Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taaaka prawdaaa

Tylko głupie i naiwne kobiety wybaczają partnerom ich przeszłość...

Polecane posty

Gość taaaka prawdaaa

seksualną 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweqtqtreyy
co racja to racja, żaden szanujący się facet nie byłby w stałym związku z kobietą która puszczała się z kim popadnie, no ale faceci myślą o wieeele bardziej rozsądkowo niż kobiety i nie nabierają się na ''ładne słówka''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, przecież on taaaak mnie skrzywdził, mając partnerki przede mną, a to sadysta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot cala filozofiaaa
zgadzam się, i tu nie chodzi o żadną krzywdę, tylko o głupotę, naiwność i wiarę w to ze facet ''cudownie'' sie zmieni :D faceci jak i kobiety nie zmieniają swojej natury - ruchacz pozostanie ruchaczem, flirciara flirciarą, a łatwa kobieta pozostanie łatwą, znając czyjąś przeszłość seksualną można wyciagnąć wiele przydatnych wniosków, chcociażby to jakie kto ma podejście do seksu dlatego wcale, a wcale nie dziwię się że faceci nie wybaczają ani nie akceptują bogatej przeszłości seksualnej kobiet - oni po prostu myślą zdradzone kobiety które świadome były tego że ich facet był ''ruchaczem''' są winne same sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100% prawda
Tego nie da sie ukryc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedy byłem kiedy byłem małym
Ci którzy śpią z obcymi lub z tymi z którymi niewiele ich łączy, lub ogólnie prowadzą ''hedonistyczny'' tryb życia mają o wiele większe predyspozycje do zdrady w stałym związku co jest chyba jasne i logiczne. Kiedys na pewnej psychologicznej pisało iż to jest ''cecha'' najbardziej warunkująca do ewentualnej zdrady 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytryuytyeuytuj
''tylko głupki (zarówno jednej jak i drugiej płci) sie przyznaja co robili przedtem'' no taaak, lepiej związek budować na kłamstwach 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie na kłamstwach. Milczenie to nie kłamstwo. Ja nie powiedziałem swojej dziewczynie i jej tez o przeszłośc nie pytałem bo nie powinno mnie interesować co robiła kiedy sie nawet nie znaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Zgadzam sie z lapserdakiem! Nie widze sensu dyskutowania przeszlosci seksualnej z partnerem. Wiem, wiem, zostane oskarzona o klamanie itp., ale prawda jest taka, ze tylko glupi i naiwni mowia sobie w zwiazku wszystko, doslownie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewwwwwka
jesli facet roochał wszystko co na drzewo nie ucieka a wmawia ze był w długim stałym związku albo panna ze jest dziewicą chociaz w zwykle w niedziele cierpiala na nieżyt żołądka po sobotnim klubowym obciaganiu, to raczej ukryc sie tego nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie karzę się nikomu od razu rzucać w ramiona dyskotekowego podrywacza, ale świat nie jest czarno-biały i należy osobę oceniać jako całokształt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytryuytyeuytuj
''Ja nie powiedziałem swojej dziewczynie i jej tez o przeszłośc nie pytałem bo nie powinno mnie interesować co robiła kiedy sie nawet nie znaliśmy''' a dlaczego nie powinno? partner ma prawo wiedzieć, a jeśli ktoś się wstydzi własnej przeszłości seksualnej to już jego problem aha i mam rozumieć że jak facet chodził do AA, zrobił dziecko ma boku lub siedział w więzieniu to też może to zataić? bo to przecież ''przeszłość''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a doświadczenie?
Mężczyzna, który miał wiele kobiet, nie mówię, że jednocześnie, po prostu "po przejściach" ma większe szanse na zaspokojenie kobiety niż prawiczek, co swoją wiedzę czerpie z redtuba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość same zwierzyny tu siedzą
tylko seks i seks wam we łbach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Nie zgodze sie, ze partner "ma prawo" wiedziec co i z kim robilam w przeszlosci. Moze sie dowiedziec, jesli mam ochote sie takimi informacjami dzielic. Nie wiem jaka przyjemnosc ludzie czerpia z wysluchiwania o milosnych podbojach drugiej polowki. Jedyne, do czego moze sie to przyczynic, to powstawanie tematow takich jak:"Nie moge przestac myslec o tym, ze dotykal inna" haha Dziecinada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleeeee piertolenieeeee
