On się we mnie zakochał, a ja wiem, ze z tego nic nie będzie...

Jestem z Nim, podoba mi się fizycznie, z charakteru, seks jest cudowny, ale wiem, ze to nie facet o ktorym zawsze marzyłam, on mnie kocha, a ja nie wiem co robić, szkoda mi go zostawic.... Jest to facet ktory ma trzyletnie dziecko, do tego czasu pracowal dorywczo, za kilka dni idzie do pracy-miesiecznie bedzie zarabial ok 2 tys zł, nie ma auta...

"Jest to facet ktory ma trzyletnie dziecko, do tego czasu pracowal dorywczo, za kilka dni idzie do pracy-miesiecznie bedzie zarabial ok 2 tys zł, nie ma auta... " Zostaw go. Nie marnuj mu życia

moi byli byli bezdzietni, mieli auta nie zarabiali b.duzo, ale zawsze bylo mozna gdzies sobie pojechac, zwiedzic, nie musialam sie denerwowac ze np dostawali smsy od swojej byłej itd

0/10 :D

On na Ciebie nie zasługuje! Skoro tak stawiasz sprawę..

a co ma to,że go nie kochasz do tego,że on idzie do pracy za 2 tys/msc?

boje sie ciagnac to dalej z facetem ktory ma dziecko itd, przyzwyczailam sie do czegos innego, a on nagle mi wyznal,ze mnie kocha, nie wiedzialam,ze tak daleko to zajdzie....

Jak to nie wiedziałaś w momencie gdy Ci powiedział,że Cię kocha trzeba było się wycofać i jasno postawić sprawę. Ty myślisz,że on tak gada,że Cię kocha po co?

Ale szmata. Nadaje się tylko na nawóz.

Looooser-szmata? dlatego, ze mysle powanie o zyciu i nie zyje sama milością??

"Looooser-szmata? dlatego, ze mysle powanie o zyciu i nie zyje sama milością??" hahaha,ta poważnie o zyciu :D "nie ma auta,bedzie zarabiał ok 2000,ma dziecko..." jesli auto i kasa ci jest do szczecia najbardziej potrzebna,to zostaw go jak najpredzej,bo tylko mu zycie zmarnujesz.Materialistka :-0 Sama na siebie zarób,zrób prawko,kup auto,mieszkanie,a nie patrzysz by na nim żerować. Głupia!

tu nie chodzi o zerowanie. Ale chyba lepiej gdy facet jest zaradny, chce cos miec w zyciu, a prawo jazdy i samochod to nie luksus w tych czasach...

zmieniam na -5/10 :D

poważnie o przyszłości myślisz? Ale o swojej? Jego? Czy Waszej? Jakbyś miała krztynę godności i klasy to byś go zostawiła. Nie ma co liczyć na kasę od faceta, bo on dzisiaj ma pracę jutro może jej nie mieć. Chcesz wygodnego życia? To kurwa do roboty!!! Sama sobie zarób na auto etc. A szmatą jesteś dlatego,że facet Cię kocha, a Ty bez jakiegokolwiek zażenowania traktujesz go jak osła, który ma na Ciebie zapierdalać i jeszcze się zastanawiasz czy 2000/msc +brak samochodu to wystarczające argumenty by z nim być:/ Kurwa ma w sobie więcej godności- przynajmniej jest to układ oparty na jasnych zasadach- kasa za seks, ale Ty wkraczasz w sferę, której nie rozumiesz, czyli uczucia.Chcesz mu złamać serce? Jak myślisz jak długo będziesz mogła udawać miłość???

Kretynka no :-0 Jak nie luksus,to powtarzam,zrób prawko,kup auto i śmigaj.Jakim prawem żądasz od faceta,by woził twoje dupsko?!!!i by duzo zarabiał...Dała Bozia rączki?

Nie kochasz go, a z nim jesteś. To jak to nazwać?

Nie kochasz go, a z nim jesteś. To jak to nazwać? Nie kocham, ale jestem Nim zauroczona, dlatego nie potrafię zerwać z Nim kontaktu.

heh

v