Dlaczego ludzie wierza w jezusa i inne pierdoly?

To tak, jakby jakis facet, ktory zostal urodzony w drodze in vitro wmowil komus, ze jest bogiem. Jakos nie wierze, ze byscie uwierzyli

inaczej twoje życie byłoby zupełnie bez sensu - a tak przez Jezusa i wiarę - ma sens!

bardzo szanuję wiarę w Boga itd, ale też ciekawi mnie, co sprawia, że ludzie w to wierzą dla mnie nie do pojęcia jest, jak można uwierzyć na słowo, że ileś tam lat temu żył sobie jakiś poczęty z niczego człowiek, który miał nadprzyrodzone moce itp. jakieś narodzenia,z martwych wstania,a to, że Bóg gdzieś sobie jest, istnieje raj dusz mój mózg tego nie ogarnia, a raczej tego, skąd w ludziach przekonanie, ż to rzeczywiście jest? ciekawy, czy gdybym 2000lat temu powiedziała, że w gwiazdach na niebie mieszkają zaczarowane pasikoniki, które sikają na ziemię i z tego rodzą się ludzie to też stałoby się to religią kultywowaną przez tyle milionów ludzi?

ja często mam sny w "tamtym świecie" i to bardzo często śnił mi się Jezus,matka Boska,aniołowie zmarli ludzie,mój ukochany pies,który też juz nie żyje i wierzę że to naprawdę istnieje bo sny powtarzaja sie bardzo często rozmawiam z aniołami i wiem że śnię i nie chcę się budzić bo mi tam jest dobrze .... Nie latam do kościoła prawie wcale ale wierzę w Boga

Może nie nazwałbym tego pierdołami, ale też zastanawiam się jak można wierzyć w ...bajki. Przepraszam, prawdopodobnie uraziłem, ale nie wiem jak inaczej nazwać. Zresztą jak można wierzyć w jakąkolwiek religię. Jesteśmy mięso i no i jakieś tam uczucia, myśli, które ważą chyba 21 gramów. Podobno.

Wiara Nadzieja Miłość

bo wiara nie ma nic wspólnego z rozumem dlatego nazywamy to wiarą a w kwestii wiary każdy ma własny wybór i nie myl wiary z osiągnięciami nauki, bo gdyby dogmaty zostały przez naukę udowodnione i opisane, stałyby się teoriami naukowymi a przestały by mieć cokolwiek wspólnego z wiarą kapujesz? nie ma żadnego sensu mówić, że w dogmatach nie ma sensu, bo nie ma i być ni musi dlatego człowiek musi to brać na wiarę a nie na rozum

Zero też nie istnieje, a istnieje.

bo doświadczyłam Boga. Na wlasnej skórze. Ale przed tym wydarzeniem też w Niego wierzyłam. Mam gdzieś glęboko w sercu przeświedczenie,że nie jestem tu tylko po to,żeby umrzeć. Że jest głębszy sens życia, niż zapierdalanie po 12 godzin dziennie aby mieć co zjeść

dlaczego ludzie uzywaja,a raczej naduzywaja imienia Pana Jezusa ,piszac takie pierdoly ? p.s.swoj zmyslony pseudonim moglas napisac malymi literami,a prawdziwe imie Jezus duza litera... prowokatorze chory na umysle ...

Jezus. Największy terapeuta wszech czasów Psychologiczne przesłanie ewangelii