Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodajnowytematwłala

pomóżcie proszę, urwał mi ie film i mam poczucie winy

Polecane posty

Gość dodajnowytematwłala

jakis czas temu byłam na piwie ze znajomymi i troche za dużo wypiłam :( O tego czasu mam makabryczne poczucie winy, jakbym komus matke zabiła. Juz mówie jak to wyglądało i prosze, pomócie jakoś. Wyszłam z moim chłopakiem do znajomych, 2 koleżanki sie przysiadly. W miedzyczasie troche sie posprzeczałam z facetem, on wyszedł mowiac ze jak skończe to mam przyjść do jego domu (mieszka niedaleko tego pubu). Ja troche ze wsciekłosci przestałam sie hamowac z piciem, do tego źle sie czułam i szybko mnie wzięło. Pamietam ze ok 17 zostałam z jedna koleżanka, gadałysmy, potem przyszedł do nas kolega z którym siedziałysmy jeszcze 15 minut i koło 18 byłam u mojego faceta. Myslałam ze moze koelzance cos nagadałam, wydawało mi sie ze ja obraziłam, ale dzień później ja widziałam i gadałysmy jak gdyby nigdy nic, jakby była zła czy urażona napewno by mi powiedziała. Pomyslałam wtedy ze cos koledze nagadałam, ale on siedział tam krótko, jeszcze pod koniec spotkania podał mi swój nr bo go zgubiłam. Jakbym mu cos zrobiła to pewnie by tego nie zrobił prawda? A mimo to mam jakies przeswiadczenie ze cos tam narobiłam :( Rózne pomysły mi chodza po głowie- moze go uraziłam, byłam namolna czy cos. Boje sie. Miał ktos podobnie? czy takie poczucie winy moze sie brac z nikad? czy cos jednak zrobiłam i dlatego mnie meczy? Zwariuje zaraz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodajnowytematwłala
może ktoś sie wypowie? Napewno kiedys urwał sie Wam film, może mieliście takiego moralniaka bez konkretnej przyczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DruidMorales
a sprawdzałaś czy w twojej cipce nie zagnieździły się ciała obce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pammyx33
ja mam tak zawsze jak urwie mi sie film. z tym ze ja parkatycznie zawsze wtedy cos nawywijam. na nastepny dzien zachowuje sie jak paranoik , chodze płacze, modle sie i bog wie co jeszcze. ale mowie sobie ze to juz sie nigdy nie powtorzy, ze juz po wszytskim i ze za chwile wszyscy zapomną i ja sama z czasem zapominam :) takze glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodajnowytematwłala
wcześniej jak mi się urywał to miałam jakieś wspomnienia, mętne bo mętne, a teraz żadnych, bo za takimi które są ok. Rozmawiałam, śmiałam się , wygłupiałam, było sympatycznie a następnego dnia nawet nie morlaniak tylko wyrzuty sumienia :( Możliwe że nic się nie stało? Jak mówiłam znajome nie są złe, nie patrzą dziwnie, nic nie komentowały a to są dziewczyny które zwykle lubią poplotkować i pośmiać się jak ktoś na imprezie przesadził. Tyle czasu minęło a we mnie to dalej siedzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×