Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Natally91

Czy szwy po porodzie są konieczne ?

Polecane posty

Cześć. Mam takie pytanie. Jestem w 2miesiącu ciąży, strasznie sie boje porodu! Bo wiem że to nic przyjemnego niestety, ale mówi sie że jak kobieta ma szerokie bioderka to idzie lepiej czy to prawda??? Mianowicie najbardziej irytują mnie te szwy poporodowe, czy zakładanie ich jest konieczne??? Moja mama nie miała zakładanych szwów, miała rozwarcie na 8palców i urodziła mnie w 15min. Także czy to jest konieczne? i czy to boli? Proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszyyyyyna
jesli cie natną to niestety musza pozniej zszyc!ale nie zawsze jest potrzeba aby nacinac krocze wiec moze bedziesz miala szczescie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie zzzzz
szwy są konieczne tylko wtedy gdy jestes nacinana albo gdy popękasz- wiadomo że wtedy trzeba rany zszyc, żeby szybko się zagoiło- teraz zakłada się szwysamorozpuszczalne i szyje się pod znieczuleniem więc nie rozumiem za bardzo czego tu się bac, nawet tego nie będziesz czuła i szybko się zagoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jeśli cię będą
musieli naciąć albo jeśli pękniesz to muszą ci założyć szwy -bo to jest rana i nikt nie zostawi tego tak jak jest. Nie ma wyboru. Ale może będzie ochrona krocza i nie będzie nic -ani nacięcia ani pęknięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FLOW
no ja zostalam nacieta, po ni diabla nie moglam sobie dac rady...aby wyprzec syna. no i mam zalozone 3 szwy .... powiem tak przy ogromie bolu jakim jest porod szycie nie boli nic. rodzilam 2 tygodnie temu i zadnych dolegliwosci nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szerokie bioderka nijak się
mają do szybkiego porodu. Ja przed ciążą i teraz mam 82 w biodrach a urodziłam przy drugim parciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfrhy76uGG
a jak sie czujesz autorko ,,tam,, oceniasz sie na ,,scisła,,czy ,,luzna,, wybacz bezposrednie porownanie ;) , mnie sie zawsze wydawalo,że ja np.nie jestem tam mega waska,ale wystarcza mi to ,,co mam,, ;) i kiedy rodziłam,nie pekłam jedynie dzidek mnie poobcieral i mnie zszywali,pani prysnela sprejem ktory zamrazal zeby nie bolalo :P cos tam czulam takie ,,kuj,, ale to juz pikuś :P nawet wtedy przy szyciu pozwolono mi wdychac gaz rozweselajacy,ale jak dla mnie ,wtedy on to juz był dla jaj :D a nie zeby pomóc :P, dodam ,ze choc malutko peklam ,,na zewnatrz,, i miała ze 3 szwy może ,to rozeszła mi sie ta rana-albo szwy za szybko rozpuscily,jednak byl bardzo wielki dyskomfort podczas totalety :O piekło,oj jak szczypało,wiec POLCEAM ZSZYWANIE! tez sie obawialam!!! ale to pikuś! dzidzius to skarb!! :) i chce drugie dziecko :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×