tu nie chodzi o to co robił, tylko Z KIM - bo to jest ważne i dużo mówi o człowieku, o jego zasadach(lub ich braku) i o kręgosłupie moralnym jak wolicie żyć w nieświadomości i nie wiedzieć jaki naprawdę jest wasz partner- to ok, wasza sprawa, ale są tacy co wolą wiedzieć w co ''się pakują''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Ja tam wolę wiedzieć w co się pakuję :p a sobie nie mam nic do zarzucenia jeśli chodzi o moją przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uważam, że jest to równie ważna informacja jak wszystko inne, ale nie najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytryuytyeuytuj
''Nie zgodze sie, ze partner "ma prawo" wiedziec co i z kim robilam w przeszlosci. Moze sie dowiedziec, jesli mam ochote sie takimi informacjami dzielic'' w takim wypadu MOŻE również pomyśleć że wstydzisz się swojej przeszłości i juz po samym, takim podejściu kiedy kobieta/facet unika tematu lub nie chce o tym rozmawiać sprawa dla partera jest oczywista... ''Nie wiem jaka przyjemnosc ludzie czerpia z wysluchiwania o milosnych podbojach drugiej polowki'' zadną przyjemność! chodzi o to że można wiele się dowiedzieć na temat tego jakie partner(z którym przecież mamy zamiar spędzić życie) ma podejście do seksu i do spraw z nim związanych, ale widze że macie problem ze zrozumieniem tego :O ''Jedyne, do czego moze sie to przyczynic, to powstawanie tematow takich jak:"Nie moge przestac myslec o tym, ze dotykal inna" haha Dziecinada!'' Takie podejście świadczy o kompleksach i jest po prostu strasznie niedojrzałe - ja tak na to nie patrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda stara jak swiat___
ale o czym wy mówicie? ludzie uprawiający seks w związkach nie mają sie czego wstydzić - jeśli ktoś robi wyrzuty komuś za to że spał z kimś z kim był w związku to jest skończonym debilem :O toć oczywiste jest że o przeszłości nie chcą mówić tylko puszczalskie kobiety lub ruchacze :D a najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że skoro są tacy '''wyzwoleni'' to dlaczego później się tego wstydzą? :D bo dobrze wiedzą że istnieje duże ryzyko iż partner mógłby kopnąć ich w doope po takim wyznaniu także nie mówią tego tylko i wyłącznie z tchórzostwa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Dowiedziec sie tego, jakie partner ma podejscie do seksu mozna po prostu pytajac go wprost o to, co lubi, jakie ma fantazje itp., nie ma potrzeby sluchania o tym, co z kim robil, bo upodobania seksualne zmieniaja sie i to, czego chcial sprobowac, badz lubil w wieku 20 lat nie koniecznie rajcuje go 10 lat pozniej. Zamiast gdybania, domyslow i wyciagania wnioskow po wlasnej interpretacji wypowiedzi partnera lepiej otwarcie porozmawiac, ale z tym sporo ludzi ma problem, szczegolnie jesli chodzi o seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vampiriaa 666
Powiem tylko że wolałabym żeby facet miał przede mna pięć - ale z uczucia/miłości, niż jedną z ''przygody''. Natomiast bycie zazdrosnym o poprzednie partnerki jest czymś mega żałosnym i świadczy o niezłych kompleksach jak ktoś już wcześniej napisał - bo to naprawdę jest PRZESZŁOŚĆ. Co innego gdy facet/kobieta nie może zapomnieć o ex - ale to już jest inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytryuytyeuytuj
tego że nie widzi nic złego w seksie z nieznajomą na dyskotece - już ci nie powie i chyba się nie zrozumieliśmy, nie mam na mysli fantazji czy upodobań, mówiąc o ''podejściu do seksu'' mam na myśli głównie moralność, kwestię uczuć itd. bo to własnie bardzo dużo mówi jeśli chodzi o kwestię zdrady i predyspozycji do niej; jak już napisano wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnnjy
"Natomiast bycie zazdrosnym o poprzednie partnerki jest czymś mega żałosnym i świadczy o niezłych kompleksach jak ktoś już wcześniej napisał - bo to naprawdę jest PRZESZŁOŚĆ." - dlaczego tak uważasz, możesz rozwinąć myśl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100% prawda
Taka informacja jest wazna, poniewaz swiadczy o podejsciu danego mezczyzny do zycia, jego zasadach i szanowaniu siebie. Tak jak ogolnie interesuje mnie przeszlosc mojego partnera, czy byl alkoholikiem, czy ma mature, czy zabil kogos itp, to sa istotne informacje. Niezapisana kara jestesmy przy urodzeniu, a przeszlosc wplywa na terazniejszosc i przyszlosc Nie chodzi o szczegoly, ale o istotne sprawy (ogolnie, nie szczegolowo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100% prawda
karta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×