właśnie się dowiedziałam ze moj facet

zarabia 45 tyś na miesiąc jestem w szoku, ja myślałam ze ta max 7 tyś

no i?

Za takie kłamstwa powinnaś go kopnąć w dupę i znaleźć sobie innego :P

to chyba dobrze? czy cie okłamywał?

jesteśmy ze sobą jakieś 2 lata on ma swoją firme o kasie nigdy nie rozmawialiśmy tak dokładnie tzn on mówił ze zapłaci za to ct za tamto bo go stac a ja mu oddam jezdz audiQ7 ale to na firme buduje dom ale to dopiero początki teraz mamy się pobrać i jakoś się boje ja zarabiam 1400 zł

boje się teraz z nim żyć przeraza mnie to

troche nie rozumiem twojego problemu, mozesz jaśniej? czego się boisz? to wolałabys zeby zarabiał 1000zł czy co?

Skoro Cie nie okłamywał, to chyba powinnaś być zadowolona, że dobrze zarabia :) Ja byłam w podobnej sytuacji, na początku trochę głupio się z tym czułam, ale nigdy nie dawał mi odczuć tego, że jestesmy w zupełnie róznej sytuacji finansowej.

nie tylko jakoś teraz czuje się gorsza nie wiem jak się zachować za ile kupić suknie ślubną itp nawet mam wrażenie ze ciastka i kawa którymi go częstuje są marne

odpowiedz jest tak prosta że az banalna mało - ZLE duzo- ZLE bo kobieta MUSI mieć jakiś problem inaczej jej sie nudzi dlatego nie pozwalam żeby moja zona nie miała nic do roboty i nie ma czasu na wymyślanie głupot. ZAWSZE jak ma za duzo czasu, siedzi i myśli to same pierdoły wymyśla

marne prowo

ze on pewnie jada wszystko lepsze lepiej żyje eh jakoś tak dziwnie

ja tam bym się źle czuła gdyby mój facet tyle zarabiał... mimo wszystko i tak bym się czuła że to nie moje, że na to nie zapracowałam itd itp. zresztą na pewno nie byłby moim facetem bo nie lubię kasiastych :P

Jezeli mu to nie przeszkadzalo wczesniej to dlaczego ma mu przeszkadzac teraz ? Moze specjalnie ci mowil tak aby przyciagnac cie do niego charakterem a nie pieniedzmi ? Teraz gdy zobaczyl ze tak jest to wyznal ci prawde ?

marcoo :D A co na przykład takiego wymyśla? I jakie to jej zajęcia zadajesz??

myslałam ze zarabia tak z 7 tyś na mc czasem mówił ze nie ma jeszcze przelewu albo ze coś tam kupi do firmy w drugim mc jak będzie kasa itp a tu dzis się dowiedziałam ze tyle zarabia mysle ze jestem dla niego gorsza

czyli nie przyznał się wczesniej bo bał się ze lece na kase ;(

ty sie ciesz i klaskaj piczką do gwizdow rubika. przynajmiej zawsze cos bedziesz miala do gara wlozyc.a ze gorsza to pod jakim wzgledem? nie od dzis sie przyjelo ze madry facet zarobi wiecej od baby.jakby byl leniem co nie ma 3 zl na piwo to tez bys narzekala i pewnie go zostawila.facet ma jaja tylko gratulowac.

A czemu nie ? Byc moze tak bylo Moze chcial dziewczyne szczera normalna ... chcial byc zwyczajnym facetem a nie gosciem ktorego oblegaja laski dlatego ze jest kasiasy ...

ja pierdole-baby naprawde sa głupie jak but-zeby nie było-też jestem kobietą

tylko ze to nie moja kasa a jego i ja nic do domu do wspolnego zycia nie wniose bo arabiam 1400 zł a przy nim to grosze

a ja ja rozumiem akurat. czuje dyskomfor, gosc ktory ttyle zarabia przyzwyczajony jest do innych standardow zycia. Ale jak sie kochacie

A moze ciesza go drobiazgi ? np. te ciastka ...?

tak w ogole to ty go kochasz czy patrzysz na potrzeby materialne i kto jakie ma dochody? co ty kurwa z choooja spadlas? kochasz go to nie wiem po kiego choooja wtracasz nos w jego zarobek? jestes jakas egoistka.jak chcesz wiecej zarabiac niz on to sie lansuj pod latarnia.dorobisz sobie na meble i bedzie git

On nie powinien pomyśleć, że lecisz na kasę,bo przecież dopiero dowiedziałaś się ile zarabia. Ja, gdy powiedziałam chłopakowi o moich obawach, to był zdziwiony, że wogole cos takiego przyszło mi do głowy. Powiedział, że skoro jesteśmy razem to pieniądze są wspólne.

moze lepiej by bylo zebys oddala go komus kto doceni jego zarobki :)

jakby nie chciał z tobą być to już dawno by cie rzucił a jak nie masz poważniejszych problemów to rzuć go w poczuciu winny że on jest bystrzejszy od ciebie i potrafi więcej zarobić i znajdź sobie jakiegoś Edzia spod monopolowego to będziesz mogła go sponsorować a on cie będzie chwalił po wszystkich odpustach

Nie wiem gdzie Ty kobieto masz problem, myslisz, ze 45 tys. to duzo dla osoby prowadzacej własny biznes? Otóz wcale nie, zupełnie inne ma sie opłaty, potrzeby,zobowiazania. Nie martw sie na zapas to nie sa pieniadze przy których zyje sie jakos inaczej niz pozostali ludzie.