie to Twoja wina. Tak więc może lepiej naprawić to, co nie działa w związku? Znam też pary, które w związku dają sobie pewien luz, ale po prostu tak się umówiły. Myślę, że najgorsze w tej sytuacji jest to życie w kłamstwie - zatajasz prawdę. Jeżeli to wyjdzie, to może być różnie... Żona może powinna zrozumieć, że zachowując się w ten sposób, nie dbając o siebie, niszczy Wasz związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przed ślubem i po ślubie działało zauroczenie - wtedy na pewne rzeczy patrzy się inaczej." gadanie... jeśli przed ślubem się nie starała, to jakim cudem miałaby robić to po ślubie? "Nie jestem typem, który oczekuje nie wiadomo czego. Nie mam loda z połykiem, GG, czy analka i potrafię bez tego żyć" "znowu te debilne twierdzenie że żona ma spelniać wcszystkie erotyczne zachcianki męża.. k**wa a kto tak powiedział ja sie pytam?" jak widać autor nie ma zachcianek, a z tego co pisze, z sypialni wieje nudą i posuchą. a z tego co czytam, wynika, że strasznie miękka faja z niego - seksu w sumie nie potrzebuje, żona ma go w dupie w każdym sensie poza dosłownym, a on się na to godzi. "bida z nyndzom" w sypialni, bida z nyndzom uczuciowo, ogólnie BIDA Z NYNDZOM na całej linii. tylko po chooy oni brali ślub, się pytam? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet...
pani też bardzo dziękuję, chociaż zarówno styl wypowiedzi jak i wartość merytoryczna jest niestety niska. Do postu wyżej - tak czegoś mi brakuje w obecnym związku, ale nie ma idealnych związków. Być może gdyby seks był bardziej udany, te ukryte potrzeby fascynacji by nie wyszły, ale znowu odchodzimy od głównego tematu. Ponieważ moja żona mnie nie zdradza, nie chcę aby mogła poczuć się zdradzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet...
to było do bvggfbgbgnbhy oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvggfbgbgnbhy
''pani też bardzo dziękuję, chociaż zarówno styl wypowiedzi jak i wartość merytoryczna jest niestety niska.'' haha tak to się mówi jak się nie ma argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a__ja__powiem__ze
wydaje mi sie, że z tą depilacją to tylko taka przykrywka, on chce żeby jego żona tańczyła dla niego jak te laski, z wypowiedzi wnioskuję iż nawet jeśliby się goliła i dbała o siebie to i tak by pewnie chodziłby do klubu - prawda autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a__ja__powiem__ze
hah a jednak miałam rację :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet...
Nie, nie prawda. Bo moja żona jest atrakcyjną kobietą, wcale nie brzydszą niż wiele tancerek. Mimo ciąży nie jest zapuszczona, ale to bardziej dzięki dobrym genom, a nie że coś w tym temacie robi. Przez jakiś czas prosiłem aby się fajnie ubrała, sam kupowałem bieliznę wieczorową (niestety czasami były wpadki rozmiarowe), ale ile można być stroną inicjującą. Czy bym chciał aby żona przede mną tańczyła jak tamte dziewczyny? Pewnie że tak, a co w tym złego, że dziewczyna tańczy dla swojego faceta aby wzbudzić w nim porządanie? Do żaba letycja, nuda w sypialni jest nie przeczę, ale ja już nic na to poradzić nie mogę, próbowałem wszystkiego, nowe miejsca, wieczory przy świecach, gadzety, itd. A seksu potrzebuję, ale do burdelu nie pójdę, a romansować nie chcę, bo to szybko wychodzi i niszczy związek definitywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porui
jak zwykle wszystko sprowadza się do seksu...płytcy ludzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja to widzę....
Seks jest ważny w związku. Łączy ludzi. Można jeszcze zaciągnąć żonę do seksuologa. Wiem - nie będzie chciała, ale jeżeli powiesz jej, że to niszczy Wasz związek, to może się zastanowi? Jest atrakcyjna, tylko się nie stara? No to czas, żeby zrozumiała, do czego to prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet...
Znowu zeszliśmy na dyskusję o moim związku, a to nie o to chodzi. Napewno ta sytuacja była zapalnikiem, ale nie tłumaczy mojego postępowania. Istotne jest postrzeganie tych zachowań przez kobietę przez pryzmat trwałości związku. Wiadomo, że zdrada zazwyczaj prowadzi do rozwodu, bo ludzie nie potrafią wybaczyć, zapomnieć. Jest ciągle sprawdzanie, wytykanie itd. Czy w tym wypadku może być tak samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×